Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dfuv37$mu1$1@inews.gazeta.pl...

> Ojojoj, szybko do lekarza który ma specjalizację w leczeniu krążenia i
> żylaków - to mi wygląda na "otwieranie się - nie wiem jak to fachowo
> określić" żylaka. Nie wolno dopuścić do utworzenia się rany, bo czasem
> leczenie może trwać rok i dłużej. Bardzo trudno wyleczyć takie ranki.
> Nawet
> jak żylaka nie widać, to może być jakiś wewnętrzny.
> Nie mam nic wspólnego z medycyną, ale czytając twój post przypomniało mi
> się, że miałam w rodzinie taki sam przypadek - naprawdę, szybko działaj,
> bo
> leczenie przez rok otwartej rany nie jest ani przyjemne, ani też proste.
> Może wypróbuj też bandaże hydrokoloidowe - są cudowne do leczenia małych
> ranek - naklejasz na nogę, dobrze przylega całą powierzchnią, nie
> dopuszcza
> powietrza, a w środku jest lek powodujący szybkie gojenie rany.

dzieki za twoj mail, to jakas wskazowka, nie wiesz, jak sie nazywa lekarz od
zylakow, bo dermatolog i internista zbagatelizowali moj problem:(