Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-04-20 10:23:20

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "ksRobak" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
news:slrnc89tss.fk1.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...
> On Tue, 20 Apr 2004 12:08:54 +0200, ksRobak <e...@p...onet.pl>
wrote:

>> zjedz tabletkę tomuś
>> nie krzywdź Ludzi

> w sumie ciekawe jest to, że mamy o sobie dokładnie takie samo
> mniemanie
>
> oTTo
>
> P.S. Wywęszyłeś dla siebie jakąś szansę? No tak..., liczba nowych
> UGD wzrosła. Możesz budować swe marmurowe postumenty i
> oczekiwać orkiestry za życia ;)
>
> Ale gaśniesz oszałamiaczu ludzkich umysłów, autorze WTC /wielebnej
> teorii czasu ;)/.

Widzisz tomuś
między nami jest taka różnica, że ty chciałbyś robić z ludzi takich
idiotów jak sam jesteś
ja ludzi uświadamiam więc robię użytek z szarych komórek które
posiadają
otwieram też światy serdeczności i przyjaźni a więc światy
tobie tycztom - zupełnie niedostępne,,
no niestety.. :-(
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-04-20 10:38:06

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:slrnc89srf.ehp.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...

> Kiedy Przemuś? Kiedy przestanie boleć? :)

Kiedy, Tycztomciu, kiedy wreszcie _dostrzeżesz_, że od dawna nie gram z Tobą
w Twoją gierkę ? Kiedy wreszcie _dostrzeżesz_, że na Twojej szachownicy sam
grasz czarnymi i białymi pionkami - wyobrażając sobie, że grasz ze mną ?

> P.S. Jak tak czytam o tym "kurestwie", to przypomina mi się to, coś pisał
na temat Alla.
> (po jego odejściu)
> Minęło kilka dni/tygodni, All wrócił a Ty popędziłeś pierwszy go witać :)
> Masz rację - "kurestwo" do potęgi n-tej /"kurestwo" i tupet/.

Po pierwsze. Jeśli dobrze pamiętam, to ostatnia moja wymiana postów z All-em
przed jego odejściem nie była pyskówką. Po drugie. Nie obrabiam nikomu dupy
za plecami. Nie pamiętam bym pisał coś o Allu po jego odejściu, jesli jednak
pisałem to tylko i wyłącznie dlatego, że nie zdawałem sobie sprawy, że
odszedł - niestety oficjalnego pożegnania nie było. Przypomnij sobie to co
ostatnio sam często cytujesz ... JeT by deMello. Przeczytaj jeszcze raz
naszą wymianę postów, a zauważysz, że nigdy nie napisałem, że nie chcę by
All wrócił. A jak się dobrze wczytasz - to może wreszcie zrozumiesz, że
komentowałem Twoje żałosne wycie piesku, wycie którym nawoływałeś swojego
pana do powrotu z tęsknoty nie za swoim panem a za powrozem i głaskaniem, z
tesknoty za ciepłą michą przy budzie, z tęsknoty za łańcuchem oraz z
tęsknoty za kopem w ryj wykonanym przez noge twojego pana uzbrojoną w
gumniaki. Oczywiście tego nie zauważyłeś, natomiast wmówiłeś sobie, że PD
nie cierpi Alla i chce niedopuścić do jego powrotu. Nie mam ochoty tłumaczyć
Ci się ze swojego stosunku do kogoś i nie będę tego robił. Jeśli wydaje Ci
się że wiesz jaki jest mój stosunek do All-a to tym gorzej dla ciebie. Sam
wlazłeś w bagno to sam z niego wyłaź, a jak nie chcesz - to szczekaj dalej i
walcz z wiatrakami które se sam zbudowałeś.

> No ale cieszę się, żeś się utożsamił z Veroniką, to sporo ułatwia :)
/chociaż nie dorastasz
> jej do pięt/

Jaaaasne. To co ? Już mam się tłumaczyć z Twoich durnych projekcji ?

Na post po zbóju zaprosił
P.d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 10:53:40

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: Paweł Niezbecki <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:slrnc89ub8.gjc.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...
> Yhy :)
> Jesteś Pawle UGD (a nawet UUGD) z klasą. Dlatego, nawet będąc ostrym /choć
to już nieprawda/
> przeciwnikiem Alla wzbudzasz jego szacunek /i nie tylko jego/.
> Twoja dynamika jest wyraźnie /i eksplicite/ wymalowana na pergaminach PSP.

Pisząc o dopuszczaniu dynamiki i szacunku dla oponenta, miałem na myśli
Przemka. (Nie twierdząc zresztą, że znam dokładnie jego stosunek do Alla,
teraz czy dawniej/teraz i dawniej. Po prostu dopuszczam zmiany i teoretyzuję
na temat szacunku dla (być może) oponenta.)

Nie jest to
> żaden faUsz czy godna pogardy zagrywka. Nie rób zatem temu,
> na co długo tu pracujesz, kuku i nie wystawiaj np. mnie na bolesną próbę
porówniania
> rzetelnego, pracowitego grupowicza /pisałeś np. "przeczytałem wszystkie
posty Alla"
> - cyt. z pamięci/ - autentycznego i konsekwentnego z zagubionym /mam
nadzieję, że chwilowo/
> Przemusiem. Odmawiam! :D

Trudno. Skoro musisz wybielać jednych i oczerniać innych dla uzyskania
pożądanego obrazu, to musisz :)

I tak będziesz robił to, co uznasz za konieczne :)

Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 16:20:17

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Paweł Niezbecki<- c62vgu$1hdp$...@m...aster.pl naszkrobal/a:

> Pisząc o dopuszczaniu dynamiki i szacunku dla oponenta, miałem na
> myśli Przemka.

OK, ja myślałem, że mówisz ogólnie.

> Trudno. Skoro musisz wybielać jednych i oczerniać innych dla uzyskania
> pożądanego obrazu, to musisz :)

;) na egzaminie /prawo jazdy/ kazali zaparkować równo ;)
Zapytałem:
- równo z czym?
Chwilę to trwało :)
- z tą linią - odpowiedział egzaminator

> I tak będziesz robił to, co uznasz za konieczne :)

ano..., drogi ten luksus

> Paweł

Tomek

--
"...a na dodatek po południu spodziewam się ekipy odczytującej zużycia
ciepła domowego ;)" [Mamusia;)]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 16:22:06

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. ksRobak<- c62tlg$4ck$...@n...onet.pl naszkrobal/a:

> Widzisz tomuś
> między nami jest taka różnica, że ty chciałbyś robić z ludzi takich
> idiotów jak sam jesteś
> ja ludzi uświadamiam więc robię użytek z szarych komórek które
> posiadają
> otwieram też światy serdeczności i przyjaźni a więc światy
> tobie tycztom - zupełnie niedostępne,,
> no niestety.. :-(
> \|/ re:

Nie dość, że mamy o sobie takie samo mniemanie, to jeszcze obwiniamy się
o te same rzeczy. Czy to przypadek?

oTTo

P.S. Robaniu. Nie możesz odejść z PSP. Jak będziesz zainteresowany, to
rozwinę w nowym wątku.

--
Trzeba nas było wychować, a nie za ojczyznę walczyć.
[Pogoda na jutro]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 16:30:50

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. Przemysław Dębski<- c62um3$d2h$...@i...gazeta.pl naszkrobal/a:

> Kiedy, Tycztomciu, kiedy wreszcie _dostrzeżesz_, że od dawna nie gram
> z Tobą w Twoją gierkę ? Kiedy wreszcie _dostrzeżesz_, że na Twojej
> szachownicy sam grasz czarnymi i białymi pionkami - wyobrażając
> sobie, że grasz ze mną ?

Tak Przemciu. Ja podszywam się pod NICKA "Przemysła Dębski", łaże sam za
sobą, bo mam rozdwojenie jaźni /najcięższy przypadek schizy - no
niestety ;)/. Łażę tak, skwierczę sam za sobą i wypłakuję się w rękaw.
Tak Przemciu tak. Sam ze sobą gadam nie dając temu drugiemu /zaraz? A
ktury to jest drugi? ;)/ szansy na ostatnie zdanie. Boli mnie to, że ten
pierwszy /a który to? ;)/ chce trochę pomilczeć, to wplatam mu się w
niezwiązane wątki. Podłażąc z łomem wykolejam temu drugiemu /a który to?
;)/ wszystko co się rusza i nie. I tak czas mi upływa. Żeby było lepiej
/wiarygodniej/ to ja dwa łacza netowe mam - na wypadek, gdybym sam z
siebie zaczął węszyć i sprawdzać właśnie samego siebie - choć 'prawdą'
jest, że jak jestem "drugim" /a który to? ;)/, to nie pamiętam o
pierwszym /a który to? ;)/. I tak mi czas upływa. Zresztą jest to na
tyle realne, że teraz NP. pisząc jako tycztomek, jestem święcie
przekonany, że "Przemysław Dębski" nie ma ze mną nic wspólnego... Lecz
to tylko 'złudzenie' ;)) Obaj o tym wiemy. Prawda jest taka, że ja jetem
i 'tycztomkiem' i 'Przemkiem Dębskim':) I tak mi czas upływa. Gram i
białymi i czarnymi zmagając się z tym życiowym 'szacho-matem'.
;))

(...)

> P.d.

oTTo

--
Spójrz w lustro i odpowiedz sobie: ile postów zarekomendowałeś(łaś) do
"Wybranych"? ;)
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 16:37:57

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "ksRobak" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
news:c63inj$7c1ij$1@ID-222808.news.uni-berlin.de...
> ->J.E. ksRobak<- news:c62tlg$4ck$1@news.onet.pl naszkrobal/a:

>> Widzisz tomuś
>> między nami jest taka różnica, że ty chciałbyś robić z ludzi takich
>> idiotów jak sam jesteś
>> ja ludzi uświadamiam więc robię użytek z szarych komórek które
>> posiadają
>> otwieram też światy serdeczności i przyjaźni a więc światy
>> tobie tycztom - zupełnie niedostępne,,
>> no niestety.. :-(
>> \|/ re:

> Nie dość, że mamy o sobie takie samo mniemanie, to jeszcze
> obwiniamy się o te same rzeczy. Czy to przypadek?
>
> oTTo
>
> P.S. Robaniu. Nie możesz odejść z PSP. Jak będziesz
> zainteresowany, to rozwinę w nowym wątku.

ja na potwierdzenie swoich słów mam dziesiątki o ile nie setki
wypowiedzi grupowiczów ze słów takich jak:
"dziękuję"
"nic dodać nic ując"
"zrozumiałem"
itd.
a co Ty masz oprócz wyssanych z palca przechwałek
"robiącego się na UUGD" wszechwładnego NIC?

PS. jeśli dotknęły Cię moje słowa to przepraszam ale sam się prosisz.
sorry,,
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 17:13:48

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. ksRobak<- c63jjq$5qn$...@n...onet.pl naszkrobal/a:

> ja na potwierdzenie swoich słów mam dziesiątki o ile nie setki
> wypowiedzi grupowiczów ze słów takich jak:
> "dziękuję"
> "nic dodać nic ując"
> "zrozumiałem"

Sugerujesz, że powyższe słowa świadczą o Twej przydatności czy Twojej
wartości? Przecież 80% UGD wystarczy powiedzieć to, co chcieliby
usłyszeć... a wtedy podziękują setnie. Słowa te Księżycu świadczą raczej
o Twym sprycie - choć nie generalizuję i rzeczywiście robisz czasem coś
sensownego. Zastanawiam się tylko, dlaczego żeś się nie zgodził
zaopiekować którymś z działów psphome?

> itd.
> a co Ty masz oprócz wyssanych z palca przechwałek
> "robiącego się na UUGD" wszechwładnego NIC?

Pamiętaj o tym, że tę łatkę to Ty mi przypinasz /i Tobie podobni/.
Gdybyś poszperał w moich wypowiedziach i wczuł się w to co piszę,
zrozumiałbyś, że jest zupełnie inaczej. Że to właśnie wysoka poprzeczka
i chęć zrobienia czegoś razem..., że właśnie to mnie tu trzyma.

> PS. jeśli dotknęły Cię moje słowa to przepraszam ale sam się prosisz.
> sorry,,
> \|/ re:

Słowa jak słowa.

P.N. napisał dziś kilka mądrych słów, co w połączeniu z tym co piszesz
dało mi wielką radochę. Zrozumiałem, że każdy z WAS /stale tu
przebywających UGD/ dostarcza mi kapitalnej odżywki w sensie
rozproszonych i zróżnicowanych punktów odniesienia /napisałem P.N. tekst
o "zaparkuj równo"/. Czując ciągłą potrzebę plastyczności i jansości
wypowiedzi, poruszam się zestawem kątomierzy, ekierek, cyrkli itd. po
gwiazdozbiorze 10000-ca odniesień. Biorę te przyrządy i kreślę w oparciu
o pewne współrzędne, czy punkty przecięcia. Bez tych przyrządów, punktów
gwiazdozbioru, to co piszę nie wywoływałoby aż takich emocji, nie
miałoby odniesienia do grupowej rzeczywistości i wreszcie nie byłoby
plastycznym obrazem w trybie ASCII.

Domyślasz się zapewne Księżycu, że punkty odniesienia mogą rozjaśniać,
przejaskrawiać, ściemniać, poniewierać itd. Zauważ, że gdyby nie cukier
czy cukierki /i temu podobne/ nikt nie potrafiłby w sposób zrozumiały
przekazać np. słodkiej aparycji. A tak? Mówisz "słodsza niż cukier" i
wiadomo już o co chodzi. Albo: "słodka idiotka" i OK. Podobnie jest z
odniesieniem za pomocą UGD. Po długich miesiącach latach /to ostatnie
jeszcze przede mną/ większość z nas ma jakąś aureolkę. Biorąc do ręki
kątomierz, czy ekierkę, wpatrując się w ten gwiazdozbiór należy uważać,
żeby nikogo nie skrzywdzić. Należy uważać na to, żeby każdy zajął
miejsce planety, z którą realnie może mieć coś wspólnego. Naturalnie
można też inaczej - można łazić za tycztomkiem i tak długo powtarzać co
on jest /ty zlepek inwektywów ;)/ aż ->umiarkowanego pomyślunku<-
ludziska w to uwierzą ;)

Wracajac do tematu. Jak to działa? Ano załóżmy, że widzę czyjeś
pogłębiające się dno. Szkoda mi człeka, bo jeszcze niedawno zapowiadało
się na poprawę :) A tu co? ... wosk wyłazi uszami. Otocznie delikatnie
ewoluowalo - pojawił się 'sejsmiczny' wstrząs - i mamy szersze pole
widzenia. Zabieram się za moje ekierki, kątomierze, cyrkle, znajduję
pkt. odniesienia i równam człeka z błotem, wierząc /trzymając kciuki/,
że zrozumie /wcześniej analizuję wiele jego wypowiedzi - uderzam dopiero
wtedy, jak mam jasność i dlatego jest to aż tak bolące :)/. Oczywiście
nie zawsze mam rację.

*****
Mówiłem już Robaniu, że nie możesz stąd odejść... Właśnie dzisiaj zdałem
sobie sprawę, że jesteś moim kluczowym punktem odniesienia. Kiedy chcę
kogoś porównać z bagnem, błotem, piekłem /przyznasz, że namalować piekło
na podstawie wizerunku Księdza, to już nie jest taki wyczyn ;))/ i
ogólnie dnem najgorszym, to zaczynam malować przykładając ekierkę 'od
Ciebie'. Ty mój wybawco, Ty mój Księżycu jesteś mi tym najciemniejszym
punktem odniesienia. Bez Twojej tu obecności nic bym nie namalował. Nie
byłoby rozłżystych skrzydeł "MiM"! Nie byłoby nieba, chmurek, bzdurek -
bo bez istnienia Robania nikt by nie docenił, nie pojął, nie zrozumiał.
Jesteś jak najciemniejsza gwiazda na niebie, niczym czarna dziura i
piekielny zaczątek wszechświata. Jesteś 'najlepszym' Robaniem pod
słońcem ;)

I za to Robaniu szczerze dziękuję :)
Nie odchodź, nie odstawiaj butli, nie walcz z uzależnieniem od netu.
Bądź sobą. Bądź tym rogaczem, palaczem, pijaczem, klikaczem. Pliz ;)
Rzucaj we mnie bluzgami, petami, butelkami. Po prostu bądź.

oTTo

;))

--
Spójrz w lustro i odpowiedz sobie: ile postów zarekomendowałeś(łaś) do
"Wybranych"? ;)
http://www.psphome.htc.net.pl/wybrane_rekomendacja.h
tml

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-20 21:17:41

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "ksRobak" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
news:c63loh$7ktla$1@ID-222808.news.uni-berlin.de...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@p...onet.pl>
> news:c63jjq$5qn$1@news.onet.pl...

>> ja na potwierdzenie swoich słów mam dziesiątki o ile nie setki
>> wypowiedzi grupowiczów ze słów takich jak:
>> "dziękuję"
>> "nic dodać nic ując"
>> "zrozumiałem"
>> itd.
>> a co Ty masz oprócz wyssanych z palca przechwałek
>> "robiącego się na UUGD" wszechwładnego NIC?
>>
>> PS. jeśli dotknęły Cię moje słowa to przepraszam ale sam się
>> prosisz.
>> sorry,,
>> \|/ re:

tycztom o ksRobaku:
> rzeczywiście robisz czasem coś sensownego.

tycztom o tycztomie:
> Zabieram się za moje ekierki, kątomierze, cyrkle, znajduję pkt.
> odniesienia i równam człeka z błotem, wierząc /trzymając kciuki/,
> że zrozumie /wcześniej analizuję wiele jego wypowiedzi - uderzam
> dopiero wtedy, jak mam jasność i dlatego jest to aż tak bolące :)/.
> Oczywiście nie zawsze mam rację.
> oTTo
>
> ;))

<<uderzam>>
pierdolnij się w czachę hehe
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-04-21 08:50:14

Temat: Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c63j7t$7j5kb$1@ID-222808.news.uni-berlin.de...

[...]

A ja Tycztomciu, _szczerze_ Ci współczuję. Straciłeś w oczach wielu osób, i
_wydaje_ mi się, że czujesz się nieco osamotniony z tego powodu. Forma
obrony jaką przyjmujesz przed uczuciem osamotnienia brzmi "na chuj mi
jesteście potrzebni", ubarwiona raz to w żarcik raz to w poważniejsze słowa.
Ze swej strony mogę Ci tylko powiedzieć - zrobiłeś coś bardzo złego i wierzę
że jesteś w stanie to dostrzec, a teraz już olej to i nie wracajmy do
tematu.

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
Coś jakby patriotyzm
Re: a ja kominka i bluzgacza lubie i popieram: Archetyp trickstera.
etata mama - a mama tate

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »