Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Marek Bieniek <m...@p...wytnij.onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: antybiotyk a słońce
Date: Mon, 28 Jul 2003 14:19:02 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 36
Sender: m...@p...onet.pl@afazja.am.lodz.pl
Message-ID: <c...@a...coca.cola>
References: <bg2oco$euh$1@inews.gazeta.pl> <7c2a0edcnwps$.dlg@always.coca.cola>
<bg33n5$4vt$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: afazja.am.lodz.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1059394722 28139 212.51.199.198 (28 Jul 2003 12:18:42 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Jul 2003 12:18:42 GMT
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.5.1 Hamster/2.0.0.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:114641
Ukryj nagłówki
On Mon, 28 Jul 2003 12:08:05 +0000 (UTC), Hania wrote:
>> A czytać umiesz?
>> Do każdego leku dołączana jest ulotka pod tytułem 'informacja dla
>> pacjenta'.
>
> Tak, czytac umiem. Ale po pierwsze najpierw poszukalam informacji w interecie
> na temat tego leku (zanim jeszcze go kupilam)
Zła kolejność;)
[...]
> A po
> tzrecie, to chyba jednak lakarz (bynajmniej zawsze tak bylo w przypadku
> innych lekarzy) powinien mnie poinformowac, ze nie powinnam wychodzic na
> slonce, w koncu to on jest odpowiedzialny za leczenie.
<niewybredny żart>
Może po prostu wydawało mu się, że rozmawia z osobą inteligentną i
potrafiącą czytać?...
</niewybredny zart>
Niby tak. Gdybym rozmawiał z kimś, kto wyglądał by na takiego co nie
jest w stanie przeczytać ze zrozumieniem - starał bym się wyłożyć
wszystko co ważne (najczęściej w moim przypadku brzmi to "WÓDKI NIE
PIĆ!!!" i najczęściej nie skutkuje). Czasem jednak lekarz zakłada, że
pacjent może być przynajmniej częściowo partnerem w procesie leczenia -
jak widać nie zawsze słusznie. A czasem lekarz pewnie i zapomina. I po
to są ulotki.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|