nospa pisze:
> On 1 Paź, 13:55, "Eneuel Leszek Ciszewski"
> <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
>
>> Słowo 'szlachcic' to też nie inwektywa.
>
> Owszem, słowo 'szlachcic' to nie inwektywa, ale czy nią nie jest
> 'szlachciciu' to juz sam oceń jako znawca poprawnej polszczyzny. Moim
> zdaniem gdyby było napisane, nie jako sarkazm powinno brzmieć
> 'szlachcianko'.
> Kolejna sprawa jest następująca.
> Jeśli uważasz, że mnie obraziłeś nazywając 'analfabetą niemal w drugim
> dziesięcioleciu XXI wieku
> , to zapewniam Cię, że nie.
> Pisze już od kilku miesięcy na grupie i czytałam na swój temat różne
> obelgi np.: otwarcie - blacharo, k..., nieuku, analfabetko, idiotko,
> kobieto nie potrafiąca czytać ze zrozumieniem itede. Były też
> inwektywy inteligentne - zawoalowane, oto one: ćwierćgłówko,
> puszczalska, hrabino&księżniczko nie w dosłownym znaczeniu tych
> tytułów itede. Żadne z nich mnie nie uraziło za wyjątkiem jednego,
> które jednak nie miło nic wspólnego z powszechnie na grupie
> powtarzanymi wyzwiskami. Bolało bo dotyczyło mojej słabości. Tak więc
> nie udało Ci się mnie obrazić... niestety albo stety.
> I na koniec jeszcze jedno.
> Cały dzień o tym myślałam wiec Ci napiszę.
> Pisałam z wieloma osobami lubiącymi mnie i nie trawiącymi mnie. Jednak
> Ty zaledwie kilkoma postami zmęczyłeś mnie psychicznie
> bardziej ,niżbym pisała na raz z kilkoma agresorami. Czuję od Ciebie
> jakieś dziwne fluidy jak to mówią ....hmm ...ostatni raz coś podobnego
> przydarzyło mi się - a bez kozery za 16 lat temu.

On niedawno wyszedł...no, z .... i znowu zaczął pisać.



--
animka