> lekarz mi powiedzial to samo (zespol gilberta), ale w jaki sposob moze
> to byc to, jesli wczesniej mialem bilirubine na wlasciwym poziomie?
> zespol gilberta jest chyba wrodzona choroba wiec nie nabywa sie jej
> podczas zycia.
czytalem gdzies ze najczesciej objawia sie w okresie 15-25 lat.

> ja sie obawiam tego bolu. jak leze na lewym boku i naciskam sie w
> okolicach watroby, to mnie boli.

mnie boli caly czas a jak sie uciskam to "chyba" nic nie mocniej, kiedys
wydawalo mi sie ze po naciskaniu po chwili bol sie powiekszyl ale to chyba
byla sugestia.
Co do Alatu i Aspatu to byl u mnie okres ze mialel jedno ponad norme o okolo
40 % a drugie prawie dwa razy.
p. tymolowa i fosfataza w normie.
jeszcze jedno badales moze cholesterol calkowity u mnie ponad 220 (gdzie
norma do 200 a nawet do 180). Stosunek HDL/LDL - byl w normie.
Robilem jeszcze badania na lamblie (badanie kalu) ale "niestety" nic nie
wyszlo - bo przy lambliach wlasnie jest taki bol.
Robilem jeszcze gastroskopie (chyba tak sie to zwie wkladanie rury do
przewodu pokarmowego od strony ust :) ) i tez w porzadku.
USG mialem robione 3 razy i wszystko w porzadku, raz mi powiedziano ze mam
zagiety woreczek zolciowy ale to w porzadku.
mieli mi robic biopsie watroby ale sobie darowalem - bo prawdopodobnie
wszystko wyszloby ok

I teraz najwazniejsze jak kiedys Ci to przejdzie samoistnie lub nie
samoistnie (szczegolnie ten bol bo bilirubian nie jest dla mnie istotna) to
daj znac, to samo obiecuje z mojej strony "wyzdrowieje" to puszcze Ci maila.

pzdro
MS

PS. Podaj mi maila do Ciebie bo ten na listach jest niepoprawny.