Re: [albertan] lekarze a przepisy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-04-13 02:46:22

Temat: Re: [albertan] lekarze a przepisy
Od: "alt.religion.albertanism" <A...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

A FollowUp to a message dated 12 Apr 2004 from
pl.sci.medycyna message-id=
news:c5f58l$a4g$3@atlantis.news.tpi.pl signed by Michał
Mraczek:

> Gdyby nie przysłowiowe "dziury" w prawie i sprawnie
> funkcjonujące organy kontrolne, które weryfikowałyby
> przynajmniej wyrywkowo wydane orzeczenia probem sam by
> zniknął.

Problemy tworza ludzie i tylko ludzie moga problemy
rozwiazac. Przepisy sa wtorne do mentalnosci i religii
ludzkiej. Jakby ludzie mieli inna mentalnosc, to i przepisy
by byly inne, bo toludzie sami tworza przepisy.

> Gdyby np. jeszcze karano lekarzy, których kilka
> razy przyłapano na wydaniu takiego "lewego" poprzez
> odebranie prawa do wykonywania zawodu...

Sam widzisz! Nawet w Polsce "przepisy" chyba zakazuja
lekarzom lapowkarswta, nepotyzmu, oszustw, zlego traktowania
pacjentow. No o co z tego ze sa takie przepisy, jak panstwo
polskie ich nie stosuje. Wiadomo od dziesiatkow lat, ze
lekarze w Polsce sa skorumpowani. Ilu z nich stracilo prawo
wykonywania zawodu? 1? 2? Problem zas dotyczy tysiecy lekarzy
w Polsce.

A to co ty piszesz jest smieszne. A ile razy trzebaby
przylapac na korupcji sedziego, albo prokuratora aby zabrac
mu prawo wykonywania zawodu? A poza tym co to jest za kara?!
Jak inny obywatel oszukuje to idzie do wiezienia? A jak
lekarz oszukuje to... zabiera mu sie za kare szanse
oszukiwania?! To jest kara w praworzadnym silnym panstwie?

Czyli jakby przylapano zlodzieja rabusia bankowego, na
napadzie na bank, to za kare by go skazano na zakaz wstepu do
banku? Czyli jak ordynator oddzialu szpitalnego odmawial
chorym pacjentom przyjmowania na oddzial bo mu nie dali
lapowki, i jak go dopiero wielokrotnie na tym zlapano, to za
kare zakazano by mu pracy z pacjentami? Tylko tyle?

> Wystarczy, poczytac, posluchac w mediach. Jakas afera?
>> Wiadomo, ze na drugi dzien, jak sie to pieknie w Polsce
>> mowi: "Pan X byl nieuchwytny, bo 'udal sie na zwolnienie
>> lekarskie'..."
>
> Mnie to smieszy od zawsze - ale IMHO w takich przypadkach
> zwolnienia winny być weryfikowane przez przynajmneij
> jednego biegłego...

Alez to o czym ja pisze to dotyczy oglaszen w mediach! To
dotyczy szczytow wladzy w Polsce! Media nie oglaszaja, ze
robotnik xinski "poszedl na zwolnienie lekarskie" z zakladu
rzemieslniczego ZZ. Takie ogloszenia dotycza waznych, znanych
osob w Panstwie. Zaden biegly tu nie jest potrzebny bo to
jest tajemnica poliszynela, ze jakis lekarz jest
skorumpowany.

>> Nie zrzucaj winy za deprawacje i korupcje na niedoskonale
>> prawo. Lekarz powinien kierowac sie etyka zawodu, honorem
>> i sumieniem, a nie najgorszym prawem uchwalanym przez
>> glupich i zlych ludzi.
>
> Pokusa dużych pieniedzy jest widocznie dla sporej cześci z
> nich silniejsza do głosu sumienia i innych wyższych zasad.
> Gdyby tej pokusy nie bylo jest duze prawdopodobieństwo, że
> problemu też...

Pokusy zawsze byly i beda - tacy sa ludzie - ulomni
psychicznie. Lekarze rowniez. Tylko religia moze naklonic
ludzi do dzialania wbrew ich zlej naturze, motywowac do walki
przeciw pokusom i slabosciom.

Czy jakby wedlug ciebie "przepisy" nakazaly oddawac zycie za
ojczyzne, to obywatele by poslusznie szli na zatracenie? Bo
taki byl przepis administracyjny? Tak myslisz?
A ja mysle ze tylko silne przekonania religijne motywuja
ludzi do wielkich zachowan. np. do poswiecenia zycia dla
ojczyzny, panstwa, narodu, ludzi.

Jesli polscy lekarze nie zmienia przekonan religijnych, jesli
nie beda wiedziec, ze psuja panstwo i pograzaja narod w
degrengoladzie swoim zepsuciem, deprawacja, korupcja,
nierzetelnoscia, to zaden przepis ich od tych praktyk na
dluzej nie zniecheci.

Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org
news:alt.religion.albertanism