« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-06-28 15:04:31
Temat: Re: alkohol
"skrzato" <s...@w...pl> wrote in message
news:cbofer$cqu$1@inews.gazeta.pl...
> > Alkoholizm to jak wiadomo choroba i będąc uzależnionym nie trzeba
mieć
> > powodu do picia.
>
> tak, ale zeby sie uzaleznic najpierw trzeba zaczac pic, a tu
najczesciej
> jest jakis powod :]
Powód taki, że w społeczeństwie alkohol po prostu jest używany.
Jeśli ktoś ma genetyczne, ściślej biochemiczne silne skłonności do
alkoholizmu, to wystarczy chodzić na przyjęcia a alkohol nie tylko w
Polsce pija się przy wielu okazjach.
Oprócz tego (a może przede wszystkim) są tacy co piją na poprawę lub
wzmocnienie nastroju.
> powyzsze przemyslenia nie pochodza z moich wlasnych doswiadczen :>
Moje też nie, pisze o tym, czego dowiedziałem się na studiach.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-07-02 18:52:44
Temat: Re: alkohol
Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7af7.00000229.40dad467@newsgate.onet.pl...
> >
> dla mnie problemem jest to że po prostu pije w pracy nie ważne czy
> przychodzi na czworaka czy wonieje alkoholem istotne jest dla mnie że
zaczyna
> pić i zastanawiam sie czy alkohol aby nie jest dla niej ważniejszy od
rodziny?
Dwa razy w miesiącu? Dwa razy w miesiącu alkohol jest dla niej ważniejszy od
rodziny ?!
Bez komentarza....
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-07-04 17:15:22
Temat: Re: alkohol
> Dwa razy w miesiącu? Dwa razy w miesiącu alkohol jest dla niej ważniejszy od
> rodziny ?!
> Bez komentarza....
Dwa razy było na początku! - a Tobie jak czesto zdarza sie pić alkohol????
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-07-21 01:59:00
Temat: Re: alkoholjurek <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam jestem tutaj pierwszy raz mam nadzieje że ktoś podzieli sie ze mną
> swoimi doswiadczeniami. Od 5 lat jestem żonaty .Mamy wspaniałą córeczke
którą
> obydwoje bardzo kochamy,niestety od pewnego czasu w naszym
małzeństwie "coś"
> złego zaczyna sie robić a to za sprawą- (to jest wyłącznie moje zdanie)
> alkoholu.
> jej tego bronię. Powiedzcie mi: czy powinienem mieć pretensje do swojej
żony o
> jej postępowanie?
nie, jesli nie przesadza bo do alkoholizmu krotka droga, ale z tego co
piszesz wynika ze klocicie sie z twojego powodu bo to ty jej robisz awantury.
jak kobita przychodzi spokojnie do domu to daj jej sie polozyc i niech spi,
rano juz nie bedzie pod wplywem alkoholu.
pozdr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |