« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-06-16 13:31:32
Temat: Re: bialy serKot wrote:
> Joanna Konopka wrote:
>
>>
> Da sie, trzeba kwasnej smietany dodac. A ja mam lakcid i bede go
> wyprobowywywac, zobaczym co wyjdzie...
>
> Kot i dzidzia z czkawka-monstre
>
Hehe problem w tym ze tu smietane maja slodka. Jest cos co sie nazywa
soured cream, ale to z kwasna smietana nie ma za wiele wspolnego :)
Pozdrawiam
Joasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-06-16 13:51:59
Temat: Re: bialy serJoanna Konopka wrote:
> Kot wrote:
>
>> Joanna Konopka wrote:
>>
>
>>>
>> Da sie, trzeba kwasnej smietany dodac. A ja mam lakcid i bede go
>> wyprobowywywac, zobaczym co wyjdzie...
>>
>> Kot i dzidzia z czkawka-monstre
>>
> Hehe problem w tym ze tu smietane maja slodka. Jest cos co sie nazywa
> soured cream, ale to z kwasna smietana nie ma za wiele wspolnego :)
Wystarczy, zeby mialo w sobie bakterie kwasu mlekowego - powinno by
napisane w skladzie ;)
Kot, tez z krainy beztwarogowcow
--
Promocja! Format 15x20 tylko 99gr!
Zamów odbitki cyfrowe online - odbierz za darmo w EMPiK-u lub wyślemy Ci je pocztą
http://gazeta.empikfoto.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-06-16 17:20:29
Temat: Re: bialy serJoanna Konopka wrote:
> Anglia. Ale nie Londyn, polskich sklepow brak. Ostatnio chcialam znalesc
> cos co przypomina serek homogenizowany - tez nei ma. Albo nie znalazlam
az sie nie chce wierzyc, ze w UK nie znaja/jedza bialego sera. czlowiek
uczy sie cale zycie.
mojra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-06-16 18:08:12
Temat: Re: bialy serJoanna Konopka wrote:
> mojra wrote:
>
>> Joanna Konopka wrote:
>>
>>> Nie bardzo mam dostep do innego mleka, sera bialego w sklepach kupic
>>> nie mam szans,
>>
>>
>>
>> Z UHT raczej sera nie zrobisz.
>> Hm, tak z ciekawosci, gdzie mieszkasz, ze nie mozesz kupic bialego sera?
>
>
>
> Anglia. Ale nie Londyn, polskich sklepow brak. Ostatnio chcialam znalesc
> cos co przypomina serek homogenizowany - tez nei ma. Albo nie znalazlam
a cottage cheese nie ma?
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-06-16 19:53:02
Temat: Re: bialy ser
> > Anglia. Ale nie Londyn, polskich sklepow brak. Ostatnio chcialam znalesc
> > cos co przypomina serek homogenizowany - tez nei ma. Albo nie znalazlam
>
> a cottage cheese nie ma?
>
> Waldek
Jest. Problem w tym, ze jest slony, badz "slonawy" zwany naturalnym. Ale do
slodkich nalesnikow absolutnie sie nie nadaje :)
Joasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-06-16 21:31:43
Temat: Re: bialy ser
Le jeudi 16 juin 2005 ŕ 21:53:02, dans <5...@n...onet.pl> vous
écriviez :
>> > Anglia. Ale nie Londyn, polskich sklepow brak. Ostatnio chcialam znalesc
>> > cos co przypomina serek homogenizowany - tez nei ma. Albo nie znalazlam
>>
>> a cottage cheese nie ma?
>>
>> Waldek
> Jest. Problem w tym, ze jest slony, badz "slonawy" zwany naturalnym. Ale do
> slodkich nalesnikow absolutnie sie nie nadaje :)
Dobra. Nie udalo mi sie odnalezc w Goglu linka, wiec wklepuje na nowo:
- dwa litry pelnego mleka (nie UHT jesli mozliwe) podgrzac do
temperatury letniej (palec wlozony nie parzy)
- rozbeltac lyzke gesterj (sour) smietany
- nakryc, odstawic w jak najcieplejsze miejsce na 2-3 dni
- kwasne mleko podgrzac do 60°C (to znaczy palec troche parzy, ale nie
za bardzo...)
- przestudzic, odcedzic, odcisnac czy sie znajdzie na pokladzie
(sitko, kapelusz...)
Uwagi techniczne :
1. im bardziej mleko kwasne stoi, tym i ser na koniec kwasniejszy
2. im cieplejsze sie zsiadle mleko odcedza tym ser chudszy
HTH
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-06-16 21:35:17
Temat: Re: bialy ser
Le jeudi 16 juin 2005 ŕ 23:31:43, dans <9845665514$20050616233148@ewcia.kloups> vous
écriviez :
> 1. im bardziej mleko kwasne stoi, tym i ser na koniec kwasniejszy
> 2. im cieplejsze sie zsiadle mleko odcedza tym ser chudszy
Jezeli chodzi o emergancy care (np. do nalesnikow w ostaniej chwili),
to sie kupny jogurt "nature" podgrzewa w mikrofali, miesza, i na nowo
podgrzewa. No i odciska.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-06-17 07:50:26
Temat: Re: bialy ser
>
> Dobra. Nie udalo mi sie odnalezc w Goglu linka, wiec wklepuje na nowo:
>
> - dwa litry pelnego mleka (nie UHT jesli mozliwe) podgrzac do
> temperatury letniej (palec wlozony nie parzy)
>
> - rozbeltac lyzke gesterj (sour) smietany
>
> - nakryc, odstawic w jak najcieplejsze miejsce na 2-3 dni
>
> - kwasne mleko podgrzac do 60°C (to znaczy palec troche parzy, ale nie
> za bardzo...)
>
> - przestudzic, odcedzic, odcisnac czy sie znajdzie na pokladzie
> (sitko, kapelusz...)
>
>
> Uwagi techniczne :
>
> 1. im bardziej mleko kwasne stoi, tym i ser na koniec kwasniejszy
> 2. im cieplejsze sie zsiadle mleko odcedza tym ser chudszy
>
Dziekuje Ci o dobra kobieto :)
Odwdziecze sie przy najblizszej okazji.
Pozdrawiam
Joasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-06-17 09:15:21
Temat: Re: bialy serCzesc!
Uzytkownik "Joanna Konopka" <j...@p...onet.pl> napisal w
wiadomosci news:UZWdnQMxqp9_6CzfRVnyiw@eclipse.net.uk...
> Ile to "troche"? Minuta? 5 minut? Pol godziny?
Wiesz, zalezy, ile mam czasu na zrobienie sera. Jesli malo, to po
prostu dodaje przed samym grzaniem mleka i ewentualnie w trakcie
dodaje. Najlepiej jednak sobie zakwasic i zostawic na pare godzin, a
nawet dzien. Szczerze mowiac roznica w smaku jest tylko wtedy, gdy sie
przedobrzy z sokiem - przedobrzenie w trakcie grzania bardziej "czuc"
w smaku, ser jest kwasniejszy, ale pozatym nie ma zadnych roznic.
Pozdrawiajm,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |