Strona główna Grupy pl.sci.medycyna astma oskrzelowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

astma oskrzelowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 46


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-09-28 10:24:16

Temat: astma oskrzelowa
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora

Czy astma jest uleczalna?
Co robić i czego unikać, aby żyć?
Nie piję alkoholu (ostatni raz dwa kieliszki dobrego
wina na Wielkanoc 2007 roku, czyli ponad 2 lata temu)
i nie palę papierosów. Nie piję kawy, nie używam narkotyków.
Krew i mocz -- wszystko w normie teraz i w kwietniu tego roku.
Brak przewlekłych chorób, chyba że za taką uznać wady wzroku.

Już wiem o tym, że brudni ludzie żyją w brudzie, bo wczorajsze
wyjście spod gorącego prysznica przypłaciłem atakiem duszności
i nie mogłem pozbierać się przez kilka godzin, choć wszedłem
pod prysznic w dobrej kondycji. Kolejny raz chyba wykapię się
dopiero jutro... Chyba zgłupieję, bo raczej wolałbym trzy
kąpiele dziennie niż dwie na trzy dni...

Jak długo ,,wylega się'' taka choroba?
Co ją mogło spowodować?

Przed laty wychodziłem z wilgotnymi włosami, niemal prosto spod
prysznica na kilkustopniowy mróz bez jakichkolwiek problemów.
(niska temperatura dodatnia skutkowała wówczas jakimiś
przeziębieniami, ale ujemna -- nie)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Idę się kąpać. Ciekawe, czy przeżyję. :) Teraz, gdyby jakaś
panienka cnotliwa by zechciała, ;) mogłaby ze mną kapać się
pod prysznicem bez grzechu, gdyż pilnowałaby mego życia. :) Mam ochotę
powiedzieć Bogu -- nie staraj się, bo panienki są głupie i wolą inne życie,
niż życie z Frajerem... Wolą posłuszeństwo włazom ,,Koscioła'' JPII, czyli
karykatury Kościoła rzymskokatolickiego. Wola sypianie z księżmi, niż
zakładanie rodzin z kawalerami. :) (nie od urodzenia mam tyle lat, ile mam)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-09-28 12:10:04

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora


"Eneuel Leszek Ciszewski" h9q2uu$b26$...@i...gazeta.pl

> Już wiem o tym, że brudni ludzie żyją w brudzie, bo wczorajsze

Miało być inaczej:

+ Już wiem o tym, że mądrzy ludzie żyją w brudzie

co zamienić miałem na

+ Już wiem o tym, że brudni ludzie są zdrowsi

ale coś pokićkałem. :)

+ Już wiem o tym, że brudni ludzie żyją dłużej.

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-09-28 12:18:34

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: STranger <p...@n...ue> szukaj wiadomości tego autora

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Czy astma jest uleczalna?


Sporadyczne epizody astmy w sensie świstów i szmerów w oskrzelach
podczas oddychania na pewno nie są niepokojące. No chyba, że się prawie
dusisz wtedy są bardzo niepokojące. W nocy gdy utrudnia spanie tez
niepokojące. Moim zdaniem astma wywołana alergią np na zarodniki
grzybów, roztocza, kurz albo ptasie pierze jest zaleczalna gdy unika się
alergenów i w razie potrzeby przyjmuje dawkę lekkiego wziewnego leku
rozkurczowego, żeby się np. komfortowo spało.


> Co robić i czego unikać, aby żyć?

Żyć aktywnie, uprawiać sport, dobrze się odżywiać.
W razie potrzeby zażywać leki antyhistaminowe najnowszej generacji.


> Nie piję alkoholu (ostatni raz dwa kieliszki dobrego
> wina na Wielkanoc 2007 roku, czyli ponad 2 lata temu)


No fajnie. ALe dla mnie całkowita abscynencja jest wielce podejrzana. :>


> i nie palę papierosów. Nie piję kawy, nie używam narkotyków.


No jak można żyć bez kawy? ;)


> Krew i mocz -- wszystko w normie teraz i w kwietniu tego roku.
> Brak przewlekłych chorób, chyba że za taką uznać wady wzroku.

Pogratulować! ;)


> Już wiem o tym, że brudni ludzie żyją w brudzie, bo wczorajsze
> wyjście spod gorącego prysznica przypłaciłem atakiem duszności
> i nie mogłem pozbierać się przez kilka godzin, choć wszedłem
> pod prysznic w dobrej kondycji.


Czyżby w sitku i przewodzie od prysznica rozwinęły się bakterie, lub
grzyby których dawkę przyjąłeś na twarz, do nosa i ust? Typowe...
Przypadki ciężkich infekcji np. legionelozy spowodowanych bakteriami w
instalacji wodnej pryszniców zdarzały się nawet w szpitalach, a zwykle w
koszarach. Niektóre śmiertelne.
Kiedyś jak wróciłem z ponad miesięcznego wyjazdu i chciałem wziąć
prysznic i od razu spuściłem sobie dawkę takiej zastałej w rurach
bakteryjnej żybury z rur prosto na głowę to kaszlałem przez 3 minuty-
coś w tym było co spowodowało chwilowy skurcz oskrzeli. Stawiam, ze to
były jakieś pleśnie, bo na to jestem lekko uczulony. Podczas biegania
przełajowego w deszczu po lesie gdy czuć zapach pleśni i grzybów to też
mam objawy lekkiego skurczu oskrzeli.



> Kolejny raz chyba wykapię się
> dopiero jutro... Chyba zgłupieję, bo raczej wolałbym trzy
> kąpiele dziennie niż dwie na trzy dni...


A co, czy sport uprawiasz zawodowo i 3 treningi dziennie masz, że się
musisz tak często kąpać? Moim zdaniem raz dziennie wystarczy. Trzy razy
dziennie bez konkretnej przyczyny to jakaś mania prześladowcza. Zresztą
naturalna flora bakteryjna na skórze człowieka ma znaczenie dla układu
immunologicznego, a kilka godzin musi minąć zanim się w pełni odnowi po
prysznicu.


> Jak długo ,,wylega się'' taka choroba?


Pełnoobjawowa astma dłuuugo. Bo to przewlekły stan zapalny w oskrzelach.
Nie bój się, po jednym epizodzie nie grozi Tobie astma.
Ale na wszelki wypadek kup sobie Serevent Dysk, w razie powtórzenia się
takiego epizodu pomaga jak ręką odjął.


> Co ją mogło spowodować?

Prawie zawsze alergie.


> Przed laty wychodziłem z wilgotnymi włosami, niemal prosto spod
> prysznica na kilkustopniowy mróz bez jakichkolwiek problemów.
> (niska temperatura dodatnia skutkowała wówczas jakimiś
> przeziębieniami, ale ujemna -- nie)


Koloryzujesz :)



--
pozdrawiam
STranger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-09-28 18:53:24

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora


"STranger" h9q9jp$2949$...@o...icpnet.pl

> Sporadyczne epizody astmy w sensie świstów i szmerów w oskrzelach podczas
oddychania na pewno nie są niepokojące. No chyba, że się
> prawie dusisz

Dusiłem się! Czułem się tak, jakbym miał zbyt gorący tułów
(wiem, że tam nie ma termometrów), byłem spuchnięty i dusiłem się.
Na dodatek miałem lodowato zimne ręce -- gdy taką ręka dotknąłem
klatki piersiowej zrobiło się mi jeszcze gorzej... Gdy wyjąłem
spod kołdry -- też się pogorszyło. :)

> wtedy są bardzo niepokojące. W nocy gdy utrudnia spanie tez

Utrudnia. Od miesięcy coś mi utrudnia.
**Wydaje** się mi, że budzę się na bezdechu.
To znaczy -- budzę się na pewno, a że na bezdechu, to prawie pewne.
I pierwsza myśl, jaka mi przychodzi do głowy -- nabierz powietrza!!!!
I okazuje się, że to wcale nie jest łatwe!!!

> niepokojące. Moim zdaniem astma wywołana alergią np na zarodniki grzybów,

Mam pleśń w łazience na suficie. :)

> roztocza, kurz

Kurzu mam sporo, choć stale odkurzam.

> albo ptasie pierze

Było kiedyś, ale od około roku -- nie ma.

> jest zaleczalna gdy unika się alergenów i w razie potrzeby przyjmuje dawkę lekkiego
wziewnego leku

Przyjmuję. Nie działa natychmiast.

> rozkurczowego, żeby się np. komfortowo spało.

>> Co robić i czego unikać, aby żyć?

> Żyć aktywnie, uprawiać sport, dobrze się odżywiać.
> W razie potrzeby zażywać leki antyhistaminowe najnowszej generacji.

Uprawiać sport? Nie padnę od tego? Lekarz powiedział,
że atak może nastąpić właśnie po wysiłku.

>> Nie piję alkoholu (ostatni raz dwa kieliszki dobrego
>> wina na Wielkanoc 2007 roku, czyli ponad 2 lata temu)

> No fajnie. ALe dla mnie całkowita abscynencja jest wielce podejrzana. :>

I nie jestem alkoholikiem. :) (mogę udowodnić poprzez wypicie lampki dobrego wina)

>> i nie palę papierosów. Nie piję kawy, nie używam narkotyków.

> No jak można żyć bez kawy? ;)

A po co ta kawa? :)
Czasami skacze mi ciśnienie krwi w dół -- mam w zanadrzu jakieś
tabletki i puszki cocacoli oraz pepsicoli. Tabletki ponoć są
niedobre na ,,lęki'' (ja nie lękam się) i maja w sobie cukier,
co sypie moje słabiutkie zęby, więc wole puszki. :)

>> Krew i mocz -- wszystko w normie teraz i w kwietniu tego roku.
>> Brak przewlekłych chorób, chyba że za taką uznać wady wzroku.

> Pogratulować! ;)

Dzięki. :)

>> Już wiem o tym, że brudni ludzie żyją w brudzie, bo wczorajsze
>> wyjście spod gorącego prysznica przypłaciłem atakiem duszności
>> i nie mogłem pozbierać się przez kilka godzin, choć wszedłem
>> pod prysznic w dobrej kondycji.

: brudni ludzie żyją dłużej

> Czyżby w sitku i przewodzie od prysznica rozwinęły się bakterie,

I myślisz, że zadziałały znienacka? :)
Zadziałało na pewno chłodne powietrze.
W mieszkaniu było zimno, w łazience niewiele lepiej.
Może było w tej łazience z 16 stopni Celsjusza.

> lub grzyby których dawkę przyjąłeś na twarz, do nosa i ust?

Kąpałem się (polewałem wodą) ponad 10 minut. :)
(zwykle robię to krócej, ale wtedy byłem rozmarzony :) i nie chciało
się mi wyłazić) Było bardzo przyjemnie, więc nie chciało się mi wychodzić. :)
Gdy otworzyłem drzwi prysznica i zrobiłem krok przed siebie,
zaczął się atak. Nie wiem, :) jak się znalazłem w łóżku, ale
pamiętam, że myślałem tylko -- mam astmę i muszę to przeczekać. :)

> Typowe...
> Przypadki ciężkich infekcji np. legionelozy spowodowanych bakteriami w instalacji
wodnej pryszniców zdarzały się nawet w
> szpitalach, a zwykle w koszarach. Niektóre śmiertelne.

Ponoć wystarczy spuszczenie wodę przez 2 minuty. Ja od paru tygodni tak spuszczam.
Dowiedziałem się o tym, że tak trzeba spuszczać w radiu.


> Kiedyś jak wróciłem z ponad miesięcznego wyjazdu i chciałem wziąć prysznic i od
razu spuściłem sobie dawkę takiej zastałej w
> rurach bakteryjnej żybury z rur prosto na głowę to kaszlałem przez 3 minuty-

Z rur spuszczam od zawsze -- jest po prostu zimna. :)
Od niedawna spuszczam więcej. :)

> coś w tym było co spowodowało chwilowy skurcz oskrzeli. Stawiam, ze to były jakieś
pleśnie, bo na to jestem lekko uczulony.
> Podczas biegania przełajowego w deszczu po lesie gdy czuć zapach pleśni i grzybów
to też mam objawy lekkiego skurczu oskrzeli.



>> Kolejny raz chyba wykapię się
>> dopiero jutro... Chyba zgłupieję, bo raczej wolałbym trzy
>> kąpiele dziennie niż dwie na trzy dni...

> A co, czy sport uprawiasz zawodowo i 3 treningi dziennie masz, że się musisz tak
często kąpać?

Lubię ten stan, gdy jestem czysty. :)

> Moim zdaniem raz dziennie wystarczy.

Niektórzy uważają, że raz na tydzień. :)

IMO dwa razy (raz rano i raz wieczorem) dziennie to minimum.
Ale jeśli chce się być czystym, to co najmniej -- rano, po
powrocie do ,,domu'' i wieczorem.

Ja tak się kiedyś się kąpałem, ale nie miałem wentylacji w łazience,
wiec musiałam ograniczyć się. Od wilgoci rozsypało się mi kolano.

> Trzy razy dziennie bez konkretnej przyczyny to jakaś mania prześladowcza. Zresztą
naturalna flora bakteryjna na skórze człowieka
> ma znaczenie dla układu immunologicznego, a kilka godzin musi minąć zanim się w
pełni odnowi po prysznicu.

>> Jak długo ,,wylega się'' taka choroba?

> Pełnoobjawowa astma dłuuugo. Bo to przewlekły stan zapalny w oskrzelach.

Ile? Rok, dwa, dziesięc lat?

> Nie bój się, po jednym epizodzie nie grozi Tobie astma.
> Ale na wszelki wypadek kup sobie Serevent Dysk, w razie powtórzenia się takiego
epizodu pomaga jak ręką odjął.

Mam Ventolin.

>> Co ją mogło spowodować?

> Prawie zawsze alergie.

>> Przed laty wychodziłem z wilgotnymi włosami, niemal prosto spod
>> prysznica na kilkustopniowy mróz bez jakichkolwiek problemów.
>> (niska temperatura dodatnia skutkowała wówczas jakimiś
>> przeziębieniami, ale ujemna -- nie)

> Koloryzujesz :)

Nie. :)

Jedynym problem była głowa -- ale wkładałem kaptur
skórzanej kurtki. Na dodatek 25 lat temu miałem zapalenie zatok. :)
Ponoć po tym zapaleniu nie ma śladu. :)


Najgorsze były te przypadki, gdy myślałem, że jest mróz, a temperatura już była
dodatnia.

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-09-28 19:02:11

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora


"Eneuel Leszek Ciszewski" h9r0na$ir7$...@i...gazeta.pl

> Dusiłem się! Czułem się tak, jakbym miał zbyt gorący tułów
> (wiem, że tam nie ma termometrów), byłem spuchnięty i dusiłem się.
> Na dodatek miałem lodowato zimne ręce -- gdy taką ręka dotknąłem
> klatki piersiowej zrobiło się mi jeszcze gorzej... Gdy wyjąłem
> spod kołdry -- też się pogorszyło. :)

Ponieważ to medycyna, odważę się -- miałem penisa o średnicy takiej,
że mógłbym go pociąć wzdłuż i wyszłyby z tego 2 solidne albo 3 takie
sobie. ;) Wiem, że głupie, ale tak miałem.

Jeśli kogoś to razi -- trudno. Tu medycyna.

Całe szczęście, że nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego,
co się ze mną dzieje. :) Dzięki temu nie wpadłem w panikę.
Myślałem tylko o tym, aby ostygnąć i oddychać. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-09-28 20:48:31

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: "tomek wilicki" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Eneuel Leszek Ciszewski <p...@c...fontem.lucida.console> napisał(a):

> Czy astma jest uleczalna?
> Co robić i czego unikać, aby żyć?

U chorych na astmę stwierdza się stosunkowo niski poziom GLA, kwasu gamma
linolenowego - jeden z niezbędnych kwasów tłuszczowych (googlnij gamma
linolenic acid). Możliwe więc, że jego suplementacja pomoże zmniejszyć objawy.

Przyczyny niskiego poziomu GLA to z reguły dieta bogata w tłuszcze nasycone i
ogólnie pokarmy odzwierzęce, co blokuje szlaki metaboliczne przetwarzające
kwas linolenowy w kwas gamma linolenowy. Jednocześnie taka dieta powoduje
szereg innych zwyrodnień, m.in. zaburzenie gospodarki kwasami z grupy omega 3,
zwiększenie ogólnego nasycenia wolnymi rodnikami, co za tym idzie silniejszy
stres oksydacyjny etc etc etc.

Dodatkowo dochodzi sprawa omega 3

http://www.umm.edu/altmed/articles/omega-3-000316.ht
m

Clinical research suggests that omega-3 fatty acid supplements (in the form of
perilla seed oil, which is rich in ALA) may decrease inflammation and improve
lung function in adults with asthma. Omega-6 fatty acids have the opposite
effect: they tend to increase inflammation and worsen respiratory function. In
a small, well-designed clinical study of 29 children with asthma, those who
took fish oil supplements rich in EPA and DHA for 10 months had improvement in
their symptoms compared to children who took a placebo pill.

Oraz witaminy D, której niski poziom bardzo mocno nasila ataki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-09-28 22:02:46

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: STranger <p...@n...ue> szukaj wiadomości tego autora

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "STranger" h9q9jp$2949$...@o...icpnet.pl
>
> Utrudnia. Od miesięcy coś mi utrudnia.
> **Wydaje** się mi, że budzę się na bezdechu.
> To znaczy -- budzę się na pewno, a że na bezdechu, to prawie pewne.

No to astma na tle alergicznym na 100%.
Musisz ustalić jaki czynnik ją wywołuje i eliminować w miarę możliwości.
Np. jeżeli roztocza to częściej zmieniać pościel itp.



> I pierwsza myśl, jaka mi przychodzi do głowy -- nabierz powietrza!!!!
> I okazuje się, że to wcale nie jest łatwe!!!

Hmm... dziwne.
Chcesz powiedzieć, że trudno Ci nabrać powietrza?


>> niepokojące. Moim zdaniem astma wywołana alergią np na zarodniki grzybów,
>
> Mam pleśń w łazience na suficie. :)

No to masz odpowiedź. Zarodniki grzybów są toksyczne, uczulają i
wywołują astmę skutecznie jak nic innego.

>
>> jest zaleczalna gdy unika się alergenów i w razie potrzeby przyjmuje
>> dawkę lekkiego wziewnego leku
>
> Przyjmuję. Nie działa natychmiast.

A to dziwne. Rozkurczowe typu salmeterol powinny działać praktycznie
natychmiast, tzn w ciągu 1-3 min ustąpienie objawów.


>>> Co robić i czego unikać, aby żyć?
>
>> Żyć aktywnie, uprawiać sport, dobrze się odżywiać.
>> W razie potrzeby zażywać leki antyhistaminowe najnowszej generacji.
>
> Uprawiać sport? Nie padnę od tego? Lekarz powiedział,
> że atak może nastąpić właśnie po wysiłku.

Nie musisz od razu biegać na zimnych powietrzu. Ale na siłownię, albo
pływalnię możesz pochodzić.



> I nie jestem alkoholikiem. :) (mogę udowodnić poprzez wypicie lampki
> dobrego wina)

Hehe, ok :)


>>> i nie palę papierosów. Nie piję kawy, nie używam narkotyków.
>
>> No jak można żyć bez kawy? ;)
>
> A po co ta kawa? :)
> Czasami skacze mi ciśnienie krwi w dół -- mam w zanadrzu jakieś
> tabletki i puszki cocacoli oraz pepsicoli.

Tylko nie coca-cola ani pepsi-cola. W dobrej kawie i herbacie są
antyutleniacze i generalnie kawa i herbata są zdrowe.
A tabletki to jakieś nieporozumienie. Zresztą o jakich tabletkach mówisz?


> Tabletki ponoć są
> niedobre na ,,lęki'' (ja nie lękam się) i maja w sobie cukier,
> co sypie moje słabiutkie zęby, więc wole puszki. :)

Co Ty jakąś efedrynę w cukrze wcinasz? ;D


>> Czyżby w sitku i przewodzie od prysznica rozwinęły się bakterie,
>
> I myślisz, że zadziałały znienacka? :)
> Zadziałało na pewno chłodne powietrze.
> W mieszkaniu było zimno, w łazience niewiele lepiej.
> Może było w tej łazience z 16 stopni Celsjusza.

A to możliwe. Myślę, że winne są te zarodniki grzybów z sufitu w łazience.



> Kąpałem się (polewałem wodą) ponad 10 minut. :)
> (zwykle robię to krócej, ale wtedy byłem rozmarzony :) i nie chciało
> się mi wyłazić) Było bardzo przyjemnie, więc nie chciało się mi
> wychodzić. :)
> Gdy otworzyłem drzwi prysznica i zrobiłem krok przed siebie,
> zaczął się atak. Nie wiem, :) jak się znalazłem w łóżku, ale
> pamiętam, że myślałem tylko -- mam astmę i muszę to przeczekać. :)

Przy rozwiniętej astmie gwałtowna zmiana temp powietrza tez może
wywołać duszności.


> Ponoć wystarczy spuszczenie wodę przez 2 minuty. Ja od paru tygodni tak
> spuszczam.
> Dowiedziałem się o tym, że tak trzeba spuszczać w radiu.


Ok. Więc ta hipoteza odpada.


>> A co, czy sport uprawiasz zawodowo i 3 treningi dziennie masz, że się
>> musisz tak często kąpać?
>
> Lubię ten stan, gdy jestem czysty. :)

Czysty to nie znaczy od razu wyjałowiony.

>> Moim zdaniem raz dziennie wystarczy.
>
> Niektórzy uważają, że raz na tydzień. :)

A to jakiś twój kontrargument? :)


> IMO dwa razy (raz rano i raz wieczorem) dziennie to minimum.

Nawet zimą gdy nie uprawiasz danego dnia sportu kapiesz się 2x dziennie?


> Ale jeśli chce się być czystym, to co najmniej -- rano, po
> powrocie do ,,domu'' i wieczorem.

Hehe, to już przesada. I powiedz mi jeszcze że włosy myjesz z każdym
razem ;)


> Ja tak się kiedyś się kąpałem, ale nie miałem wentylacji w łazience,
> wiec musiałam ograniczyć się. Od wilgoci rozsypało się mi kolano.

Od wilgoci kolano?
Wyjaśnij plz.


>>> Jak długo ,,wylega się'' taka choroba?
>
>> Pełnoobjawowa astma dłuuugo. Bo to przewlekły stan zapalny w oskrzelach.
>
> Ile? Rok, dwa, dziesięc lat?


Nie wiem. Zależy od nasilenia objawów.


>> Nie bój się, po jednym epizodzie nie grozi Tobie astma.
>> Ale na wszelki wypadek kup sobie Serevent Dysk, w razie powtórzenia
>> się takiego epizodu pomaga jak ręką odjął.
>
> Mam Ventolin.

Z opisu widać, że to salbutamol.
Ja mówiłem o salmeterolu który działa od razu znosząc skurcz oskrzeli,
jest lepszy.



> Jedynym problem była głowa -- ale wkładałem kaptur
> skórzanej kurtki.

No widzisz. To nie z mokrą gołą głową ale w kapturze. :)



--
pozdrawiam
STranger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-09-28 22:17:23

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: STranger <p...@n...ue> szukaj wiadomości tego autora

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Eneuel Leszek Ciszewski" h9r0na$ir7$...@i...gazeta.pl
>
>> Dusiłem się! Czułem się tak, jakbym miał zbyt gorący tułów
>> (wiem, że tam nie ma termometrów), byłem spuchnięty i dusiłem się.


O rany, nie miałem nigdy tak nasilonych objawów. Ja z powodu alergii (na
sierść kota prawdopodobnie) mam czasami świsty nad ranem w oskrzelach.
W dzień całkowity brak objawów astmy. Gdy wyjeżdżam z domu to nie mam
objawów astmatycznych nigdy. Rozważam pozbycie się kota, ale to trudna
decyzja... :/


>> Na dodatek miałem lodowato zimne ręce -- gdy taką ręka dotknąłem
>> klatki piersiowej zrobiło się mi jeszcze gorzej... Gdy wyjąłem
>> spod kołdry -- też się pogorszyło. :)

Dziwne objawy.



> Ponieważ to medycyna, odważę się -- miałem penisa o średnicy takiej,
> że mógłbym go pociąć wzdłuż i wyszłyby z tego 2 solidne albo 3 takie
> sobie. ;) Wiem, że głupie, ale tak miałem.

? LOL
Nie bardzo rozumiem, jak napad duszności może mieć wpływ na wielkość
penisa? :D


> Jeśli kogoś to razi -- trudno. Tu medycyna.
>
> Całe szczęście, że nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego,
> co się ze mną dzieje. :) Dzięki temu nie wpadłem w panikę.
> Myślałem tylko o tym, aby ostygnąć i oddychać. :)


Wiesz.... panika to adrenalina, a adrenalina rozszerza oskrzela. :)

Ciekawostka, kiedyś na początku 20 wieku leczono astmę amfetaminą, bo
powoduje wydzielania noradrenaliny. Efedryna działa podobnie, a w USA
jest legalna i można ja kupić w sklepach z suplementami żywieniowymi.




--
pozdrawiam
STranger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-09-29 09:00:54

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora


"STranger" h9rcmn$h86$...@o...icpnet.pl


>>> Na dodatek miałem lodowato zimne ręce -- gdy taką ręka dotknąłem
>>> klatki piersiowej zrobiło się mi jeszcze gorzej... Gdy wyjąłem
>>> spod kołdry -- też się pogorszyło. :)

> Dziwne objawy.

>> Ponieważ to medycyna, odważę się -- miałem penisa o średnicy takiej,
>> że mógłbym go pociąć wzdłuż i wyszłyby z tego 2 solidne albo 3 takie
>> sobie. ;) Wiem, że głupie, ale tak miałem.

> ? LOL
> Nie bardzo rozumiem, jak napad duszności może mieć wpływ na wielkość penisa? :D

Ja tym bardziej. Ale piszę prawdę.
Aby było jasne -- ręce nie zmieniają swych rozmiarów,
bo mają kości, a ponadto były lodowato zimne. A ręką
dokonałem pomiaru. :)

Cały tułów był jakby spuchnięty.

>> Jeśli kogoś to razi -- trudno. Tu medycyna.

>> Całe szczęście, że nie do końca zdawałem sobie sprawę z tego,
>> co się ze mną dzieje. :) Dzięki temu nie wpadłem w panikę.
>> Myślałem tylko o tym, aby ostygnąć i oddychać. :)

> Wiesz.... panika to adrenalina, a adrenalina rozszerza oskrzela. :)

Czyli powinienem był spanikować?

> Ciekawostka, kiedyś na początku 20 wieku leczono astmę amfetaminą, bo powoduje
wydzielania noradrenaliny. Efedryna działa
> podobnie, a w USA jest legalna i można ja kupić w sklepach z suplementami
żywieniowymi.

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-09-29 09:16:26

Temat: Re: astma oskrzelowa
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora


"STranger" h9rbr9$fgp$...@o...icpnet.pl

> No to astma na tle alergicznym na 100%.
> Musisz ustalić jaki czynnik ją wywołuje i eliminować w miarę możliwości.
> Np. jeżeli roztocza to częściej zmieniać pościel itp.

Była zmieniona (poza prześcieradłem) ze 2 dni wcześniej.
Prześcieradło było zmienione tuż przed prysznicem.

>> I pierwsza myśl, jaka mi przychodzi do głowy -- nabierz powietrza!!!!
>> I okazuje się, że to wcale nie jest łatwe!!!

> Hmm... dziwne.
> Chcesz powiedzieć, że trudno Ci nabrać powietrza?

Teraz nie tak trudno, ale wtedy było ciężko.

>>> niepokojące. Moim zdaniem astma wywołana alergią np na zarodniki grzybów,

>> Mam pleśń w łazience na suficie. :)

> No to masz odpowiedź. Zarodniki grzybów są toksyczne, uczulają i wywołują astmę
skutecznie jak nic innego.

Lekarz mi powiedział, że taka pleśń nie ma wpływu.
Jak jest -- nie wiem.
Prawdą jest, że wyjazdy za miasto przywracają mi dobre samopoczucie,
choć wyjazdy pod białoruską granicę przypłaciłem chorobami.

>>> jest zaleczalna gdy unika się alergenów i w razie potrzeby przyjmuje dawkę
lekkiego wziewnego leku

>> Przyjmuję. Nie działa natychmiast.

> A to dziwne. Rozkurczowe typu salmeterol powinny działać praktycznie natychmiast,
tzn w ciągu 1-3 min ustąpienie objawów.

Ten mój nie działa doraźnie. Ale od wczoraj mam inny.
Prysnąłem sobie (dla sprawdzenia) w rękę i powąchałem.
Poskutkowało!!! Efekt trwał całą noc. Teraz nawet nie
mam odruchu otwierania ust, który sobie bezwiednie wyrobiłem. :)

Właściwie to teraz przestaje działać. :)

>> Uprawiać sport? Nie padnę od tego? Lekarz powiedział,
>> że atak może nastąpić właśnie po wysiłku.

> Nie musisz od razu biegać na zimnych powietrzu. Ale na siłownię, albo pływalnię
możesz pochodzić.





>>> No jak można żyć bez kawy? ;)

>> A po co ta kawa? :)
>> Czasami skacze mi ciśnienie krwi w dół -- mam w zanadrzu jakieś
>> tabletki i puszki cocacoli oraz pepsicoli.

> Tylko nie coca-cola ani pepsi-cola. W dobrej kawie i herbacie są antyutleniacze i
generalnie kawa i herbata są zdrowe.
> A tabletki to jakieś nieporozumienie. Zresztą o jakich tabletkach mówisz?

Nie pamiętam nazwy, a tabletki są w samochodzie.


>>> Czyżby w sitku i przewodzie od prysznica rozwinęły się bakterie,

>> I myślisz, że zadziałały znienacka? :)
>> Zadziałało na pewno chłodne powietrze.
>> W mieszkaniu było zimno, w łazience niewiele lepiej.
>> Może było w tej łazience z 16 stopni Celsjusza.

> A to możliwe. Myślę, że winne są te zarodniki grzybów z sufitu w łazience.




> Przy rozwiniętej astmie gwałtowna zmiana temp powietrza tez może wywołać
duszności.

I wywołuje. Od około roku mam takie (lekkie) objawy przy
przechodzeniu z ciepłego pomieszczenia do zimnego.



> Czysty to nie znaczy od razu wyjałowiony.

Mam kłopoty ze skórą i wole ten wyjałowiony. :)

>>> Moim zdaniem raz dziennie wystarczy.

>> Niektórzy uważają, że raz na tydzień. :)

> A to jakiś twój kontrargument? :)

Zauważyłem, że różni ludzie mają różne opinie i potrzeby.

>> IMO dwa razy (raz rano i raz wieczorem) dziennie to minimum.

> Nawet zimą gdy nie uprawiasz danego dnia sportu kapiesz się 2x dziennie?

Teraz nie, ale gdy normalnie się czuję, kąpie się co najmniej 2 razy dziennie,
z tym że te kąpiele nie trwają długo. Przed paru laty w kwadrans brałem prysznic,
ubierałem się, szedłem do pobliskiej Mlekovitki, robiłem zakupy i wracałem do
mieszkania. W kwadrans, bo zaczynałem na 15 minut przed 21 godziną i wracałem,
gdy zegarki przeskakiwały na 21. :)

>> Ale jeśli chce się być czystym, to co najmniej -- rano, po
>> powrocie do ,,domu'' i wieczorem.

> Hehe, to już przesada. I powiedz mi jeszcze że włosy myjesz z każdym razem ;)

Myję. Dlatego wolę mieć krótkie. Kiedyś miałem długie (na 20 cm) i bardzo gęste,
ale jednak kąpałem się 3 razy dziennie i 3 razy dziennie myłem włosy. :)

>> Ja tak się kiedyś się kąpałem, ale nie miałem wentylacji w łazience,
>> wiec musiałam ograniczyć się. Od wilgoci rozsypało się mi kolano.

> Od wilgoci kolano?
> Wyjaśnij plz.

Nie jestem lekarzem. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

EKG, Echo serca...
tajemnica zawodowa a masażysta
maka pszenna za 90gr z biedronki vs maka za 2.50zl (np szymanowska)
nie płynny ruch mięśni
dermatologia - posiewy bakteriologiczne, antybiogram - Warszawa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »