On 1 Paź, 12:04, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

> 'szlachcicu' -- nie (jak uważasz) 'szlachciciu'
>
> I to nie jest przymiotnik, lecz rzeczownik. Szlachcic -- komplementarność do
chłopa. :)
> (a nazwałeś mnie chłopem)

Użyłam "chłopie" w znaczeniu - facet, mężczyzna, samiec ludzki, nie w
znaczeniu obraźliwym(burak, ćwok, fajans, człowiek z prowincji) jak Ty
stosujesz na mnie Rzeczownik 'szlachciciu' (pretendująca do czegoś o
czym możesz pomarzyć, s m t o). Czy to jest wystarczające wyjaśnienie
dla Twego wyedukowanego umysłu? Pytam już jedynie retorycznie, bo
wiedzę ,że nie potrzebnie sie wtrąciłam w ten Twój prowokatorski
skowyt.
Jedyne czego potrzebujesz na chwilę obecną to IMHO już masz w swoim
temacie. Wybacz, ale dopiero teraz to pojęłam.

> Naucz się języka polskiego -- później być może porozmawiamy. :)

Obawiam się ,że to niemożliwe pomimo najszczerszych chęci ucznia i
nauczyciela. Trudno byłoby mi to Tobie wytłumaczyć, jak trudno sie
tłumaczy ślepemu kolory.

> A gdy wrócę od lekarza, być może przeczytam resztę Twej wypowiedzi, choć nie
> wiem, po co, skoro rozmawiam z analfabetą niemal w drugim dziesięcioleciu XXI
wieku. :)

I po cóż tak się ciskasz ...choć w zasadzie jak przez to doznajesz
ulgi to służę swoją skromną osobą. Czyli tak. Ja będę sobą, a Ty
będziesz zdrowiał, ok?

_________
nospa