| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-01 17:52:31
Temat: a ja dalej o frywolitkach;)Witajcie!
Pewnie powiecie, ze ja mam zaleganie tematu albo cos, ale jakos mnie tak
wzielo;)
A wiec, zglebiajac tajniki frywolitek, poszperalam troche w google i
znalazlam duuuuzo stron poswieconych temu tematowi (na nic by sie jednak
zdaly, gdyby nie wyczerpujace i bardzo przystepne opisy Gochy i Maciachowej
<- kolejnosc przypadkowa;). Teraz wlasnie jestem na etapie dodawania tego do
katalogu;) (juz chyba 6 dodalam)
No i znalazlam takie cos : http://www.interlog.com/~gagechek/slb/index.html
Zajrzyjcie tam koniecznie! Te, ktore nie chca sie narazie w to bawic, niech
klikna na Tatted headpiece. Oniemialam jak zobaczylam. Otoz ona sobie wziela
i wyfrywolitkowala wianek do slubu! Obejrzyjcie jakie cudo...i sa fotki ze
zblizeniami na to cacko, eh...
Aha! I zapomnialam sie pochwalic, ale w koncu udalo mi sie zrobic te oczko.
tzn nauczylam sie wywracac, tak, zeby pozniej nitka z czolenka zacisnela
kolko;) pol klebka kordonku, troche nerwow, guzik i kilka(nascie?:) godzin
cwiczen (nawet dzisiaj na festynie dla dzieci, ktory robilismy z
przyjaciolmi;) i wyszlo!:) Jaka jestem z siebie dumna...teraz tylko musze
tak sie wycwiczyc, zeby mi to troche bardziej rowne wychodzilo...
No nic, pozdrawiam serdecznie
Aga (Bielsk Podlaski:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-01 17:59:16
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)Użytkownik Agus <g...@p...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:adb1ee$ldd$...@n...tpi.pl...
> Witajcie!
> Pewnie powiecie, ze ja mam zaleganie tematu albo cos, ale jakos mnie tak
> wzielo;)
> A wiec, zglebiajac tajniki frywolitek, poszperalam troche w google i
> znalazlam duuuuzo stron poswieconych temu tematowi (na nic by sie jednak
> zdaly, gdyby nie wyczerpujace i bardzo przystepne opisy Gochy i
Maciachowej
> <- kolejnosc przypadkowa;). Teraz wlasnie jestem na etapie dodawania tego
do
> katalogu;) (juz chyba 6 dodalam)
> No i znalazlam takie cos :
http://www.interlog.com/~gagechek/slb/index.html
> Zajrzyjcie tam koniecznie! Te, ktore nie chca sie narazie w to bawic,
niech
> klikna na Tatted headpiece. Oniemialam jak zobaczylam. Otoz ona sobie
wziela
> i wyfrywolitkowala wianek do slubu! Obejrzyjcie jakie cudo...i sa fotki ze
> zblizeniami na to cacko, eh...
Rzeczywiście.. to jest suuuper.. niech się tylko skończą te egzaminy.. to
siadam do nauki frywolitek..
mruwa.. (pod wrażeniem wianka.. )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-01 18:12:35
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
> > No i znalazlam takie cos :
> http://www.interlog.com/~gagechek/slb/index.html
> > Zajrzyjcie tam koniecznie! Te, ktore nie chca sie narazie w to bawic,
> niech
> > klikna na Tatted headpiece. Oniemialam jak zobaczylam. Otoz ona sobie
> wziela
> > i wyfrywolitkowala wianek do slubu! Obejrzyjcie jakie cudo...i sa fotki
ze
> > zblizeniami na to cacko, eh...
>
> Rzeczywiście.. to jest suuuper.. niech się tylko skończą te egzaminy.. to
> siadam do nauki frywolitek..
>
> mruwa.. (pod wrażeniem wianka.. )
>
>
Dziewczyny! naprawdę wierzycie, że cos takiego można zrobić? To jest
NIEMOŻLIWE!
Nawet nie pod wrażeniem, tylko sprowadzona calkowiciedo parteru
Balbina/Bialystok
P.S. Nigdy nie probowalam frywolitek, ale nie jestem w stanie uwierzyć,że to
dzielorąkludzkich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-01 18:24:22
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)> Dziewczyny! naprawdę wierzycie, że cos takiego można zrobić? To jest
> NIEMOŻLIWE!
> Nawet nie pod wrażeniem, tylko sprowadzona calkowiciedo parteru
> Balbina/Bialystok
> P.S. Nigdy nie probowalam frywolitek, ale nie jestem w stanie uwierzyć,że
to
> dzielorąkludzkich.
>
>
A chociaz sprobowalas, ja sie nauczylam, czytaj pojelam podstawy gdzies w
2-3 godziny. Teraz "szlifuje" technike, co by mi rowno wychodzilo.
sekutnica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-01 19:10:50
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)No, moja droga kiedy następne spotkanie? Ja MUSZĘ się tego
nauczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dobrze, że mam stare numery Anny i tam są frywolitki. A niech serwer wróci
na miejsce(oj, Moniko, co Ty narobiłaś!), zaraz zaglądam na strony z
lekcjami . Do tej pory nie byłam zainteresowana. Teraz już jestem. I na
dodatek mam guziki od bielizny. I to dużo, jest na czym trenować. Pytanie -
jakie nici kupować? Proszę o dokładne instrukcje.
Przestaję skanować wzory, biorę się za naukę.
Pozdrawiam
Ela0626
Użytkownik "Anka Sekulska" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:adb3dd$102p$1@pingwin.acn.pl...
> > Dziewczyny! naprawdę wierzycie, że cos takiego można zrobić? To jest
> > NIEMOŻLIWE!
> > Nawet nie pod wrażeniem, tylko sprowadzona calkowiciedo parteru
> > Balbina/Bialystok
> > P.S. Nigdy nie probowalam frywolitek, ale nie jestem w stanie
uwierzyć,że
> to
> > dzielorąkludzkich.
> >
> >
> A chociaz sprobowalas, ja sie nauczylam, czytaj pojelam podstawy gdzies w
> 2-3 godziny. Teraz "szlifuje" technike, co by mi rowno wychodzilo.
>
> sekutnica
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-02 08:47:17
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)> No, moja droga kiedy następne spotkanie? Ja MUSZĘ się tego
> nauczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!
> Dobrze, że mam stare numery Anny i tam są frywolitki. A niech serwer wróci
> na miejsce(oj, Moniko, co Ty narobiłaś!), zaraz zaglądam na strony z
> lekcjami . Do tej pory nie byłam zainteresowana. Teraz już jestem. I na
> dodatek mam guziki od bielizny. I to dużo, jest na czym trenować.
Pytanie -
> jakie nici kupować? Proszę o dokładne instrukcje.
> Przestaję skanować wzory, biorę się za naukę.
> Pozdrawiam
> Ela0626
Ela, skanuj wzory frywolitek :-)
A co do spotkania, to jestem otwarta na terminy.
sekutnica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-02 12:04:29
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)Aga ja też już chcę się tego nauczyć. Ten wianek jest cudowny. Na spotkanie
koniecznie musisz zabrać wszystko co potrzebne żebym sie nauczyła :))). I
daj mi znać co ja musze wziąść.
A tak abstrahując od tematu na jakie studia sie wybierasz??
Pozdrawiam
--
GG 1582381
(Białystok)
m...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-02 12:24:41
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
"Madziula" <m...@p...onet.pl> napisała:
> Aga ja też już chcę się tego nauczyć.
Ostrzegam, to _strasznie_ wciaga;)
> Ten wianek jest cudowny. Na spotkanie
> koniecznie musisz zabrać wszystko co potrzebne żebym sie nauczyła :))).
Hihi, a co, bedzie Ci taki wianuszek w najblizszej przyszlosci potrzebny?:)
Zartuje oczywiscie;) Zadna tam ze mnie nauczycielka ani ekspertka w
dziedzinie frywolitek, ale podstawowe oczka juz mi wychodza, wiec to Ci
pokaze jak sie robi. A reszty bedziemy sie uczyc w tak zwanym miedzy czasie,
no chyba, ze ja sie po drodze czegos nowego naucze, to nie omieszkam
pokazac;)
> I daj mi znać co ja musze wziąść.
Guzik poscielowy, kordonek (moze byc nawet cos grubsze, to latwiej sie
nauczysz, przynajmniej dla mnie bylo latwiej- lepiej widac jak ma isc nitka)
i nozyczki.
> A tak abstrahując od tematu na jakie studia sie wybierasz??
Informatyka
Hm...to kiedy sie spotkamy...moze w tym tygodniu, tak mi sie wydaje, ze
chyba bym w srode byla w Bialymstoku. Tylko tak po poludniu nawet 16- 17...?
Co Ty na to? A Ty Pusia? Larysa teraz chyba nie bardo moze, ale przeciez
mozna i pozniej sie spotkac chyba...
Pozdrawiam
Aga (Bielsk Podlaski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-02 12:39:28
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
>
> Hm...to kiedy sie spotkamy...moze w tym tygodniu, tak mi sie wydaje, ze
> chyba bym w srode byla w Bialymstoku. Tylko tak po poludniu nawet 16-
17...?
> Co Ty na to? A Ty Pusia? Larysa teraz chyba nie bardo moze, ale przeciez
> mozna i pozniej sie spotkac chyba...
>
> Pozdrawiam
> Aga (Bielsk Podlaski)
Jesli chodzi o mnie to akurat w srode pracuje najdluzej,do 18 i nie
moge....przykro mi....ale co sie odwlecze to nie uciecze..........:)))
Pusia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-03 05:55:18
Temat: Re: a ja dalej o frywolitkach;)
Użytkownik "Anka Sekulska" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:adb3dd$102p$1@pingwin.acn.pl...
> A chociaz sprobowalas, ja sie nauczylam, czytaj pojelam podstawy gdzies w
> 2-3 godziny. Teraz "szlifuje" technike, co by mi rowno wychodzilo.
>
> sekutnica
>
Nie doceniasz siebie, słoneczko. Przekazywanie ci podstaw zajęło mi około 15
minut.
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |