Strona główna Grupy pl.rec.ogrody bezludna wyspa

Grupy

Szukaj w grupach

 

bezludna wyspa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2001-11-26 17:16:54

Temat: Re: Ogród botaniczny od podstaw
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości news:9tm6te$na6
........
> Skoro nie masz na myśli doboru praktycznego to po co ci ta bezludna wyspa?

Postaram się spokojnie wyjaśnić.
Bezludna wyspa ma ograniczoną pojemność. Nie można zabrać tam całego ogrodu.
Zmieści się tam tylko jedna roślina. Jaka?

> > Zastanawiam się czy taki wybór mógłby powiedzieć cos o człowieku.
> :-O
> Testy bedziesz robić?

Nie. Zwyczajnie zastanawiam się. Tobie się to nigdy nie przytrafiło?

> > Raczej, jakieś duże drzewo "z duszą".
> > Lipa?
> Znaczy się Lipa=drzewo?

Oczywiście. A skąd wiedziałeś?

> - ale wybrałbym Dąb.

Rozumiem. Znów musisz być lepszy ode mnie.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2001-11-26 18:22:56

Temat: Re: Ogród botaniczny od podstaw
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Skoro nie masz na myśli doboru praktycznego to po co ci ta bezludna
wyspa?
> Postaram się spokojnie wyjaśnić.
> Bezludna wyspa ma ograniczoną pojemność. Nie można zabrać tam całego
ogrodu.
> Zmieści się tam tylko jedna roślina. Jaka?
No tak, ale dopiero teraz mówisz tak naprawdę o co chodzi. Gdybyś jeszcze
podał w jakim to klimacie ona leży bo wszystkich ciągnie tak jakoś w
ciepłe strony.

> > > Zastanawiam się czy taki wybór mógłby powiedzieć cos o człowieku.
> > :-O
> > Testy bedziesz robić?
> Nie. Zwyczajnie zastanawiam się. Tobie się to nigdy nie przytrafiło?
Mam inny problem, pewnie wiesz jaki, jakoś mózg mi sie nie chce wyłączyć
[nawet we śnie] i stąd te pytania, mam nadzieję, że nie są zbyt
nietaktowne? ;-)))

> > > Raczej, jakieś duże drzewo "z duszą".
> > > Lipa?
> > Znaczy się Lipa=drzewo?
> Oczywiście. A skąd wiedziałeś?
Teraz dopiero wiem. Wcześniej tylko zgadywałem, nie zauważyłeś znaku "?"
Ale dzięki, że rozwiałeś moje wątpliwości bo pewnie znowu bym miał
nieprzespaną noc.

> > - ale wybrałbym Dąb.
> Rozumiem. Znów musisz być lepszy ode mnie.
A w czym?
To przez sentyment. Tak się składa, że z "własnej" ręki wyhodowałem 3
sztuki, kilka kasztanowców i klonów.
Lipa jakoś mi się nie trafiła. Chociaż też ładne drzewo, nic do niej nie
mam no może poza tym, że przyciąga owady, a za niektórymi z nich nie
przepadam. Z powodu jadu jakim chcą mnie potraktować co i rusz. ;-)))
pozdr. Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2001-11-26 19:38:21

Temat: Re: bezludna wyspa
Od: "Too old..." <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:9ttthk$cul$3@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Too old..." <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:9tme58$jou$2@news.tpi.pl...
> ...............
> > Bez ludzi można wytrzymać ,ale bez roślin jakoś sobie nie wyobrażam .
>
> Wyspa została oczyszczona z roślin aby te nie zaciemniały obrazu.

A to co innego , taka charakteryzacja wirtualna .
Wobec tego zmieniam wybór na - no właśnie :
- winogrona
- jabłoń
- ziemniak
Ale to praktyczny wybór - z wszystkich można coś zrobić do zjedzenia i
picia.

A skoro ma być inny , niepraktyczny to co , może :
- ładne drzewko bonsai - można nad nim pomedytować ;-)
(gatunek jest tu mniej ważny , raczej forma )

--

pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof
j...@p...pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2001-11-26 22:35:58

Temat: Re: Ogród botaniczny od podstaw
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości .........
.......
> Gdybyś jeszcze
> podał w jakim to klimacie ona leży bo wszystkich ciągnie tak jakoś w
> ciepłe strony.

...albo do Japonii. Jak będziesz już miał sponsorów i będziesz mógł zabrać
dodatkową osobę to pewnie przypomnisz sobie o najlepszym koledze? :-)

> mam nadzieję, że nie są zbyt
> nietaktowne? ;-)))

Zastanowię się nad tym :-)


> > > - ale wybrałbym Dąb.
> > Rozumiem. Znów musisz być lepszy ode mnie.
> A w czym?

To był żart. Dąb jest lepszy od lipy :-).

> To przez sentyment. Tak się składa, że z "własnej" ręki wyhodowałem 3
> sztuki, kilka kasztanowców i klonów.

Jasne. Jest to motywacja przekonująca mnie.
O to mi właśnie chodzi. Sprawa wynikła, gdy odpisywałem na czyjś list.
Zainteresował mnie problem: czy można, mając cały ogród roślin, określić
jedną, ulubioną roślinę.
Jak widać z listów w tym wątku: nie jest to całkiem proste. Przynajmniej:
nie każdy, wcześniej, przeprowadził pracę myślową w tym zakresie.

> Lipa ..................przyciąga owady, a za niektórymi z nich nie
> przepadam. Z powodu jadu jakim chcą mnie potraktować co i rusz. ;-)))

Do tego przywyka się. Niegdyś puchłem bardzo obficie. Teraz nie reaguję.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2001-11-27 08:23:03

Temat: Re: bezludna wyspa
Od: "Smal Tadeusz" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3C01FE36.5F37E0EC@people.pl...
> Majka napisala
>
> > Bardzo trudne zadanie. Może mahonię - ładne liście o każdej porze roku,
> > wiosną żółte grona kwiatów, potem niebieskie jagody.
>
> Brzozę albo sosnę... Ale chyba jednak brzozę - na korze
> można pisać listy i puszczać na wodę, może ktoś wyłowi :-))
>
> Krycha&Co(ty)
>
w moim odczuciu
mialby to byc wyspy szczesliwe
wiec po co listami sie ujawniac
?
Z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2001-11-27 08:31:04

Temat: Re: bezludna wyspa
Od: "Smal Tadeusz" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


> ..........
> > ja zakladajac
> > ze ta bezludna wyspa w tropikach
> > zabralbym winorosl
> >
> > i jedzac pozniej owoce morza oprocz wody
> > mialbym wino !!!!!
> > :)
>
> Wygląda na to, ze sugerowałeś się zastosowaniami praktycznymi.
> Załóżmy, że jedzenie i picie, na tej wyspie, byłoby zabronione!
> --

nie bardzo wierze w odzywianie astralne
prioniczne czy jak to sie tam zwie
:)
coprawda
zyjemy nie tylko po to aby jesc
ale tez nie tylko jemy po to aby zyc
:)
pojecie szczescia jest pojeciem w pewnym sensie metafizycznym
w materialnym wymiarze mozna je utozsamiac z odczuwaniem przyjemnosci
tak wiec
szczescie jest albo go nie ma
roznie je definiuja a przyjemnosci sa
a jedzenie i picie ma posrod nich znaczacy udzial
:))))
"morza szum, ptakow spiew
cicha plaza posrod winogronowych krzew...."
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2001-11-27 08:50:56

Temat: Re: bezludna wyspa
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Smal Tadeusz napisal:

> w moim odczuciu
> mialby to byc wyspy szczesliwe
> wiec po co listami sie ujawniac
> ?

Szczęśliwe? Z JEDNĄ rośliną? :-)

Krycha&Co(ty)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2001-11-27 09:35:21

Temat: Re: bezludna wyspa
Od: "Smal Tadeusz" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości > > w
moim odczuciu
> > mialby to byc wyspy szczesliwe
> > wiec po co listami sie ujawniac
> > ?
>
> Szczęśliwe? Z JEDNĄ rośliną? :-)
>
> Krycha&Co(ty)
>
bycie samemu wcale nie oznacza Krysiu bycia samotnym
w moim pojeciu szczescia nie jest wazne ile w zyciu posiadasz
ale na ile umiesz sie cieszyc tym co posiadasz
:)
bardzo lubie slowa tej piosenki:
"poki radosc jest w nas
slonca dlon gladzi twarz
warto żzyc, warto snic, warto byc

poki wciaz spiewa ptak
rzeka ma zrodel smak
warto smiac,
cieszyc sie
warto kochac....
:))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2001-11-27 10:58:09

Temat: Re: bezludna wyspa
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Smal Tadeusz napisal:

> > w
> moim odczuciu
> > > mialby to byc wyspy szczesliwe
> > > wiec po co listami sie ujawniac
> > > ?
> > Szczęśliwe? Z JEDNĄ rośliną? :-)
> >
> bycie samemu wcale nie oznacza Krysiu bycia samotnym
> w moim pojeciu szczescia nie jest wazne ile w zyciu posiadasz
> ale na ile umiesz sie cieszyc tym co posiadasz
> :)

Zgadza się - samotność to subiektywne odczucie, ale o ile
pewnie umiałabym być szczęśliwa na bezludnej wyspie, to na
bezludnej wyspie pustej, z jedną tylko rośliną, nawet teoretycznie nie
umiem sobie tego wyobrazić. Raczej jednak marzyłabym o okręcie,
który mnie stamtąd zabierze. Te rośliny nie muszą być moje, ale musza być.
A piosenka też mi się podoba :-)

Krycha&Co(ty)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2001-11-27 12:27:01

Temat: Re: bezludna wyspa
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Too old..." <j...@p...pl> napisał w wiadomości
...............> A skoro ma być inny , niepraktyczny to co , może :
> - ładne drzewko bonsai - można nad nim pomedytować ;-)
> (gatunek jest tu mniej ważny , raczej forma )

No, to już coś mówi o Tobie.
Preferujesz formy sztuczne, mało naturalne. Jesteś zdania, że człowiek jest
formą życia stworzoną w celu kształtowania otoczenia na zaspakajanie swoich
potrzeb. Interesują Cię kwestie dominacji i podporządkowania sobie
słabszych.
To, oczywiście, żart. :-)
--
:-) http://ogrod.to.jest.to









› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przesadzanie drzew
witam wszystkich bardzo !!!
Szkoły florystyczne [OT]
Gratulacje dla Piotra Dudek
Filozoficznie o metodach uprawy różnych badyli

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »