Data: 2009-11-19 23:09:45
Temat: Re: bla napisało do Robakksa
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iza wrote:
>>>> Świadomie i celowo nie kupiłem papierosów.
>>>> Sprawa banalna.
>>>> Ponieważ zauważyłem, że gdy nie mam to nie palę, a postanowiłem
>>>> jednak rzucić - to wybrałem najprostsze rozwiązanie.
>>>> Miska mi się cieszy od ucha do ucha jakie to proste. :D
>>>> pozdrawiam,
>>> Nie chwal sie tak tym niepaleniem bo ja również nie pale, więc nie
>>> robi to na mnie większeko wrażania.
>>> Ponadto nie ćpam, nie kiram, nie chleje, nie bluzgam.
>>> Sprawa banalna, takie czynności nie są w stanie mną zawładnąć bo
>>> jestem istota
>>> rozumną i logicznie myślącą. Cóz najprostszym rozwiązaniem by nie
>>> paść ofiara nałogów
>>> jest wiedza. Widza jest sprawiedliwa w tym aspekcie bo przekłada się
>>> nawet prostakom na korzystne postępowanie, by choć w jednym byli
>>> mądrzejsi od tych Wielkich- co to oświeceni a w ciemnościach.
>>> Mi też bo antybiotyk działa na moje zapalenie tchawicy więc gęba mi
>>> się śmieje o tak - :))))
>> Rzeczywiście, to najlepszy sposób. Dojrzeć do przekonania, że coś
>> jest nam zbędne. W tym wypadku nałóg. Ok. :)
> Owszem...a czasem pewni ludzie...a czasem pewne uczucia...
Podejrzewam, że jeśli chodzi o uczucia, to nie te same mielibyśmy na myśli
(w znaczeniu, które są zbędne). A jeśli chodzi o ludzi - to nie
powiedziałbym, żeby ktokolwiek miałby być zbędny. Ale zbędny w pewnej roli z
naszym udziałem, to tak. :)
--
pozdrawiam
michał
|