Żywiołowość

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2007-02-14 17:54:38

Temat: Żywiołowość
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak ciekaw jestem waszego zdania- kto i dlaczego nie znosi u innych żywiołowości?
Żywiołowosć jest spotykana zazwyczaj u dzieci/i raczej zupełnie dobrze ją wiekszość
dorosłych toleruje -a nietolerancja tej żywiołowości jest źle postrzegane przez
większość/.
Żywiołowi są też zazwyczaj ludzie bardzo prości/nieskomplikowani/ prostaczkowie że
tak sprawę postawię. I tu już pojawia się problem dla wielu -z ich tolerowaniem.
Dlaczego? :)
Poczucie wyższości inteligencików?
Napiętnowanie nawet potencjalnej nieodpowiedzialności przez porządasków?
A może odzywające się kompleksy /zazdrość/ zapętlonych osobowiści?

Co jeszcze?
:D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-02-14 18:08:48

Temat: Re: Żywiołowość
Od: "Katarzyna " <h...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky <s...@o...pl> napisał(a):

> Tak ciekaw jestem waszego zdania- kto i dlaczego nie znosi u innych =
> =BFywio=B3owo=B6ci?
> =AFywio=B3owos=E6 jest spotykana zazwyczaj u dzieci/i raczej zupe=B3nie =
> dobrze j=B1 wiekszo=B6=E6 doros=B3ych toleruje -a nietolerancja tej =
> =BFywio=B3owo=B6ci jest =BCle postrzegane przez wi=EAkszo=B6=E6/.
> =AFywio=B3owi s=B1 te=BF zazwyczaj ludzie bardzo =
> pro=B6ci/nieskomplikowani/ prostaczkowie =BFe tak spraw=EA postawi=EA. I =
> tu ju=BF pojawia si=EA problem dla wielu -z ich tolerowaniem. Dlaczego? =
> :)
> Poczucie wy=BFszo=B6ci inteligencik=F3w?
> Napi=EAtnowanie nawet potencjalnej nieodpowiedzialno=B6ci przez =
> porz=B1dask=F3w?
> A mo=BFe odzywaj=B1ce si=EA kompleksy /zazdro=B6=E6/ zap=EAtlonych =
> osobowi=B6ci?
>
> Co jeszcze?
> :D
>

dlaczego uwazasz ze ludzie zywiolowi to ludzie zazwyczaj "prosci"?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-02-14 18:28:16

Temat: Odp: Żywiołowość
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Katarzyna <h...@W...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eqvj7f$k3i$...@i...gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > Tak ciekaw jestem waszego zdania- kto i dlaczego nie znosi u innych =
> > =BFywio=B3owo=B6ci?
> > =AFywio=B3owos=E6 jest spotykana zazwyczaj u dzieci/i raczej zupe=B3nie =
> > dobrze j=B1 wiekszo=B6=E6 doros=B3ych toleruje -a nietolerancja tej =
> > =BFywio=B3owo=B6ci jest =BCle postrzegane przez wi=EAkszo=B6=E6/.
> > =AFywio=B3owi s=B1 te=BF zazwyczaj ludzie bardzo =
> > pro=B6ci/nieskomplikowani/ prostaczkowie =BFe tak spraw=EA postawi=EA. I =
> > tu ju=BF pojawia si=EA problem dla wielu -z ich tolerowaniem. Dlaczego? =
> > :)
> > Poczucie wy=BFszo=B6ci inteligencik=F3w?
> > Napi=EAtnowanie nawet potencjalnej nieodpowiedzialno=B6ci przez =
> > porz=B1dask=F3w?
> > A mo=BFe odzywaj=B1ce si=EA kompleksy /zazdro=B6=E6/ zap=EAtlonych =
> > osobowi=B6ci?
> >
> > Co jeszcze?
> > :D

> dlaczego uwazasz ze ludzie zywiolowi to ludzie zazwyczaj "prosci"?

Bo skomplikowani się zbyt mocno kontrolują aby pozwolić sobie na zywiołowość? ;)
Nawet osoby o wysokim poziomie rozwoju intelektualnego czy duchowego tylko wtedy są
żywiołowe gdy cechuje je to co nazywamy prostotą...aczkolwiek jakże często tacy
ludzie są uznawani za prostaków...ciekawe dlaczego!? ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-02-14 23:01:32

Temat: Re: Żywiołowość
Od: "Magdalena" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lut, 18:54, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Tak ciekaw jestem waszego zdania- kto i dlaczego nie znosi u innych żywiołowości?
> Żywiołowosć jest spotykana zazwyczaj u dzieci/i raczej zupełnie dobrze ją wiekszość
dorosłych toleruje -a nietolerancja tej żywiołowości jest źle postrzegane przez
większość/.
> Żywiołowi są też zazwyczaj ludzie bardzo prości/nieskomplikowani/ prostaczkowie że
tak sprawę postawię. I tu już pojawia się problem dla wielu -z ich tolerowaniem.
Dlaczego? :)
> Poczucie wyższości inteligencików?
> Napiętnowanie nawet potencjalnej nieodpowiedzialności przez porządasków?
> A może odzywające się kompleksy /zazdrość/ zapętlonych osobowiści?
>
> Co jeszcze?
> :D

Tacy ludzie mnie MĘCZĄ :) (Mam na myśli bardzo intensywną
żywiołowość).
Nie wiem, czy to samo rozumiemy przez pojęcie "żywiołowość", ale jeśli
chodzi o mnie, to tego typu osoby czasami mnie po prostu męczą. Bywają
tak rozgadani, rozbiegani, chaotyczni i absorbujący, że po spędzeniu z
taką osobą paru godzin jestem totalnie wyczerpana psychicznie, a
często również fizycznie. (Zmęczenie psychiczne często zresztą objawia
się zmęczeniem fizycznym i na odwrót ). Generalnie więc staram się
przebywać w gronie ludzi w miarę spokojnych i "zrównoważonych", ale
bez przesady, nie znaczy, że nie spontanicznych, czy też nie
"szalonych", w pozytywnym znaczeniu tego słowa.:)
Jeśli chodzi o poczuci wyższości inteligencików, czy odzywające się
kompleksy czy zazdrość - czegoś takiego nie zauważyłam. Jeśli o mnie
chodzi - nie rozpatrywałabym więc tego w takich kategoriach.

Dzieci to zupełnie odmienna sprawa :). Kocham dzieci i ich
niepowtarzalną, naturalną, specyficzną, i jakże spontaniczną
żywiołowość. To jest żywiołowość, która daje człowiekowi (przynajmniej
mi) niesamowite uczucie radości. Potrafi przenieść mnie w odmienny,
daleki świat beztroski i szczęścia. :)

Pozdrawiam,
Mada

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-02-14 23:30:48

Temat: Re: Żywiołowość
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Magdalena <e...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@l...googleg
roups.com...
On 14 Lut, 18:54, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Tak ciekaw jestem waszego zdania- kto i dlaczego nie znosi u innych żywiołowości?
> Żywiołowosć jest spotykana zazwyczaj u dzieci/i raczej zupełnie dobrze ją wiekszość
dorosłych toleruje -a nietolerancja tej żywiołowości jest źle postrzegane przez
większość/.
> Żywiołowi są też zazwyczaj ludzie bardzo prości/nieskomplikowani/ prostaczkowie że
tak sprawę postawię. I tu już pojawia się problem dla wielu -z ich tolerowaniem.
Dlaczego? :)
> Poczucie wyższości inteligencików?
> Napiętnowanie nawet potencjalnej nieodpowiedzialności przez porządasków?
> A może odzywające się kompleksy /zazdrość/ zapętlonych osobowiści?
>
> Co jeszcze?
> :D

M:
Tacy ludzie mnie MĘCZĄ :) (Mam na myśli bardzo intensywną
żywiołowość).
Nie wiem, czy to samo rozumiemy przez pojęcie "żywiołowość", ale jeśli
chodzi o mnie, to tego typu osoby czasami mnie po prostu męczą. Bywają
tak [...]rozbiegani, chaotyczni
===
S:
Takich nazwałbym nadpobudliwymi... ;)
===
M:
rozgadani, i absorbujący, że po spędzeniu z
taką osobą paru godzin jestem totalnie wyczerpana psychicznie, a
często również fizycznie. (Zmęczenie psychiczne często zresztą objawia
się zmęczeniem fizycznym i na odwrót ).
===
S:
Ciekawy ten temat Magdziu z tym zmęczeniem. Może jednak to efekt zbytniego
zaabsorbowania owymi osobami? Bo to nie "one nas sobą absorbują" ale my się nimi
dajemy-pozwalamy zaabsorbować. Może wystarczy uczestniczyć w ich aktywności na miarę
własnych możliwości? Tzn -ograniczać własne zaangażowanie w daną relację
-mierzyć-kontrolować własne siły/potencjał? Wiem wiem -to wymaga wsłuchania we własne
potrzeby i realistycznej oceny swoich możliwości /kontakt z samym sobą/. Ktoś pewnie
wspomni o asertywności i umiejetnosci mówienia "nie"...choć ja raczej wolałbym nazwać
to "umiejetnością kontrolowanego dystansu". Uczestniczyć w żywiołowości tych bardziej
aktywnych niż my /a niechny i towarzyszyć nadpobudliwym/-i owszem- ale na tyle na ile
mamy ochotę i możliwości- /mierzyć siły na zamiary?/ :)
===
M:
Generalnie więc staram się
przebywać w gronie ludzi w miarę spokojnych i "zrównoważonych", ale
bez przesady, nie znaczy, że nie spontanicznych, czy też nie
"szalonych", w pozytywnym znaczeniu tego słowa.:)
Jeśli chodzi o poczuci wyższości inteligencików, czy odzywające się
kompleksy czy zazdrość - czegoś takiego nie zauważyłam. Jeśli o mnie
chodzi - nie rozpatrywałabym więc tego w takich kategoriach.

Dzieci to zupełnie odmienna sprawa :). Kocham dzieci i ich
niepowtarzalną, naturalną, specyficzną, i jakże spontaniczną
żywiołowość. To jest żywiołowość, która daje człowiekowi (przynajmniej
mi) niesamowite uczucie radości. Potrafi przenieść mnie w odmienny,
daleki świat beztroski i szczęścia. :)

Pozdrawiam,
Mada

===
S:
A są i tacy których męczy "nawet" żywiołowość dzieci...i chętnie by je zakneblowane
poprzywiązywali do krzeseł...często na ty tle dochodzi do brutalnych rękoczynów
/przemoc w domu?/ ;)
I u nich również widziałbym ten sam problem co u ciebie -tyle że mocniej
zaawansowany: osoby które nie potrafią utrzymać w danej chwili dystansu do jakiejś
sytuacji /wyluzować,wyciszyć się wewnętrznie/ i pozwolą "wchodzić sobie dzieciom na
głowę", ponoszą na tyle duże koszty swojego zaangażowania że są w pewnym momencie
gotowe użyć wszelkich środków by owo obciążenie -upatrywane w innych- z siebie
"zdjąć". To przede wszystkim chyba brak dystansu do siebie, automatyzm reakcji
itd...?

Pozdr.
Sky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-02-15 11:54:12

Temat: Re: Żywiołowość
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:eqvibs$54i$1@news.onet.pl...

Hmmmm, mocno naciagana teza
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-02-15 13:17:23

Temat: Odp: Żywiołowość
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Duch <n...@n...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:er1hsh$5r1$...@n...news.tpi.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:eqvibs$54i$1@news.onet.pl...
>
> Hmmmm, mocno naciagana teza
> Duch

A co byłoby bardziej realistyczne?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-02-15 15:51:06

Temat: Re: Żywiołowość
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:er1mfv$tti$1@news.onet.pl...

Ok, chyba jadnak cos w tym jest co piszesz - jednak....
ciezko pisac o jakims abstrakcie, wychodzi tylko intelektualizowanie...
najlepiej podac jakies nazwiska "prostaczkow", tudziez, ich krytykantów.
Konkretnie zapodaje:
Lepper jako "spontaniczny prostaczek" i "towarzystwo" jako ich krytykancji.
moze byc?

albo

Michal Wisniewski jaki spontan i znowu - "towarzystwo" krytykantow w tym
np.... Hubert Urbanski.

juz podjac te nazwiska widac ze sprawa nie jest taka oczywista, ale....

jadnak musze sie zgodzic. A jest pewnie tak, ludzie wyksztalceni przeszli
przez szczeble zasad,
uczelni, reguł, pracowali w Systemie, wiec maja mniej spontanicznosci,
wiecej maniery,
moze powsciagliwosci uczuc. Spontaniczny prostaczek to ktoś kto zachowuje
sie tak jak
im "nie wypada" wiec stad pewien ostracyzm. Ale najsilniesza bronia
"towarzystwa" jest
szyderstwo, osmieszanie.

Tylko ze znou to uogólnienia, trzeba by pojechac na konkretnym przykladzie.

Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-02-15 21:02:16

Temat: Re: Żywiołowość
Od: "ciri" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lut, 18:54, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Tak ciekaw jestem waszego zdania- kto i dlaczego nie znosi u innych żywiołowości?

hmm... może Ci którzy nie lubią żywiołowości są zbyt poważni... albo
nękają ich jakieś lęki neurotyczne... np dominacja - wtedy ktoś taki
uważa że osoba żywiołowa może mu zaszkodzić w grupie która on chce
sterować

> Żywiołowosć jest spotykana zazwyczaj u dzieci/i raczej zupełnie dobrze ją wiekszość
dorosłych toleruje -
> a nietolerancja tej żywiołowości jest źle postrzegane przez większość/.

typowe myślenie... dzieci niby mają sie wyszaleć... szkoda że nikt nie
zna prawdziwej granicy między dzieckiem, nastolatkiem, dorosłym i
dojrzałym, starym marudzącym (:D)

> Żywiołowi są też zazwyczaj ludzie bardzo prości/nieskomplikowani/ prostaczkowie że
tak sprawę postawię.

mylisz się... żywiołowym może być KAŻDY kto sobie na to pozwoli i
nieczuje się związany przez innych.

> I tu już pojawia się problem dla wielu -z ich tolerowaniem. Dlaczego? :)

są prości, poważni do bólu, dorośli (lecz czy dojrzali?)

> Poczucie wyższości inteligencików?

zapewne też ma to miejsce.... ogółem sterotypowe myślenie

> Napiętnowanie nawet potencjalnej nieodpowiedzialności przez porządasków?

jak ktoś uważa żywiołowość za coś nieodpowiedzialnego.... to szkoda mi
go :)

> A może odzywające się kompleksy /zazdrość/ zapętlonych osobowiści?

możliwe.... lęki, kompleksy, konflikty

>
> Co jeszcze?
> :D

lęki, kompleksy, konflikty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-02-15 21:04:41

Temat: Re: Odp: Żywiołowość
Od: "ciri" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Lut, 19:28, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
> Użytkownik Katarzyna <h...@W...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:eqvj7f$k...@i...gazeta.pl...
>
>
>
>
>
> > Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > Tak ciekaw jestem waszego zdania- kto i dlaczego nie znosi u innych =
> > > =BFywio=B3owo=B6ci?
> > > =AFywio=B3owos=E6 jest spotykana zazwyczaj u dzieci/i raczej zupe=B3nie =
> > > dobrze j=B1 wiekszo=B6=E6 doros=B3ych toleruje -a nietolerancja tej =
> > > =BFywio=B3owo=B6ci jest =BCle postrzegane przez wi=EAkszo=B6=E6/.
> > > =AFywio=B3owi s=B1 te=BF zazwyczaj ludzie bardzo =
> > > pro=B6ci/nieskomplikowani/ prostaczkowie =BFe tak spraw=EA postawi=EA. I =
> > > tu ju=BF pojawia si=EA problem dla wielu -z ich tolerowaniem. Dlaczego? =
> > > :)
> > > Poczucie wy=BFszo=B6ci inteligencik=F3w?
> > > Napi=EAtnowanie nawet potencjalnej nieodpowiedzialno=B6ci przez =
> > > porz=B1dask=F3w?
> > > A mo=BFe odzywaj=B1ce si=EA kompleksy /zazdro=B6=E6/ zap=EAtlonych =
> > > osobowi=B6ci?
>
> > > Co jeszcze?
> > > :D
> > dlaczego uwazasz ze ludzie zywiolowi to ludzie zazwyczaj "prosci"?
>
> Bo skomplikowani się zbyt mocno kontrolują aby pozwolić sobie na zywiołowość? ;)

zapewne masz racje.... lecz musisz brać pod uwage że nie tyczy się to
każdego

> Nawet osoby o wysokim poziomie rozwoju intelektualnego czy duchowego tylko wtedy są
żywiołowe gdy cechuje je to co nazywamy prostotą...

co wg ciebie jest prostotą?

> aczkolwiek jakże często tacy ludzie są uznawani za prostaków...ciekawe dlaczego!?
;)

są za takich uważani bo nie wychylają sie zbytnio z tłumu.... pycha im
jest niepotrzebna... nie muszą sie chwalić swoimi osiągnieciami -mogą
opowiadać jeżeli zostaną o to poproszeni