Data: 2004-04-20 10:38:06
Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:slrnc89srf.ehp.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...
> Kiedy Przemuś? Kiedy przestanie boleć? :)
Kiedy, Tycztomciu, kiedy wreszcie _dostrzeżesz_, że od dawna nie gram z Tobą
w Twoją gierkę ? Kiedy wreszcie _dostrzeżesz_, że na Twojej szachownicy sam
grasz czarnymi i białymi pionkami - wyobrażając sobie, że grasz ze mną ?
> P.S. Jak tak czytam o tym "kurestwie", to przypomina mi się to, coś pisał
na temat Alla.
> (po jego odejściu)
> Minęło kilka dni/tygodni, All wrócił a Ty popędziłeś pierwszy go witać :)
> Masz rację - "kurestwo" do potęgi n-tej /"kurestwo" i tupet/.
Po pierwsze. Jeśli dobrze pamiętam, to ostatnia moja wymiana postów z All-em
przed jego odejściem nie była pyskówką. Po drugie. Nie obrabiam nikomu dupy
za plecami. Nie pamiętam bym pisał coś o Allu po jego odejściu, jesli jednak
pisałem to tylko i wyłącznie dlatego, że nie zdawałem sobie sprawy, że
odszedł - niestety oficjalnego pożegnania nie było. Przypomnij sobie to co
ostatnio sam często cytujesz ... JeT by deMello. Przeczytaj jeszcze raz
naszą wymianę postów, a zauważysz, że nigdy nie napisałem, że nie chcę by
All wrócił. A jak się dobrze wczytasz - to może wreszcie zrozumiesz, że
komentowałem Twoje żałosne wycie piesku, wycie którym nawoływałeś swojego
pana do powrotu z tęsknoty nie za swoim panem a za powrozem i głaskaniem, z
tesknoty za ciepłą michą przy budzie, z tęsknoty za łańcuchem oraz z
tęsknoty za kopem w ryj wykonanym przez noge twojego pana uzbrojoną w
gumniaki. Oczywiście tego nie zauważyłeś, natomiast wmówiłeś sobie, że PD
nie cierpi Alla i chce niedopuścić do jego powrotu. Nie mam ochoty tłumaczyć
Ci się ze swojego stosunku do kogoś i nie będę tego robił. Jeśli wydaje Ci
się że wiesz jaki jest mój stosunek do All-a to tym gorzej dla ciebie. Sam
wlazłeś w bagno to sam z niego wyłaź, a jak nie chcesz - to szczekaj dalej i
walcz z wiatrakami które se sam zbudowałeś.
> No ale cieszę się, żeś się utożsamił z Veroniką, to sporo ułatwia :)
/chociaż nie dorastasz
> jej do pięt/
Jaaaasne. To co ? Już mam się tłumaczyć z Twoich durnych projekcji ?
Na post po zbóju zaprosił
P.d.
|