Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!individua
l.net!not-for-mail
From: "Pyzol" <n...@s...ca>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: a może tak ktoś mnie pogłaszcze?
Date: Thu, 9 Dec 2004 09:47:13 -0600
Lines: 55
Message-ID: <3...@i...net>
References: <cp4qr2$im4$1@inews.gazeta.pl>
<1ulfgk49g035m$.1dtwqb415sktr.dlg@40tude.net>
<cp4rgh$lpg$1@inews.gazeta.pl>
<1o3avhki5fvgx$.1j80rmgmsrimd.dlg@40tude.net>
<cp4rvo$nvl$1@inews.gazeta.pl> <3...@i...net>
<cp4tpd$3h2$1@inews.gazeta.pl> <3...@i...net>
<cp5be4$96a$1@inews.gazeta.pl>
<s...@v...iem.pw.edu.pl>
<cp6asd$7mk$1@inews.gazeta.pl>
<s...@v...iem.pw.edu.pl>
<cp6j75$cgf$1@inews.gazeta.pl> <3...@i...net>
<cp7jnt$i1n$1@inews.gazeta.pl> <3...@i...net>
<cp903m$e8v$1@inews.gazeta.pl>
<s...@v...iem.pw.edu.pl>
<cp934u$qen$1@inews.gazeta.pl>
<s...@v...iem.pw.edu.pl>
<cp953u$5kf$1@inews.gazeta.pl>
X-Trace: individual.net KMshb8i1xClWBw5UsM1vmgYEIvjQnVXVHqw1PMHZGW5qgijIRO
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:297410
Ukryj nagłówki
"mania" <m...@o...pl> wrote in message
news:cp953u$5kf$1@inews.gazeta.pl...
> chciałabym nie być zawsze tą najsilniejszą;
> w sytuacjach, w których moja słabość wychodzi na wierzch
> okazuje się, że moje otoczenie jest jeszcze słabsze
> wówczas, ja muszę się nim zaopiekować
> no bo jak inaczej?
Hmmm, skad ja to znam?
Mnie dopiero rak przystopowal. Zaczelam od przekazania Piotrkowi domowych
finansow. Zaraz w nastepnym miesiacu zabraklo na splate hipoteki, ale na
mnie nie zrobilo to najmniejszego wrazenia. Dzis Piotrek nadal sie tym
zajmuje i radzi sobie doskonale sam, zas pieniadze, ktore ja zarabiam sa
moje. Olewam dlugi, olewam splaty, znajduje gleboka ulge w tym, ze zawczasu
zalatwilam ubezpieczenie na zycie - slone,; w razie co i posplacaja
wszystko, i jeszcze im na niejednego mercedesa ;) zostanie.
To byla moja pierwsza lekcja. ( a nie sadze, aby stan naszych finannsow
odbiegal od tzw. sredniej przecietnej w Polsce)
Druga byly tzw obowiazki domowe. Podejmuje sie ich wylacznie wtedy, kiedy
mam na to ochote. Chlopcy sami sobie robia pranie, kiedy te nawet nie do
pary skarpetki im sie koncza. Na balagan zupelnie nie zwracam uwagi. Ja
sprzatam kiedy chce - im tez zostawiam te wolnosc. W ogole o tym nie mowimy,
nie marudzimy. Owszem, mnie jeszcze czasami nachodzi,aby jeknac, kiedy kocie
klaki wpadajami juz do zupy, ale Piotrek uspokoja mnie, abym sobie dala
czadu.
Dzieci. Coz, male dzieci - male problemy, z duzymi juz nie jest tak prosto.
Na szczescie, moje sa dorosle - koncentruje sie na okazywaniu im zrozumienia
i serca. Kiedy robia glupoty ( a, praktycznie, robia t y l k o glupoty),
smieje sie i przeczekuje. Sa przyzwoitymi, uczciwymi ludzmi - to
najwazniejsze. Wiec nie muszesie o nich bac. A problemy musza nauczyc sie
rozwiazywac sami. K o m p a s jaki dostali ode mnie, zapobiegnie wplataniu
sie w sytuacje naprawge nieciekawe. Wprawdzie ten moj syn, ktory jest w
Polsce wykazuje, ze jakby mu sie kompas z letka pieprzy ( np. zaczal wyrazac
sie z pogarda o ludziach), ale jak przyjade, to mu pomoge naprostowac.
Manius, oczywiscie, ze jestes najsilniejsza. Wykorzystaj to teraz madrze.
Siegnij g l e b i e j. To nie kara, to dar.
Pamietaj jednak, ze bycie silnym niekiedy sprowadza na manowce despotyzmu, a
wtedy - trzeba go oswoic i nie dac mu sie zjesc.
Och, jak to trudno pisac o tym! Kazde slowo zaweza rzeczywistosc, a przez
zawezanie wykoslawia...
Kaska
|