| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-06-07 20:57:39
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczora
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:ca2jh1$8lv$1@news.dialog.net.pl...
> pamietam jak dzis, gdy dobrych kilka lat temu na pl.soc.wegetarianizm (a
> gdziezby indziej...) toczyly sie rozmowy o ilosci defekacji na tydzien
oraz
> o tym, dlaczego optymalni sa lepsi od innych ludzi, bo robia to sporo
> rzadziej i generalnie w mniejszej objetosci. Od jakiegos czasu modne jest
> tez rozpowiadanie, jak to malo i rzadko jedza. Nic to, iz pozniej okazuje
> sie, ze ta zywiaca sie kilkoma zoltkami osoba:
> a) jest drobniutka kobieta o wzroscie 1.6 metra lub
> b) jest osoba otyla, ktora znajduje sie wlasnie w trakcie spalania
> pieczolowicie nagromadzonego zapasowego materialu energetycznego lub
> c) jest emerytem lub bezrobotnym spedzajacym caly bozy dzien przed
> telewizorem lub ekranem komputera.
>
> Sa tez optymalni pokroju Alego: na jednych grupach opowiadaja o mikrych
> sniadankach, ktore rzekomo utrzymuja ich przy zyciu, z lektury grup
bardziej
> hermetycznych mozna jednak dowiedziec sie, ze:
> 1) po tym sniadanku nastepuje jednak jakas przekaska w ciagu dnia,
> 2) po poznym obiedzie nastepuje jednak cos na ksztalt kolacyjki.
>
> Czy teraz wciaz dziwi Cie irytacja niektorych osob?
Dziwi
Co mam wspolnego z tym, ze ktos cos napisal na pl.soc wege? kilka lat temu?
i teraz za to, ze jem tak jak on jestem w tym samym worku?
maf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-06-08 13:23:56
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczoraMarcin 'Cooler' Kuliński wrote:
> > Dzieki za wsparcie. Moze wiesz dlaczego wszyscy uwazaja ze optymalni sie
> > glodza?
> ? To chyba nie tak. Odpowiem za siebie, ale zapewne pare osob sie pod tym
> podpisze. Otoz problem polega na tym, ze niektorzy optymalni usilnie probuja
> budowac sobie w internecie image ubermenschen. Dzieje sie to od dawna:
> pamietam jak dzis, gdy dobrych kilka lat temu na pl.soc.wegetarianizm (a
> gdziezby indziej...) toczyly sie rozmowy o ilosci defekacji na tydzien oraz
> o tym, dlaczego optymalni sa lepsi od innych ludzi, bo robia to sporo
> rzadziej i generalnie w mniejszej objetosci. Od jakiegos czasu modne jest
> tez rozpowiadanie, jak to malo i rzadko jedza. Nic to, iz pozniej okazuje
> sie, ze ta zywiaca sie kilkoma zoltkami osoba:
> a) jest drobniutka kobieta o wzroscie 1.6 metra lub
> b) jest osoba otyla, ktora znajduje sie wlasnie w trakcie spalania
> pieczolowicie nagromadzonego zapasowego materialu energetycznego lub
> c) jest emerytem lub bezrobotnym spedzajacym caly bozy dzien przed
> telewizorem lub ekranem komputera.
> Sa tez optymalni pokroju Alego: na jednych grupach opowiadaja o mikrych
> sniadankach, ktore rzekomo utrzymuja ich przy zyciu, z lektury grup bardziej
> hermetycznych mozna jednak dowiedziec sie, ze:
> 1) po tym sniadanku nastepuje jednak jakas przekaska w ciagu dnia,
> 2) po poznym obiedzie nastepuje jednak cos na ksztalt kolacyjki.
> Czy teraz wciaz dziwi Cie irytacja niektorych osob?
....................................................
....................................................
.
Cze Marcin. Milo mi ze odpowiedziales.
Nie wiem jak jest z innymi opty.... , moge tylko mowic za siebie, chociaz
nie jestem 100% opty.....
Zdarzaja mi sie przekaski, ale rzadko, np. zamiast pic sama smietane
dodalam sobie truskawek(rozgniecionych), lub troche sera tlustego z
rzodkiewka i szczypiorkiem. Jak musze uzupelnic wegl....... wtedy jem pare
kostek czekolady,ale nie moge powiedziec ze robie to z glodu. Dla mnie
jest to duzy plus tego sposobu odzywiania.
Mysle ze wszyscy mamy powody do irytacji, jak nie z tego powodu, to z
innego, wiec raczej to mnie nie dziwi.
pozdro Dana
--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-06-08 16:58:24
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczoraMarekF w wiadomości news:ca2l49$fs8$1@nemesis.news.tpi.pl pisze:
> Co mam wspolnego z tym, ze ktos cos napisal na pl.soc wege? kilka lat
> temu? i teraz za to, ze jem tak jak on jestem w tym samym worku?
Nie wiem dlaczego odniosles bledne wrazenie, ze moja wypowiedz w jakikolwiek
sposob tyczyla sie twojej osoby. Moze nie zauwazyles, ale jesli juz musze
dzielic ludzi, to nie dziele po linii najmniejszego oporu na opty i nieopty,
wiec jestem jak najdalszy od wrzucania Cie do worka razem z... pewnymi
osobami, ktore akurat - podobnie jak Ty - diete Kwasniewskiego stosuja.
--
To jest zdecydowanie za mala waga. Neurestania za progiem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-06-08 18:30:31
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczora chociaz
> nie jestem 100% opty.....
> Zdarzaja mi sie przekaski, ale rzadko, np. zamiast pic sama smietane
> dodalam sobie truskawek(rozgniecionych), lub troche sera tlustego z
> rzodkiewka i szczypiorkiem. Jak musze uzupelnic wegl....... wtedy jem pare
> kostek czekolady,ale nie moge powiedziec ze robie to z glodu.
co tu jest niezgodnego z DO?
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-06-08 19:22:16
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczora
Użytkownik "Jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ca50jj$1d3$1@news.onet.pl...
> chociaz
> > nie jestem 100% opty.....
> > Zdarzaja mi sie przekaski, ale rzadko, np. zamiast pic sama smietane
> > dodalam sobie truskawek(rozgniecionych), lub troche sera tlustego z
> > rzodkiewka i szczypiorkiem. Jak musze uzupelnic wegl....... wtedy jem
pare
> > kostek czekolady,ale nie moge powiedziec ze robie to z glodu.
>
> co tu jest niezgodnego z DO?
No właśnie...
Dana, czy Ty czasem nie patrzysz na optymalnych zbyt ortodoksyjnie?
Dokładnie tak jak napisałaś jedzą właśnie optymalni, stuprocentowi.
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-06-09 07:47:23
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczoraJurek wrote:
>
> co tu jest niezgodnego z DO?
> Jurek
Moze sie myle, ale czytajac te wszystkie madrosci o liczeniu, wazeniu,
proporcjach ktore nalezy przestrzegac zaczynam glupiec i watpic w swoj
opty malizm
Dana
--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-06-09 07:53:51
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczoraKrystyna*Opty* wrote:
> No właśnie...
> Dana, czy Ty czasem nie patrzysz na optymalnych zbyt ortodoksyjnie?
> Dokładnie tak jak napisałaś jedzą właśnie optymalni, stuprocentowi.
> Krystyna
Dzieki, milo mi to slyszec.
Pewnie mam troche zboczone widzenie swiata i rzeczywistosci.
pozdro Dana
--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-06-09 08:05:01
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczorajaico? w wiadomości news:f9sip1-lbj2.ln1@x86.one.pl pisze:
> Krystyna*Opty* wrote:
>
>> No właśnie...
>> Dana, czy Ty czasem nie patrzysz na optymalnych zbyt ortodoksyjnie?
>> Dokładnie tak jak napisałaś jedzą właśnie optymalni, stuprocentowi.
>
>> Krystyna
>
> Dzieki, milo mi to slyszec.
Nie rozpedzaj sie. Jak Krystyna uzna, ze odzywiasz sie w sposob zbyt
urozmaicony, przestaniesz byc na d.o.
"Bardzo znaczna ROZMAITOŚĆ Twojej diety wskazuje na to, że jesteś daleko od
DO."
--
Do spalania weglowodanow potrzebne sa tluszcze, z diety lub wlasne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-06-09 08:33:33
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczoraMarcin 'Cooler' Kuliński wrote:
> Nie rozpedzaj sie. Jak Krystyna uzna, ze odzywiasz sie w sposob zbyt
> urozmaicony, przestaniesz byc na d.o.
> "Bardzo znaczna ROZMAITOŚĆ Twojej diety wskazuje na to, że jesteś daleko od
> DO."
No prosze, nigdy nie wiem czy jestes przeciw mnie, czy po mojej stronie.
Jak na razie chyba nikomu nie przeszkadzam? " Moja diete" dalej kontynuuje
i dalej mnie irytuja pewne sprawy.
pozdro Dana
--
Wiadomość wysłana z Portalu Młodzieży Optymalnej
http://mlodziez.optymalni.one.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-06-09 10:24:37
Temat: Re: a po tym nie będę musiał jeść do wieczora
Użytkownik "jaico?" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:scpep1-fib2.ln1@x86.one.pl...
> Nie wiem, ja nie. Kazdy z nas ma prawo wierzyc w co chce. Dziwnie to
> brzmi, dziedziczne, jezeli tak jest, to i tak zadne diety nie pomoga nam.
> Dziedzictwo brzmi jak wyrok w dzisiejszych czasach.
Myślę, że zamiast robić z igły widły, warto się tej "dziedziczności"
przyjrzeć.
Przecież, na boga uczą tego w podstawówce na biologii.
To, że dziedziczy się tendencje do jakiegoś schorzenia, to musi wystąpić
jeszcze parę czynników, które spowodują uaktywnienie choroby.
Dziedziczne są na przykład tendencje do nadciśnienia i cukrzycy, ale to nie
znaczy że się zachoruje na 100%, to znaczy, że się ma większe szanse, jak
się będzie powtarzać błędy te same, które doprowadziły do choroby starszą
wiekiem rodzinę.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |