Valérie:
> "Nikt jej nie chcial" mowia nie tylko wsiowe baby ale i inni.
> Sama literatura tez starych panien nie oszczedza
> - wszystkie one zgryzliwe niezyciowe zgorzkniale...

Podano takze iz wynika to z sytuacji w dawnych czasach
gdy kobieta 25-letnia byla uwazana za stara, zas srednio
w wieku ok 40 lat - umierala.

Wiesz Valérie, tylko tak sie zastanawiam, czy nie ma
w tych opiniach nic ani nic z prawdy np o stanie psychiki
przecietnej kobiety bez 'wlasnego' faceta? :)

Mozna oczywiscie postawic teze ze faceci zmienili sie
i nie sa jak kiedys, wiec trudno trafic na kogos 'odpowiedniego',
godnego zaufania, szarmanckiego gentelmena ktory jednoczesnie
nie bedzie prezentowal myslenia 'omnipotencjonalnego' itd. ;)
Ale czy kobiety takze sie nie zmienily?
Sa bardziej samodzielne niz kiedys, a wiec faceci sa im mniej
powiedzmy potrzebni, a czasem wrecz... przeszkadzaja
ze swymi 'sredniowiecznymi' niekiedy pogladami. :))

Wiec jak: 'sredniowieczna' nieprawda? :)

Pozdrawiam,
Czarek