iarek napisał(a) w wiadomości: <88bbt8$2dm$1@blurp.memax.krakow.pl>...
> Witam,
>U mojego taty zdiagnozowano zespol mielodysplastyczny (t. RA.)
>ponad dwa lata temu. Po rozmowach z lekarzami, z ktorymi moj ojciec
>mial stycznosc, czuje niedosyt informacji.
>Wiem ze jest to choroba nieuleczalna, a jedynym srodkiem
>pomagajacym choremu sa transfuzje krwi (ze wzgledu na wiek -66l
>przeszczep szpiku podobno nie wchodzi w rachube).
>Nie wiem niestety jak sobie radzic z wszystimi problemami
>zwiazanymi z ogolnym spadkiem odpornosci organizmu.
>Mam tez wiele innych pytan...
>Bede wdzieczny za informacje od osob ktore zetknely sie z ta choroba
>lub posiadaja duza wiedze teoretyczna na temat.
>
>Dziekuje i pozdrawiam
>Jarek
>j...@k...net.pl
>
>Witam,
Wczraj podszkoliłam się w teoretycznej wiedzy na temat zespolu
mielodysplastycznego. To ciezka sprawa. Przeczytałam, że w gre
wchodzi(oprócz przeszczepu ) tylko leczenie podtrzymujące. Pisałam, że ta
choroba jest podobna do anemii aplastycznej. Byłam w błędzie. W mojej
chorobie choć znikome, ale są szanse wyleczenia. W przypadku Twojego taty
niestety nie. Można jedynie wspomodz dzialanie organizmu ziolami lub lekami
homeopatycznymi (obecnie testuje). Znam ziola, ktore podnoszą leukocyty,
czyli odporność. Jeżeli jestes zainteresowany, daj znać.
Z pozdrowieniami dla Ciebie i Twojego taty
>
>Ania

>a...@g...com.pl
>