Data: 2002-10-31 09:23:08
Temat: Re: aborcja i etyka
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
asmira:
> ... jest to tak ekstremalne przeżycie, iż po prostu powinno
> być zabronione prawem, a przynajmniej w jakiś sposób
> hamowane przez prawo
> ... Ja bym odradzała usunięcia ciąży każdej kobiecie, której
> jedyną motywacją jest lęk przed przyszłością. Dziecko zmienia
> wszystko, na pewno komplikuje, trzeba zmienić powzięte plany
> (znacie na pewno dyskomfort jaki związany jest ze zmianą,
> zwłaszcza wymuszoną, decyzji) ale usunięcie ciąży jest
> sprawą nieodwracalną. A ciężko żyć, kiedy w którymś momencie
> życia nachodzi refleksja, że się zabiło - kogoś, własne dziecko.
> To jest chyba największy problem psychiczny - jak poradzić sobie
> z odczuciem/świadomością, że jednak to był człowiek.
A czy nie wydaje Ci sie ze nasze spoleczenstwo stworzylo se
'prawo' antyaborcyjne aby z czystym sumieniem tolerowac
wlasna ignorancje i nieudolnosc w edukowaniu kobiet m.in.
w kwestii konsekwencji psychicznych wsrod kobiet po aborcji?
Bo wiesz, prawo to najlatwij se stworzyc, ale ciemnota jednak
nadal pozostaje...
Inna sprawa to warunki jakie spoleczenstwo oferuje mlodym
matkom i dzieciom. Ostatnio to nawet urlop macierzynski zostal
czesciowo abortowany ze tak powiem. :))
Czarek
|