tolo napisał(a):

Pacjenta
> leczonego tym antybiotykiem nie wypisuje się ze szpitala chorego i każe
> kontynuować leczenie w domu. Cały kurs leczenia przechodzi się w szpitalu.
>
Niestety tak różowo to nie jest. Szpitale ze wzgledów finansowych nie
trzymają pacjenta aż do wyleczenia . Wypisują do domu i dalej radż sobie
człowieku sam - idz do lekarza rodzinnego lub raz na miesiąc pokaż sie w
przychodni przyszpitalnej o ile dostaniesz do niej skierowanie. Lekarz
rodzinny ,jeśli podsunie mu się antybiogam (zrobiony prywatnie-
aktualny) bieże pierwszy z brzegu lek niby skuteczny , a w aptece
okazuje sie że niedostepny w aptece. Stąd też moje pytania bo wychodzi
na to że do lekarza muszę iść już z nazwą antybiotyku zarejestrowanego i
dostepnego.

> Nie wiem dlaczego akurat taki zestaw antybiotyków był testowany. Stosuje się
> je jedynie w ciężkich zakażeniach / tych leczonych w warunkach szpitalnych/.
tu jest ciężki przypadek- głębokie rany
> Proteus wywołuje często infekcje dróg moczowych i wówczas stosuje sie z
> powodzeniem wiele innych, łatwodostępnych antybiotyków i chemioterapeutyków.
> Lekami z wyboru przy proteusie są ampicylina i fluorochinolony
> /b.skuteczne/. Skuteczne są także inne, łatwodostepne /Biseptol,
> Nitrofurantoina/.
Niestety nie w tym przypadku
> pozdr tolo
Pozdrawiam Magda M