enni:
> Mnie one nie są potrzebne. Ale obawiam się, że kompletna
> anonimowość doprowadzi do tego, że zaczną się pojawiać
> komentarze jak na grupie, typu matoł i inne. Z czasem nikt
> nie będzie tego czytał.

Czy ktos z organizatorow pomyslu widzial jak niektore wyrostki
zabawiaja sie w necie?
Mozliwosc zapelniania komentarzami jakiejkolwiek strony
to okazja do popisow przede wszystkim dla ~degeneratow.

Ilu autorow tematow bedzie mialo glowe aby wystawic dodatkowo
(na koniec?) ocene(?) autorom poszczegolnych wypowiedzi?

Realizacja pomyslu wprowadzi zaowocowalaby paranoja
i manie przesladowcza w postach oraz dyskusjach - czy o
to chodzi autorom pomyslu?

Kolejny pomysl sprzyjajacy kontroli umyslow...
oraz budowaniu plastikowych relacji miedzyludzkim. ;)

Czarek