Strona główna Grupy pl.rec.ogrody baby - krasnale

Grupy

Szukaj w grupach

 

baby - krasnale

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-10-04 10:57:01

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anjq98$s7s$1@news.onet.pl...

> > Ja (1) na ten przykład o gustach dyskutuję, Janusz z Dariuszem (6) w
> postach > > o krasnalach też wyrażają opinię na temat gustów posiadaczy
krasnali,
> czyli > > dyskutują.

Guzik prawda Janie Młodszy! Janusz z Darkiem ani słowa nie napisali o
gustach posiadaczy krasnali! Obaj , zgodnym tonem wyrażalismy wyłącznie
zachwyt nad ich urodą (krasnali, nie posiadaczy!), a ja nawet zazdrość co do
Darka zaradności, ze nabył sobie formę do ich klonowania.
Wydawało mi się zawsze, że do dyskusji potrzeba wyrażania co najmniej dwóch
choćby minimalnie róznych poglądów .
Czy wydawanie chóralne zgodnego głosu można nazwać dyskusją???

No, chyba że się ma w pamięci tzw. plenumy nieboszczki partii. :-))
Pozdrawiam :-)
Janusz




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-10-04 11:05:34

Temat: Re: baby - krasnale
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:anjmk4$m9e$1@news.tpi.pl...

...........
> Martwi mnie, a wręcz przeraża, że Twoja propozycja nie ma nic wspólnego z
> wartościami artystycznymi czy to oznacza, to co Sam piszesz "> Otóż uważa
> się, że kicz to wytwór nie mający wartości artystycznej".

Przeraża mnie, że jesteś przerażony. Nie jestem pewny co chciałeś powiedzieć
w przytoczonych zdaniach. Chyba martwisz się, ze moje propozycje nie
pretendują do wartości artystycznych. Wytwór, który nie pretenduje do takich
wartości nie powinien być oceniany pod tym kontem. To tak, jak z kołem od
żarna w ogrodzie.

Pomyślałem sobie też, że chętnie zamieściłbym wypowiedzi Twoje i Jana
Młodszego na stronie z babami krasnalami - oczywiście, tylko gdyby takie
sąsiedztwo nie urągało Waszemu dobremu smakowi.
Nie mogę zrobić tego z dwóch przyczyn: nie zamieszczam na swojej stronie
anonimów, a wypowiedzi powinny być jednoznaczne, nie pozostawiające
możliwości różnej ich interpretacji.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-10-04 11:15:29

Temat: Re: baby - jagi
Od: "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:anjrf2$j9s$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:anjqad$sca$1@news.onet.pl...
>
> > Wychodzę z założenia, że dla kogoś kto tworzy (tą)babę-(tego)krasnala,
> jest
>
> Przepraszam że się wtrącam do dyskusji uczonych mężów nie zajmując czujnie
> żadnego stanowiska , jednak jak już babę to TĘ! :-))
> (w przypadku takich polemik nie może być przecież mowy o
najzwyczajniejszych
> literówkach, kiedy indziej najnormalniejszych i wybaczalnych !)

Masz racją, popełniłem błąd.
Chociaż, popatrz, wstukałem "rację" a wyszło "racją", może to klawiatura?
;-)
Pozdrowienia, Jan_jr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-10-04 11:22:47

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:anjs80$npk$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:anjq98$s7s$1@news.onet.pl...
>
> > > Ja (1) na ten przykład o gustach dyskutuję, Janusz z Dariuszem (6) w
> > postach > > o krasnalach też wyrażają opinię na temat gustów posiadaczy
> krasnali,
> > czyli > > dyskutują.
>
> Guzik prawda Janie Młodszy! Janusz z Darkiem ani słowa nie napisali o
> gustach posiadaczy krasnali! Obaj , zgodnym tonem wyrażalismy wyłącznie
> zachwyt nad ich urodą (krasnali, nie posiadaczy!), a ja nawet zazdrość co
do
> Darka zaradności, ze nabył sobie formę do ich klonowania.
> Wydawało mi się zawsze, że do dyskusji potrzeba wyrażania co najmniej
dwóch
> choćby minimalnie róznych poglądów .
> Czy wydawanie chóralne zgodnego głosu można nazwać dyskusją???
>
> No, chyba że się ma w pamięci tzw. plenumy nieboszczki partii. :-))

Naprawdę uważasz, że to, co według Ciebie "guzik prawda" ja napisałem?
Chociaż, mając w pamięci "tzw. plenumy nieboszczki partii" można każdemu
wmówić wszystko ;-)
Niech więc to pozostanie w drugim obiegu.
Słowa:
> > > Ja (1) na ten przykład o gustach dyskutuję, Janusz z Dariuszem (6) w
> > postach > > o krasnalach też wyrażają opinię na temat gustów posiadaczy
> krasnali,
> > czyli > > dyskutują.

nie są słowami Jana Młodszego, ani nawet innego Jana.

Pozdrowienia, Jan_jr



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-10-04 11:56:14

Temat: Re: baby - jagi
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

...........................
> > Pisałeś o dłutkach z widii. Sądziłem, ze masz coś przeciwko widii, a
> > szczególnie przeciwko przecinakowi.
> Zaintrygowałeś mnie. Gdybyś mógł rozwinąć ten wątek, jako, że nie nadążam

Pomogę. Nie byłem pewny o czym tak naprawdę jest wypowiedź i jaki ma cel
pisanie o światełkach i o dłutkach. Sądziłem, że w tej wypowiedzi dłutka i
światełka są najważniejsze. Jeżeli nie zrozumiałem to wybacz.

> Wychodzę z założenia, że dla kogoś kto tworzy (tą)babę-(tego)krasnala,
jest
> obojętne czy wiertło dodaje się do (tego)fleksa-(tej)fleksy.

Widzisz! I tu jesteś w błędzie! Do fleksa (fleks) nie można dodać wiertła.
Po prostu nie można go nigdzie wcisnąć :-( Przewiduję możliwość, że Twoja
fleksa (ta fleksa) ma gdzieś, jakąś dziurę.

> A teraz wróćmy do naszych pl.rec.ogrodów
> Zajrzyjmy na http://www.ogrod.pct.pl/str1_poj1.html
> Co my tam widzimy?

Wybacz Janie. Nie będę oglądał z Tobą tej strony. To dobra strona i prowadzi
ją osoba którą szanuję.
Nie będę też upierał się co do tej formy z fleksą.
Jestem nadzwyczaj zgodny człowiek, więc zgadzam sie abyś w dalszym ciągu
stosował formę ta fleksa.
Rezygnuję też ze specjalistów.

> Cieszę się, że doczytałeś do PS. Co prawda przeczytałeś tylko, jak
piszesz,
> dwa pierwsze słowa "o gustach". Powtórzę całość "o gustach się nie
> dyskutuje"

Ty, jednak dyskutowałeś, chociaż robiłeś to w sposób tak ostrożny, że aż
wypowiedź Twoja była wieloznaczna i nie określała Twojego stosunku do
sprawy.
Przypisuje to Twojemu brakowi odwagi w wypowiedziach.
Nie zgadzam się z przytoczonym przez Ciebie zdaniem. Dyskutować każdy może,
o wszystkim i o każdej porze.

> Serdeczne pozdrowienia,
> Jan_jr
>
> PS
> Z pewnością jesteś bardzo pracowity.

Z pewnością, zdanie to może zawierać wiele różnych treści, które aby
zrozumieć trzeba znać intencję piszącego albo trzeba zadać mu kilka różnych
pytań.
Prościej byłoby gdyby piszący wysławiał się jaśniej.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-10-04 12:05:32

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anjtml$7mt$1@news.onet.pl...

> > > > Ja (1) na ten przykład o gustach dyskutuję, Janusz z Dariuszem (6) w
> > > postach > > o krasnalach też wyrażają opinię na temat gustów
posiadaczy
> > krasnali,
> > > czyli > > dyskutują.
>
> nie są słowami Jana Młodszego, ani nawet innego Jana.

Hau! hau! hau! - odszczekuję! :-)))
I wielkie przeprosiny za moje gapiostwo! :-(

Oczywiście wypowiedzi Piotra się to tyczyło! I mój komentarz był nie ad
personam tylko wyrazac miał stosunek do zacytowanych słów...
Pozdrawiam
Janusz zawstydzony


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-10-04 12:40:46

Temat: Re: baby - jagi
Od: "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl
> napisał w wiadomości news:anjvh8$bk9$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> ...........................
> > > Pisałeś o dłutkach z widii. Sądziłem, ze masz coś przeciwko widii, a
> > > szczególnie przeciwko przecinakowi.
> > Zaintrygowałeś mnie. Gdybyś mógł rozwinąć ten wątek, jako, że nie
nadążam
>
> Pomogę. Nie byłem pewny o czym tak naprawdę jest wypowiedź i jaki ma cel
> pisanie o światełkach i o dłutkach. Sądziłem, że w tej wypowiedzi dłutka i
> światełka są najważniejsze. Jeżeli nie zrozumiałem to wybacz.

Nie ma sprawy, każdy się może pomylić. Natomiast najważniejsze to
umieć się przyznać do błędu. Tak więc jeszcze raz - nie ma sprawy.

> > Wychodzę z założenia, że dla kogoś kto tworzy (tą)babę-(tego)krasnala,
> > jest obojętne czy wiertło dodaje się do (tego)fleksa-(tej)fleksy.
>
> Widzisz! I tu jesteś w błędzie! Do fleksa (fleks) nie można dodać wiertła.
> Po prostu nie można go nigdzie wcisnąć :-( Przewiduję możliwość, że Twoja
> fleksa (ta fleksa) ma gdzieś, jakąś dziurę.

I po co drążyć? Czy RW dodając w promocji Magię Ogrodów do produktów
swej szkółki liczył na to, że, przepraszam, wepchnie ją w jakąś dziurę?
Oj Krzysztofie, trzymaj poziom.
>
> > A teraz wróćmy do naszych pl.rec.ogrodów
> > Zajrzyjmy na http://www.ogrod.pct.pl/str1_poj1.html
> > Co my tam widzimy?
>
> Wybacz Janie. Nie będę oglądał z Tobą tej strony. To dobra strona i
prowadzi
> ją osoba którą szanuję.

I po co to piszesz? I po co wyjeżdżasz w tym miejscu z szacunkiem do kogoś?
Dla mnie było najistotniejsze to, że jest jeszcze ktoś kto używa, oprócz
mnie,
fleksy a nie fleksa. Tyle i tylko tyle.
...
> > Serdeczne pozdrowienia,
> > Jan_jr
> >
> > PS
> > Z pewnością jesteś bardzo pracowity.
>
> Z pewnością, zdanie to może zawierać wiele różnych treści, które aby
> zrozumieć trzeba znać intencję piszącego albo trzeba zadać mu kilka
różnych
> pytań. Prościej byłoby gdyby piszący wysławiał się jaśniej.

Przypisek jest obiektywny, bez podtekstów.
Gdybym napisał - jesteś Krzysztofie artystą, dodałbym ;-)))

Pozdrowienia, Jan_jr








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-10-04 13:06:42

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:anjpu0$a6b$2@news2.tpi.pl...
>
> > Ani to, ani to. Po prostu stare lacinskie przyslowie
> > "de gustibus non est disputandum".
>
> Czyli jednak formułka, w dodatku źle przetłumaczona:-(, o interpretacji nie
> wspomnę.
> (w Twoim cytacie także jest błąd - zła odmiana - disputo, disputare -
> _disputatum_ - co znaczy roztrząsać). "Te gusta nie są roztrząsane" - to co
> innego niż "o gustach się nie dyskutuje".

Oj, cos sie dzisiaj do mnie przyczepiles :-(
Tlumacze wiec:

1. Przed zacytowaniem lacinskiego przyslowia wrzucilem w Google
"de gustibus non" i wlasnie taka forma, "disputandum", jest prawie
wszedzie. Formy "disputatum" nie spotkalem. Zreszta z dziecinstwa
wlasnie "disputandum" pamietam.

2. Tlumaczenie jest tradycyjne, w jezyku polskim to powiedzenie w
takiej formie funkcjonuje od lat, jesli nie od wiekow. A oczywiscie
znaczenie lacinskiej i poskiej frazy _jest_ takie samo.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2002-10-04 14:31:06

Temat: Re: baby - jagi
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
...................
> I po co drążyć? Czy RW dodając w promocji Magię Ogrodów do produktów
> swej szkółki liczył na to, że, przepraszam, wepchnie ją w jakąś dziurę?

Nie rozumiem dlaczego wiertło porównujesz do Magii Ogrodów. Wiertło osadza
się w dziurę jakiegoś futerka (proszę bez skojarzeń - u nas futerko to
uchwyt do mocowania wiertła), a Magii nie! :-)

> Oj Krzysztofie, trzymaj poziom.

Ja chciałbym wylatywać nad :-(
Przyznam, że kondycja już nie ta.

> > Wybacz Janie. Nie będę oglądał z Tobą tej strony. To dobra strona i
> prowadzi
> > ją osoba którą szanuję.
>
> I po co to piszesz?

Bo nasze wypowiedzi mogłyby różnie zabrzmieć, może niechcąco ze szkodą dla
tej strony, a chciałbym tego uniknąć. Lepiej nie mieszać osób siódmych.

>I po co wyjeżdżasz w tym miejscu z szacunkiem do kogoś?
> Dla mnie było najistotniejsze to, że jest jeszcze ktoś kto używa, oprócz
> mnie,
> fleksy a nie fleksa. Tyle i tylko tyle.

O! Ty używasz fleksy? Pewnie do dłubania w kamieniach!


> Przypisek jest obiektywny, bez podtekstów.
> Gdybym napisał - jesteś Krzysztofie artystą, dodałbym ;-)))

No tak, tym wyjaśnieniem wsadziłeś mi szpilę. Myślę, że wybaczysz mi, gdy
kiedyś Ci oddam :-).
Oj! Żebyś Ty jeszcze potrafił gotować i podpisywać swoje wypowiedzi.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2002-10-04 15:40:11

Temat: Re: baby - krasnale
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Zima gdy czasu mam dużo próbuję dłubać w kamieniach - jako
najłatwiejszy w
> > obróbce wybrałem wapień pińczowski
>
> Dla Warszawiaków informacja - z wapieni pińczowskich wykonana jest
fasada
> Pałacu Kultury i Nauki. Z podkieleckich kamieni wykonana była też
pierwsza
> kolumna Zygmunta (resztki wmurowane pod tą obecną).

Kolumna? Raczej cokół był nimi obłożony. Łatwo sprawdzić, bo ta
pierwsza(?) chyba jednak druga, jeszcze się zachowała i leży tuż obok
trasy WZ

> Czyli symbole Warszawy z Gór świętokrzyskich pochodzą:-) skąd pozdrawia:

Może to i są symbole, pytanie dla kogo?
;-)
Ja tam uznaję Syrenę nad Wisłą i Syrenkę na rynku Starego Miasta.
:-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Microcoelum weddellianum ("Palemka kokosowa")
akebia
Jesień w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie
Sosna ???
Re: Lesczyna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »