ruua napisał(a):
> czy jak wiele lat temu na podstawie testow skornych zostala stwierdzona
> alergia, to powinno to byc co jakis czas powtarzane? teraz maz ma brak tylko
> w razie ataku telfast, czyli doraznie. z testow uczulenie mu wyszlo na
> niemal wszystko (Od plesni, przez pylki, po zwierzaki i kurz), jedyna
> reakcja alergiczna jest niepohamowane kichanie.

Na podstawie testów skórnych nie stwierdza się alergii, a jedynie
określa na jakiego typu alergen istnieje nadwrażliwość skórna.
Nie leczy się wyników badań, leczy się choroby ewentualnie ich objawy.

Czyli kolejność myślenia powinna być taka:

1) objawy: kichanie (w jakich okolicznościach, nasilenie, w jakiej porze
roku itd.)
2) postawienie diagnozy wstępnej (tu prawdopodobnie: alergiczny nieżyt
błony śluzowej nosa (sezonowy?))
3) potwierdzenie rozpoznania badaniami dodatkowymi (m.in. testy skórne,
oznaczenie poziomu przeciwciał IgE)
4) ustalenie alergenu który jest przyczyną objawów i w efekcie:
5) zalecenie unikania alergenu i leczenie farmakologiczne (zależne od
nasilenia objawów, sezonowości ich występowania)