« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-31 17:33:59
Temat: aspartamianWitajcie
co myślicie o aspartamianie (czy jakoś mu tam)?
jestem cukrzykiem i spotkałam się z różnymi opiniami na temat tego środka
słodzącego i chciałabym Was zapytać o zdanie
Jestem w 9 tygodniu ciąży (we wtorek widziałam serduszko mojej Fasolki hi hi
hi) a moja pani diabetolog mówi, że to środek bezpieczny i mogę go spokojnie
używać
co Wy na to?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-03-31 19:14:12
Temat: Re: aspartamian
----- Original Message -----
From: "FHULIKOR" <l...@n...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, March 31, 2005 7:33 PM
Subject: aspartamian
> Witajcie
>
> co myślicie o aspartamianie (czy jakoś mu tam)?
>
> jestem cukrzykiem i spotkałam się z różnymi opiniami na temat tego środka
> słodzącego i chciałabym Was zapytać o zdanie
>
> Jestem w 9 tygodniu ciąży (we wtorek widziałam serduszko mojej Fasolki hi
hi
> hi) a moja pani diabetolog mówi, że to środek bezpieczny i mogę go
spokojnie
> używać
>
> co Wy na to?
>
> Ewa
>
>Witam
> Znam ten środek słodzacy parę lat i nie moge go stosowac.
Unikam wszystkich napojów - bo w nich jest zawarty- czytam wszystkie
etykiety w sklepie.
Objawy jakie zauważyłam po spożyciu tego w jakims produkcie:zbierało mi sie
na wymioty,mdły smak w ustach, nudnosci, ból brzucha.
Lekarz rodzinny kazał mi tego aspartamianu unikać.W ciązy piłam i jadłam
wszystko słodzone naturalnym cukrem a w twoim wypadku unikac go -- ale nie
truj się jakimiś zamiennikami- to zawsze chemia.
Beata
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-03-31 21:55:07
Temat: Re: aspartamianUżytkownik "FHULIKOR" <l...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d2hckr$atk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie
>
> co myślicie o aspartamianie (czy jakoś mu tam)?
>
> jestem cukrzykiem i spotkałam się z różnymi opiniami na temat tego środka
> słodzącego i chciałabym Was zapytać o zdanie
>
> Jestem w 9 tygodniu ciąży (we wtorek widziałam serduszko mojej Fasolki hi
> hi
> hi) a moja pani diabetolog mówi, że to środek bezpieczny i mogę go
> spokojnie
> używać
Teoretycznie bezpieczny - tzn badania nie wykazały w którkim czasie od
przyjęcia żadnych skutków ubocznych, jednak wiem, że takich rzeczy nie bada
się szczególnie, zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze. Teoretycznie ten środek
jest tylko słodki i działa bezpośrednio na język. Niewiem, czy i jak jest
wchłanialny, ale jeśli chcesz, czujesz że może Ci to zaszkodzić, to lepiej
wytrzymać bez tego cukru i urodzić.
W ogóle to polecam zdrową żywność, kontrolę witami i mikroelementów -
istnieje wtedy mniejsza szansa na alergie. Z drugiej strony jeśli będziesz
je sporzywała, to posuniesz ewolucje do przydu (ewolucja w definicji
wymierania okazów mniejdostosowanych) ;) . To oczywiścnie brutalny żart, (1
kwietnie niedługo) myślę, że bez problemowo urodzisz zdrowe dziecko - co do
aspartamianu to zobacz na strony zwłaszcza cukrzyków.
>Objawy jakie zauważyłam po spożyciu tego w jakims produkcie:zbierało mi sie
na wymioty,mdły smak w ustach, nudnosci, ból brzucha.
Ogólnie mogło to być zauważone po tysiącu innych rzeczach, niż to. Jeśli to
się powtarza, to może oznaczać alergię (miliony ludzi to sporzywa i jakoś
jeszcze wszyscy żyją). Lekarz odradził, bo co miał innego powiedzieć ;) .
Sugeruję wykonać próbę (sporzyć kilka prodóktów, w których jedyna wslna
cecha to zawartość tej substancji) i sprawdzić, czy to napewno to. Radzę też
zaglądnąć do alergologa - może pomóc w ustaleniu jadłospisu.
Pozdrawiam
--
Jarosław Grzyb <grzybu123[at]o2.pl>
Zapraszam na http://octopian.webkonto.us/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-01 07:37:09
Temat: Re: aspartamianMoże to?
http://www.zigzag.pl/jmte/nutra_sweet.htm
pozdrawiam
kiriakos
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-01 08:51:47
Temat: Re: aspartamianUżytkownik "FHULIKOR" <l...@n...pl> napisał w wiadomości
> co myślicie o aspartamianie (czy jakoś mu tam)?
Mysle, ze powinni wycofac to g...
> Jestem w 9 tygodniu ciąży (we wtorek widziałam serduszko mojej Fasolki hi
> hi
> hi) a moja pani diabetolog mówi, że to środek bezpieczny i mogę go
> spokojnie
> używać
Dziwi mnie niewiedza pani diabetolog, i jak moze na pewniaka powiedziec,
ze...bezpieczny. Niech sama sie tym truje.
Przepraszam, ale zdrzaznil mnie ten temat.
Notabene, kiedys sprobowalam slodzika (aspartamu) do kawy i napoju nim
nafaszerowanego...smak niezapomniany - mdly, fuj :( ale tez dolegliwosci
zoladkowe i bole glowy. Zdecydowanie nie polecam.
--
Pozdrawiam
Iwona
/ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać / Cyceron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-01 09:18:03
Temat: Re: aspartamian>Witajcie
>
>co myślicie o aspartamianie (czy jakoś mu tam)?
>
>jestem cukrzykiem i spotkałam się z różnymi opiniami na temat tego środka
>słodzącego i chciałabym Was zapytać o zdanie
>
>Jestem w 9 tygodniu ciąży (we wtorek widziałam serduszko mojej Fasolki hi hi
>hi) a moja pani diabetolog mówi, że to środek bezpieczny i mogę go spokojnie
>używać
>
>co Wy na to?
>
>Ewa
>
Aspartam to silna neurotrucizna. Niby dietetyczny, lecz wzmaga apetyt.
Przyspiesza wystąpienie klinicznych objawów cukrzycy u osób o zwiększonym
poziomie cukru we krwi. Tak więc lepiej nie truć dziecka.
www.aspartamekills.com
Zamiast cukru polecam ksylitol, naturalny cukier, bodajże dostępny w sprzedaży
znalazłem tel. 022-617-8491
J.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-01 11:43:03
Temat: Re: aspartamianUżytkownik "FHULIKOR" <l...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d2hckr$atk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witajcie
>
> co myślicie o aspartamianie (czy jakoś mu tam)?
>
> jestem cukrzykiem i spotkałam się z różnymi opiniami na temat tego środka
> słodzącego i chciałabym Was zapytać o zdanie
http://www.izz.waw.pl/wwzz/opinie-6.html
Tu jest o podziale słodzików na 2 grupy, na te o podobnej energetyczności do
cukru i te praktycznie bez kalorii. Tu o tym nie pisze, ale w książeczce
federacji konsumentów czytałem, że generalna zasada jest taka że te bez
kalorii (np. aspartam) są podejrzewane o większą szkodliwość, rakotwórczość
itp., te drugie, o podobnej energetyczności do cukru (np. wspomniany w tym
wątku ksylitol), są w większości uważane za nieszkodliwe. Ale to tylko tak
ogólnie, nie wiem czy wiarygodne.
pozdrawiam,
knecht
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |