Data: 2005-03-20 00:44:55
Temat: Re: bol serca
Od: "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
pestifer wrote:
> Użytkownik "PAweł" <p...@w...uzyjskrotu.pl> napisał w
> wiadomości news:d1hcr9$oh7$2@nemesis.news.tpi.pl...
>> pestifer wrote:
>> (...)
>>>>> jedyne co pewne to to, ze nie jest to serce
>>>>
>>>> Odważne stwierdzenie (tak na odległość).
>>>>
>>>> Ja jednakże pewien jestem tylko tego, że wszyscy umrzemy;).
>>>
>>> no coz, wspolczuje
>>
>> Czy mam rozumieć, że absolutnie pewien jesteś (na odległość), że
>> podawane objawy nie wskazują na problemy z sercem
>
> tak
>
A czy taka kategoryczna pewność przekazana proszącemu o radę nie jest aby
sprzeczna z etyką lekarza??
Możesz bowiem spowodować, że on uwierzy Ci i zacznie swoje dolegliwości
bagatelizować. A pewności owej mieć nie masz prawa bez przeprowadzenia
pełnego wywiadu, badania pacjenta i innych badań, tj krótko mówiąc wyłącznie
na podstawie krótkiej wymiany zdań w internecie.
Moim zdaniem mógłbyś, gdybyś był odpowiedzialny, co najwyżej stwierdzić, że
choroba serca wydaje się być mało prawdopodobna, ale w razie utrzymywania
się tych dolegliwości należy zasięgnąć kompetentnej (a nie u pestifera w
internecie!;) porady medycznej.
> natomiast zupełnie nie masz pewności, że wszyscy umrzemy?;))
>
> nie, ale mam pewnosc tez do wielu innych rzeczy w zyciu i to czyni
> mnie szczesliwym
> :)
Zadowolenie z siebie (bezrefleksyjne) zazwyczaj istotnie dobrze wpływają na
samopoczucie;)
--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P
|