Data: 2009-02-03 00:27:16
Temat: Re: a ty zabierz mu wszystko co jego...
Od: "Bluzgacz" <r...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> > Dodatkowo - dziwne furtka bo do mieszkanie nie mozna wejsc bez nakazu
> > prokuratora, a dzieci to juz moze odebrac "byle kto"? Dziwne wiec....
> Proste: nie wpuszczać byle kogo.
Hehehe, chcialabys glupolu.
Jezeli sad nakaze komornikowi czynnosc odebrania dziecka, np. z tego powodu,
ze przyzna prawa rodzicielskie drugiemu rodzicowi, to komornik moze wejsc do
mieszkania i odebrac dziecko.
Jak jest problem - to wzywa policje.
Jak sa psy na posesji, moze wyciagnac gnata i je zajebac, jezeli beda
utrudniac wykonanie wyroku zagrazajac zyciu.
Proste.
Bluzgacz
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|