Data: 2011-04-09 20:23:47
Temat: Re: aaaaaaaaaaaaaaaameryka
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <e6432464-a31f-448e-91a1-
da8c40e9c3de@g16g2000yqg.googlegroups.com>, m...@i...pl says...
>
> Tam pewnie juz nie istnieje otylosc z obrarstwa, tam polowa populacji
> "choruje" na zabuzenie trawienia polaczone ze skomplikowana postacia
> spowolnionej przemiany materii i leniwym jelitem ;)
;> Nie tylko.
> http://pics.kuvaton.com/kuvei/great_john.jpg
Tak się zawsze zastanawiałem, dlaczego osoby otyłe stygmatyzuje się
pojęciem "nieprawidłowej przemiany materii", skoro "prawidłowy" to chyba
maksymalny, a nie śmieciowy. ;>
Ale wracając do meritum - przemiana materii to nie taka prosta sprawa
jakby się wydawało - pierwszy problem to *bomba_kalorymetryczna*. To co
podawane jest na opakowaniach produktów spożywczych, to wynik spalania w
kalorymetrze, problem w tym, że gdyby człowiek faktycznie tak trawił, to
by .... wydalał jedynie popiół, który stanowi znikomą część pożywienia.
Druga sprawa to kwasy i enzymy trawienne - jeden ma ich mniej, drugiemu
aż się w gardle odbija. ;>
Trzecia sprawa - dobór naturalny - który za sprawą medycyny i
humanistycznego podejścia do życia zaprzestał istnieć - czyli wśród
jaskiniowców mogły istnieć grubasy, ale ... nie żyli długo, stąd
wniosek, jak najbardziej mylny, że "kiedyś to ... ". ;>
Czwarta sprawa - gmeranie współczesnej medycyny w hormonach - np.
http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/kortyz
ol-domowe-sposoby-
na-obnizenie-jego-poziomu/ .
Piąta sprawa, połączona z trzecią - dieta - to co się zmieniło w
ludzkiej diecie od czasów jaskiniowców to udział cukru i tłuszczy
roślinnych. Czy winne są tylko cukry, czy *także* zdrowe tłuszcze
roślinne? ;>
Pozdrawiam
Flyer
|