« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-14 10:41:39
Temat: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)Moze ktos pojdzie w moje slady, a ja sie zapisze w historii wielkimi,
zlotymi literami ;). Wlasciwie nie ja, ale moja ciotka, ktora - z braku
pieniedzy na porzadne perfumy - zrobila sobie wode toaletowa sama.
Wziela olejek aromatyczny i spirytus. Wymieszala i ma. Ciotka uzywala
paczuli, rozy, drzewa sandalowego i czegos tam jeszccze (przy lustrze w
lazience stao 5 buteleczek). Ja poszlam w strone owocow. Kupilam olejek
bananowy i kokosowy, spirytus (90 ml). Wymieszalam polowe bananowego, mniej
niz polowe kokosowego (jest bardziej intensywny) i jakiej 3/4 spirytusu
(moze ciut wiecej). Reszte spirytusu zostawilam sobie w celach ratunkowych,
jakby zapach byl zbyt intensywny, to mozna go tym spirytusem rozcienczyc.
I co?
I pachne sobie dzisiaj pieknie i slodko :))) Wyszedl naprawde bardzo ladny
zapach. Pachne juz tak 4 godziny (pachnidelko zrobilam w przyplywie szalu
tworczego o 7 rano), czyli jest to dosc trwaly wynalazek.
Acha, nie powiedzialam. Jako pojemnik posluzylo mi opakowanie po
dezodorancie Avonu z serii Naturals.
Postanowilam jeszcze dokupic olejek pomaranczowy, zeby twozyl jakis mily
kontrascik do tej slodyczy (a moze truskawkowy wezme? nie wiem jeszcze).
Nastepnym razem zamiast kokosowego kupie waniliowy.
Kruszyna
bardzo zo siebie zadowolona, a co.
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-14 11:00:48
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :) pytanie: a gdzie kupiłaś te olejki? w ogóle gdzie się takie rzeczy kupuje?
pzdr.
--
ja.
<< maya at op . pl >>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-14 11:07:32
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)Użytkownik "Maja" <maja @ cokolwiek . pl> napisał w wiadomości
news:bp2ckh$kuf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> pytanie: a gdzie kupiłaś te olejki? w ogóle gdzie się takie rzeczy kupuje?
> pytanie: a gdzie kupiłaś te olejki? w ogóle gdzie się takie rzeczy kupuje?
Olejki kupilam w szeroko rozumianej kwiaciarnni, w ktorej oprocz kwiatow
znajdowaly sie: swieczki zapachowe, kadzidelka, swieczniki, bibelotki,
ozdoby, pierdolki do powiedzenia pod sufitem, dzwoneczki, lampy naftowe i
tego zupelnie niepotrzebne rzeczy, ktorych szkoda nie kupic :)
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-14 11:15:49
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :) "Kruszynka (Wrocław)" <m...@t...pl> napisał
> Olejki kupilam w szeroko rozumianej kwiaciarnni,
[ciach]
erghmmm..
..super ;)
no dobrez.. to będę szukała czegoś takiego u siebie ;)
pzdr. ;)
--
ja.
<< maya at op . pl >>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-14 11:28:48
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bp2bjn$amv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Postanowilam jeszcze dokupic olejek pomaranczowy, zeby twozyl jakis mily
> kontrascik do tej slodyczy (a moze truskawkowy wezme? nie wiem jeszcze).
> Nastepnym razem zamiast kokosowego kupie waniliowy.
a te olejki, to takie jak sie kupuje do kapieli, albo do kominkow
zapachowych??
afa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 13:08:10
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)Kruszynka (Wrocław) wrote:
> Wziela olejek aromatyczny i spirytus. Wymieszala i ma. Ciotka uzywala
> paczuli, rozy, drzewa sandalowego i czegos tam jeszccze (przy lustrze
> w lazience stao 5 buteleczek). Ja poszlam w strone owocow. Kupilam
> olejek bananowy i kokosowy, spirytus (90 ml). Wymieszalam polowe
> bananowego, mniej niz polowe kokosowego (jest bardziej intensywny) i
> jakiej 3/4 spirytusu (moze ciut wiecej). Reszte spirytusu zostawilam
> sobie w celach ratunkowych, jakby zapach byl zbyt intensywny, to
> mozna go tym spirytusem rozcienczyc. I co?
Mam wiec pytanie, gdzie kupilas spirytus bo zgodnie z informacjami od
specjalistow, w tym temacie, powinnen to byc CZDA, czyli czysty do analiz...
Bedac w Egipcie kupilam olejki, podobno powinno sie je rozcienczac takim
wlasnie spirytusem w proporcjach 1:7 zeby otrzymac wode perfumowana a ja nie
mam pomyslu gdzie kupic taki spirytus..
--
pozdr
star
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 13:20:06
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)Użytkownik "star" <s...@s...com> napisał w wiadomości
news:bq28ke$2ch$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam wiec pytanie, gdzie kupilas spirytus bo zgodnie z informacjami od
> specjalistow, w tym temacie, powinnen to byc CZDA, czyli czysty do
analiz...
Hmm, ja wzielam zwykly salicylowy, kupiony w aptece. To znaczy to nawet nie
apteka, tylko aptekopodobny sklep, sprzedajacy wszystko, co mozna w aptece
dostac bez recepty.
> Bedac w Egipcie kupilam olejki, podobno powinno sie je rozcienczac takim
> wlasnie spirytusem w proporcjach 1:7 zeby otrzymac wode perfumowana a ja
nie
> mam pomyslu gdzie kupic taki spirytus..
Olejek olejkowi nie rowny. Jesli jest na nich 1:7, to pewnie sa
intensywniejsze w zapachu niz moje. Ja z moich wzielam po polowie, ale tez
nie sa to jakies markowe "sprawy" tylko zwykle olejki za 5 zl z hakiem. W
dziedzinie olejkow jestem lajkonikiem.
A przy okazji dodam, ze do tej pory nie mam nawet cienia uczulenia, wiec
chyba nie jest tak zle. Uzywam codziennie od chyba dwoch tygodni, moze
dluzej, nie pamietam, i sepie sie juz na nastepne zapachy, tym razem wanilia
i truskawka. Slurp, az sie oblizalam :)
Kruszyna
bananowo-kokosowa
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 13:23:09
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)W jakims sklepie z odczynnika
--
Pozdrawiam
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 13:24:34
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)Oj, ucieklo :(
W sklepie z odczynnikami - mialo byc.
--
Pozdrawiam
H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-26 23:10:23
Temat: Re: ach, podziele sie - zrobilam sobie pachnidelko :)> Mam wiec pytanie, gdzie kupilas spirytus bo zgodnie z informacjami od
> specjalistow, w tym temacie, powinnen to byc CZDA, czyli czysty do
analiz...
ja do analiz w labolatorium używałam spirytusu ze sklepu monopolwego i wg.
prowadzących zajęcia, był on OK. Analizy tez wychodziły prawidłowo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |