Data: 2003-02-28 20:29:31
Temat: Re: alkohol - jak to jest?
Od: "becchino" <b...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Brian" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b3nu0d$6qc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ostatnio zastanawialiśmy się ze znajomymi jak alkohol zmienia zachowanie
> ludzi. I czy zmienia?
> Na przykład upijasz się (albo może pijesz tylko trochę) i lądujesz z kimś
w
> łóżku, albo śpiewasz na ulicy, albo ... niewiem ... kradniesz samochód,
albo
> z kimś się bijesz ....
> A pytanie jest takie: czy alkohol zmienia nas, czy tylko uwalnia część
nas,
> która i tak jest gdzieś w ukryciu.
Raczej wiezi w swojej ulomnosci. Widzialam juz kilka przypadkow dzialania
alkoholu na mozg. Przy dobrych dawkach moze z ciebie rosline zrobic. A
uczucie radosci, wolnosci przy pocz. malych dawkach jest ulotne i powoduje
wiecej szkod niz pozytku. Ale podobno kieliszek dobrego wina nigdy nie
zaszkodzi a czasem pomaga. Bez zalewania sie nic strasznego sie nie dzieje,
tylko trzeba miec umiar.
Karolina
|