OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95

61. Data: 2005-07-09 17:57:35

Temat: Re: anonimowosc
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> znalazlam cos takiego (zwroc uwage na I czesc tego tekstu):
>
> "Anonimowość w Usenecie
> Muszę Cię zmartwić (lub ucieszyć) - w sieci nie ma czegoś takiego jak
> anonimowość. Mimo że nie zalecam (jak to czyni większość autorów netykiet)
> podpisywania postów imieniem i nazwiskiem, to jednak ostrzegam, że jeśli
> posłużysz się siecią niewłaściwie (będziesz obrażał innych użytkowników
> Usenetu, spamował grupy reklamami, zaśmiecał newsy albo dopuścisz się
innych
> nagannych zachowań), poniesiesz konsekwencje swoich czynów. W skrajnych
> przypadkach karą za niewłaściwe korzystanie z Usenetu jest odcięcie od
> Internetu, a nawet poważniejsze przykrości. Niech Cię zatem nie zwiedzie
> pozorna anonimowość i bezkarność, jeśli nawet nie masz innych oporów. "
>
> http://www.uczucia.com.pl/faqman/index.php?op=view&t
=4

alez racja - ale przeciez nie chodzi mi o lapanie kogos za to ze jest
anonimowy i prosi o pomoc, tylko o zasady, ze jesli o nia prosisz to
powinienes sie przedstawic. Na anonimowych "niewlasciwie sie zachowujacych"
uzywam antyspamu i filtrow.:-)

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2005-07-09 18:07:22

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Na grupie jestem casusem, prywatnie sie przedstawiam, bo tak zostalem
> wychowany.". - ustosunkowalam sie do tego. w realu przedstawiam sie
> wszedzie, w necie nie czuje takiej potrzeby. nikt mnie nie uraza nie
> przedstawiajac mi sie w necie, ciebie uraza i tym sie roznimy. ty jestes
> formalista. ja juz dostanie nicka 2-czlonowego, brzmiacego, jak imie i
> nazwisko, czujesz sie usatysfakcjonowany:)

I uwazasz, ze jesli na priv zwracasz sie o pomoc to wystarczy nick? Uwazasz
rowniez, ze dla satysfakcji kogos podasz nick, ktory brzmi jak imie i
nazwisko? Uwazasz to za moralnie sluszne prosic kogos o pomoc i rownoczesnie
oszukiwac? Hmmmm.....Moim skromnym zdanie nie wystawilas sobie teraz dobrej
laurki.....

> niesmialo przypomne, ze chyba anonimowosc byla tematem pobocznym,
> najbardziej cie bolalo, ze ludzie ci nie dziekuja za porade - i tu sie z
> toba zgadzam, jesli wlozyles w to prace, to byloby ci milo uslyszec
> podziekowanie. ja akurat nie oczekuje podziekowac, cieszy mnie juz sam
fakt,
> ze pomoglam, ale jestem w stanie zrozumiec, ze tobie jest przykro. zac co
do
> anonimowosci - mamy odmienne zdanie:)

niesmialo przypomne, ze brak podziekowania dla mnie jest czyms dziwnym, ale
nauczylem sie w zyciu zyc z ludzmi o niskim poziomie wychowania. Kazdemu
byloby przykro, zwlaszcza, jezeli udziela takich porad 2-3 dziennie przez
pare dobrych lat. W realu w moim zawodzie (przynajmniej dla mnie) slowo
dziekuje ma najwyzsza i wystarczajaca wartosc za to, co swoja praca robie
dla innych. I uwierz, bardzo rzadko zdarza sie, ze tego nie uslysze.
Anonimowosc w sieci pozwala jednak traktowac tych ktorych o cos sie prosi
jak automaty, encyklopedie, ulatwienia czy darmowych poglebiaczy wiedzy. Nie
pokazujac swojej twarzy, nie podajac swoich podstawowych personaliow ma sie
zaslone (przynajmniej czesciowa) i brak wychowania latwiej ukryc. Zdaje
sobie sprawe, ze niektorym osobom trudno wypowiedziec tak trudne slowo jak
dziekuje, ale nie bedac face to face mozna sobie zabimbac. I tak to
traktuje.
Przedstawianie sie nickiem w mailu prywatnym z prosba o pomoc wprawdzie
postawilem na drugim miejscu w swoim podstawowym poscie, jednak skoro
dyskusja poszla tym torem to rowniez rozwinalem, gdyz zarowno podziekowanie
jak i przedstawienie sie jest elementarnym kanonem bon tonu. Zal, ze w
internecie od tego sie odchodzi nawet w prywatnej korespondencji.....

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2005-07-09 18:37:22

Temat: Re: anonimowosc
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09.07.2005, o godzinie 19.23.29, na pl.sci.medycyna, taora napisał(a):

> znalazlam cos takiego (zwroc uwage na I czesc tego tekstu):
>
> "Anonimowość w Usenecie

Pierwsza część tekstu mówi o _Usenecie_.
Cała dyskusja jest o manierach, a nie możliwościach złapania usenetowych
chamów, spamerów, trollów itp.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2005-07-10 08:36:07

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "taora" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dap3oo$pq2$1@inews.gazeta.pl...

> I uwazasz, ze jesli na priv zwracasz sie o pomoc to wystarczy nick?

jesli ktos do mnie pisze i podpisuje sie nickiem - nie widze problemu.

>Uwazasz
> rowniez, ze dla satysfakcji kogos podasz nick, ktory brzmi jak imie i
> nazwisko? Uwazasz to za moralnie sluszne prosic kogos o pomoc i
rownoczesnie
> oszukiwac? Hmmmm.....Moim skromnym zdanie nie wystawilas sobie teraz
dobrej
> laurki.....

lekarz, a nie umie czytac:(
nie napisalam, ze to jest sluszne, nie napisalam tez, ze ja tak robie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2005-07-10 08:37:49

Temat: Re: anonimowosc
Od: "taora" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2005-07-10 08:53:08

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Uwazasz
> > rowniez, ze dla satysfakcji kogos podasz nick, ktory brzmi jak imie i
> > nazwisko? Uwazasz to za moralnie sluszne prosic kogos o pomoc i
> rownoczesnie
> > oszukiwac? Hmmmm.....Moim skromnym zdanie nie wystawilas sobie teraz
> dobrej
> > laurki.....
>
> lekarz, a nie umie czytac:(
> nie napisalam, ze to jest sluszne, nie napisalam tez, ze ja tak robie.

ale wlasnie o tym rozmawiamy, a nie o pisaniu o pogodzie na priv i wtedy
podpisywaniu sie nickiem. Nie rozmawiamy tez o dawaniu satysfakcji komus,
kto wymaga podania imienia i nazwiska, tylko o zwracaniu sie o pomoc.
Odbijam pileczke w kwestii uwagi przy czytaniu:-)))))

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2005-07-10 09:04:49

Temat: Re: anonimowosc
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > alez racja - ale przeciez nie chodzi mi o lapanie kogos za to ze jest
> > anonimowy i prosi o pomoc, tylko o zasady, ze jesli o nia prosisz to
> > powinienes sie przedstawic.
>
> to powtorze te najwazniejsza czesc cytatu: "Mimo że nie zalecam (jak to
> czyni większość autorów netykiet) podpisywania postów imieniem i
> nazwiskiem".
>
> wiekszosc autorow netykiet radzi, zeby uzywac nickow, a nie danych
> osobowych.

teoria teoria - coz w takim razie odpowiedz osoby, ktora sie prosi o pomoc
powinna brzmiec - sorry, nie wiem komu pomagam, wiec ( w moim przypadku )
prosze udac sie w realu do lekarza i tam polozyc te pytania, poprosic o
pomoc. Dobrze rozumuje? Teraz to sluszne zachowanie, nieprawdaz? W koncu
skoro nie zaleca sie podpisywania imieniem i nazwiskiem to i wyplyna z tego
konsekwencje. Jedno tylko - powolujesz sie na zdanie mniejszosciowe,
wiekszosc autorow netykiety twierdzi jednak inaczej...i to mnie bardziej
podbudowuje.

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2005-07-10 21:22:24

Temat: Re: OT - Czy odpisywac??? ( do Wszystkich, szczegolnie do lekarzy)
Od: "taora" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:daqnln$i6v$1@inews.gazeta.pl...

> ale wlasnie o tym rozmawiamy, a nie o pisaniu o pogodzie na priv i wtedy
> podpisywaniu sie nickiem. Nie rozmawiamy tez o dawaniu satysfakcji komus,
> kto wymaga podania imienia i nazwiska, tylko o zwracaniu sie o pomoc.
> Odbijam pileczke w kwestii uwagi przy czytaniu:-)))))

tak, tylko ja pisalam o ewentualnosciach, jakie moga cie spotkac, a ty
odebrales to tak, ze ja tak robie i zaczales mnie karcic.
mysle, ze ta dyskusja dobiega juz konca:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2005-07-10 21:23:42

Temat: Re: anonimowosc
Od: "taora" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:daqobk$kan$1@inews.gazeta.pl...

> teoria teoria - coz w takim razie odpowiedz osoby, ktora sie prosi o pomoc
> powinna brzmiec - sorry, nie wiem komu pomagam, wiec ( w moim przypadku )
> prosze udac sie w realu do lekarza i tam polozyc te pytania, poprosic o
> pomoc. Dobrze rozumuje? Teraz to sluszne zachowanie, nieprawdaz? W koncu
> skoro nie zaleca sie podpisywania imieniem i nazwiskiem to i wyplyna z
tego
> konsekwencje. Jedno tylko - powolujesz sie na zdanie mniejszosciowe,
> wiekszosc autorow netykiety twierdzi jednak inaczej...i to mnie bardziej
> podbudowuje.

oczywiscie - jesli twoje sumienie ci doradza nie pomoc anonimowi - to nie
pomagasz. w pracy, w przychodni musisz, na sotrym dyzurze to pewnie nawet
jak sie nie przedstawi:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2005-07-10 23:42:20

Temat: Re: anonimowosc
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dap36d$nrn$1@inews.gazeta.pl...

> alez racja - ale przeciez nie chodzi mi o lapanie kogos za to ze jest
> anonimowy i prosi o pomoc, tylko o zasady, ze jesli o nia prosisz to
> powinienes sie przedstawic. Na anonimowych "niewlasciwie sie
> zachowujacych"
> uzywam antyspamu i filtrow.:-)

Tak właściwie, to nie wiem o co Ci chodzi. Dość niejasne wydają mi się
informacje o znaczeniu zmyślonego imienia i nazwiska, które padałoby w
mailu. Wyobraź sobie sytuację, że do Twojego gabinetu przychodzi
pacjent. Czy sprawdzasz wtedy jego dane personalne?
Jakie znaczenie, przy podjęciu działania, ma dla Ciebie rasa, religia,
kolor skóry, imię, nazwisko? Wydawało mi się, że poza szeregującym w
kartotece nie ma żadnego
Pozdrawiam
Marek Li