Kiedy: Mon, 23 Jun 2008 20:26:18 +0200, kto: medea, co:

>> zwłaszcza balonowa :)
>>
>>
> A dlaczego właściwie nie _rozpuszczalna_?

dlaczego nie

> Tak mi się skojarzyło, trochę a' propos tego wątku: zostałam dzisiaj
> poczęstowana chińską gumą do żucia. Tzn. myślałam, że to guma do żucia,
> bo wyglądała podobnie do Wrigley'sa - w kształcie takiego prostokątnego
> listka, zawinięta w złotko, a potem w papierek. Odwinęłam - kolor miało
> toto niewyraźny, nieco podobny do koloru coca coli. Nastawiłam się na
> dziwny smak, a to ani smaku żadnego nie miało (taki zaledwie słodkawy) i
> w dodatku rozpuściło się w 5 sekund. To może był, treneiro!, kolejny
> błąd w kompozycji. ;-)

a czym różni się tego rodzaju błąd od chciejstwa? w tym pierwszym
wypadku ktoś czegoś się spodziewa, a w drugim coś chciałby, pierwszy
wynika z braku doświadczenia, drugi z jego ignorowania, czyli pierwszy
jest niejako bierny, a drugi czynny, 2 + 2 = 22, błąd kompozycji czy
chciejstwo? a może dezynformacja?