Data: 2010-01-02 10:42:53
Temat: Re: Zyczenia
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
flyer pisze:
> medea pisze:
>> flyer pisze:
>>
>>> Z moją poprzednią eks rozstanie było trudniejsze - Ona rozstała się
>>> ze mną, a po fakcie oskarżyła mnie [nie wprost] o toksyczność, a
>>> wprost o bycie kur.., chu... i psim synem. Mimo to złożyłem jej dziś
>>> życzenia: "Wszystkiego najlepszego - okazja nie ma znaczenia.
>>> Ostatnie życzenia zapomnianej znajomej, która potrzebuje ciepła.
>>> Niech życie będzie dla Ciebie takie, jakie sobie wyśnisz."
>>
>> Hm, a w świetle tego, co napisałeś wcześniej, jakie intencje Tobą
>> powodowały, że wysłałeś te życzenia?
>
> C2H5OH ;>
Aaaa, rozumiem! Czyli budowanie miłości własnej życzeniodawcy. ;)
IMO, Tobie flyerku samotność uderza do głowy. A uderza Ci do głowy
samotność, bo zbyt wszystko Ci jedno.
Ewa
|