Grzegorz Bańbuła napisał(a) w wiadomości:
<9...@g...newsgate.pl>...
>Czesc,
>
>A ja jestem facetem, ktory ma 25 lat i 160 cm wzrostu. Nic tylko sie
>zdolowac, prawda?
>

Bron Boze, nie "roluj sie"! (a co to znaczy?).
Dla pociechy dodam, ze za moich studenckich czasow najwiekszym farciarzem do
dziewczyn i podrywaczem byl wlasciciel wlasnie 160(czy cos kolo tego)
centymetrow wzrostu. Ale jakie on mial poczucie humoru! Byl wszedzie
zapraszany, bo bylo wiadomo , ze z nim bedzie fajnie. I uwazam, ze to jedna
z lepszych metod na poznanie i dobre usposobienie do siebie innych -
rozbawic ich! Na dodatek byl lysawy i niezbyt piekny.
Jego zona zostala jedna z najladniejszych moich znajomych. Zreszta potem
ozenil sie z inna, tez byla niezla! No i co tam wzrost.... :-)))))
Pozdrawiam.
Bozena