Data: 2012-12-23 01:09:10
Temat: Re: Żydzi i Homosie, dwie różne taktyki walki o tolerancje.
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <6e374187-c86a-4844-944a-
03360652f63c@t5g2000vba.googlegroups.com>, robert.pawlowski4
@gmail.com says...
>
> Homosie chodzą po ulicach i prezentują swoją obecność, jest to taktyka
> neuropsychologicza.
Globciu, zakonotuj sobie w glowce, ze homoseksualizm byl zawsze.
Czasami byl tylko przypudrowany zwiazkami/malzenstwami hetero.
Jak ktos to lubi, to nic nie poradzisz. To tak jak z
narkotykami, alkoholem, papierosami. A nawet latwiej. ;> Ludzie
nie burza sie przeciw homo [bo o ich istnieniu wiedzieli
zawsze], ale przeciwko ZMIANIE porzadku spolecznego i wlasnych
pozycji spolecznych, ktore [pozycje s.] wartosciowali negacja
homo. I zawsze mieli swiadomosc, ze od nich, na drabinie
spolecznej, jest ktos "gorszy". A teraz okazuje sie, ze nic nie
ma ponizej ich pozycji spolecznej. ;>
Oszczywiscie jest tez kategoria osob, ktora mysli, ze jak o
czyms sie mowi oficjalnie, to oznacza zagrozenie. Bo teraz kazdy
bedzie homo, ale to glupcy i nadete dupki. Bo gdyby klienta
spytac, czy chialby byc homo, to oczywiscie powie, ze nie, ale
inni .... [znaczy ci gorsi ;>].
No i istnieje jeszcze kategoria osob podporzadkowanych, ktore
ujawnianie homoseksualizmu traktuja jako polecenie spoleczne i
burza sie przeciw niemu. ;>
PF
|