« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-28 00:21:33
Temat: badania genetyczne a antykoncepcjaMoja dziewczyna chce robic badania genetyczne na to czy nie ma predyspozycji
zeby miec raka piersi (babcia miala).I nie wie czy musi przestac brac
tableki na ten okres (novalet czy jakos tak)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-09-28 06:43:35
Temat: Re: badania genetyczne a antykoncepcja
> Moja dziewczyna chce robic badania genetyczne na to czy nie ma predyspozycji
> zeby miec raka piersi. I nie wie czy musi przestac brac
> tableki na ten okres
Nie widzę możliwego związku między wynikiem badania gen. a braniem
jakichkolwiek pigułek.
NB. jeżeli tylko babcia miała raka piersi, to nie ma _formalnych_ wskazań
do badania w kierunku genetycznego obciążenia. Naturalnie zrobić można (jak
się zapłaci, he he), choćby tylko żeby się pewniej poczuć, tylko niech PT
Dziewczyna pamięta, że ujemny wynik NIE OZNACZA, ŻE MA MNIEJSZE RYZYKO
ZACHOROWANIA - ryzyko jest takie samo jak w ogólnej populacji (= u reszty
kobiet).
Także dostępne badania genetyczne wykrywają tylko część mutacji
odpowiedzialnych za rozdzinne raki sutka.
Pozdrawiam
--
Krzysiek, EBP
Koty z rozbawieniem tolerują ludzi, przynajmniej do momentu wynalezienia
otwieracza do puszek obsługiwanego
łapą
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-09-28 10:03:39
Temat: Re: badania genetyczne a antykoncepcja
> NB. jeżeli tylko babcia miała raka piersi, to nie ma _formalnych_ wskazań
> do badania w kierunku genetycznego obciążenia.
A jak miala mama, to sa juz formalne wskazania????
pozdrawiam
quirky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-09-28 11:21:09
Temat: Re: badania genetyczne a antykoncepcja> A jak miala mama, to sa juz formalne wskazania????
...sprawdzam... |/-\-/|/-\-/ ...
1 przypadek w rodzinie <40rż 10% szansa znalezienia mutacji BRCA1/2
2-3 przypadki <60rż 10-30%
1 przypadek raka sutka <60rż
+ 1 przypadek raka jajnika 30%
4 przypadki 60%
Hamerykańskie zalecenia mówią o badaniach gdy szansa >10%, a więc 2-3
przypadki by było trzeba. Szczecin chyba się tego trzyma, chociaż nie
jestem pewien. W Krakowie chcesz, to sobie robisz. NB to są zalecenia do
przesiewówki; jak kobieta chce, a stać ją to bym nie zniechęcał, nawet jak
jeden przypadek w rodzinie był.
Inna sprawa - co pisałem już poprzednio - żeby nie odniosła pacjentka
negatywnie wybadana pacjentka wrażenia, że brak mutacji BRCA gwarantuje
niższe ryzyko zachorowania. Przecież nawet jeśli chodzi o wypadki rodzinne,
to tylko połowa jest z tymi mutacjami związana, a zdecydowana większość
raków sutka jest sporadyczna. Także sama metoda wykrywania mutacji przecież
nie będzie w 100% skuteczna.
Nie ma rady - bez macania i rtg/usg się nie obejdzie.
I nie słuchajcie grupowego urynoterapeuty, który zaraz napisze w tym wątku
że picie moczu zastąpi badanie ;-)
Pozostaję z chorobliwym pozrowieniem
--
Krzysiek, EBP
Kiedy słyszę 'kultowy' odbezpieczam rewolwer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-09-28 11:35:59
Temat: Re: badania genetyczne a antykoncepcja> I nie słuchajcie grupowego urynoterapeuty, który zaraz napisze w tym wątku
> że picie moczu zastąpi badanie ;-)
>
Albo lewatywa ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-09-28 11:49:29
Temat: Re: badania genetyczne a antykoncepcjadzieki
pozdrawiam
q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |