Data: 2011-11-17 01:13:32
Temat: Re: a propos -Kiedy lekarz nie zgadza się z własnym zaleceniami?
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Nov 2011 01:26:06 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2011-11-17 01:08, Fragile pisze:
>>>>> dla pomaranczowej aichy
>>>>> http://www.youtube.com/watch?v=T-hWSjjZ4hY&feature=r
elated
>>>>
>>>> Dzięki :) Ładna kołysanka.
>>>> BTW, nie będziesz może wiedzieć Ty albo Jot - jaka to piosenka?
>>>> Śpiewana po włosku, przez mężczyznę, stara - lata 60. albo najpóźniej
>>>> początek 70-tych. Zwrotki nie pamiętam, ale refren składał się z 4
>>>> wersów i każdy zaczynał się od "ricordirai", a potem były jakieś słowa,
>>>> 2 razy po 3 sylaby - w każdym wersie w innej tonacji. Poszukiwania na
>>>> tubie nie dały właściwych rezultatów. .
>>>>
>>> Może Luigi Tenco albo Bruno Lauzi?
>>>
>> Może to?
>> http://www.youtube.com/watch?v=vZthLRqnbDE&feature=r
elated
>
> Ha, niezła jesteś :) Zapewne to to.
> Ja też czegoś szukam i nie mogę znaleźć.
> Muzyka elektroniczna, bardzo ładna, dużo przestrzeni
> i w niej sporo dźwięków przypominających świergot ptaków.
> Mniej pompatyczna, mniej 'operowa' niż Vangelis
> czy Jarre, taka łagodniejsza - trochę bardziej w stylu
> Oldfielda, ale Oldfield cały czas na tej gitarze, a tam
> gitary nie ma. Kiedyś całą kasetę w kółko słuchałem, miałem
> wrażenie podróży do wnętrza ziemi, jakiegoś rajskiego
> ogrodu ukrytego we wnętrzu. No i na pewno nie jest
> to polski twórca w stylu Marka Bilińskiego.
> Najbliżej Jarre'a chyba, ale też nie ten rozmach,
> bardziej subtelnie.
>
Haha, więcej danych poproszę :) Może Morricone? A może Vangelis, jakiego
nie znasz? Ma wiele bardzo subtelnych utworów. A może to była po prostu
jakaś muzyka relaksacyjna? Tu z kolei bardzo szeroki wachlarz, bo tego to
masa... No albo ten Jarre... Może coś 'wydumam', choć wątpię, bo muzyki ze
świergotem ptaszków w tle w necie cała masa :) Może chociaż podpowiedz,
jakie to były ptaki? ;)
Pozdrawiam,
M.
|