> a tak z czystej ciekawości - kiedyś słyszałam że pływanie jest najlepsze
na
> wszystko
> miedzy innymi na kregoslup tyle ze NIE WOLNO plywac zabką
> dopuszczalne jest jedynie na plecach lub kraulem :)
> prawda to?

Z Pływaniem jest tak, iż generalnie jeśli chodzi o kręgosłup jest dobre gdyż
znosi siłę grawitacji, odciąża jak Endriu już napisał ale samo w sobie bez
ćwiczeń nie pomoże.Co do poszczególnych styli, to już zależy od
schorzenia.Delfin przy ZZSK (zesztywniające zapalenie stawów kregosłupa) Nie
wolno przy niestabilnościach.Grzbiet-super, polecam.Zwłaszcza, że większość
oprócz problemów z bólami kręgosłupa ma jeszcze okrągłe plecy.Żabka-uwaga
przy zwyrodnieniach bioder, kolan.Nie wolno.A przy takiej jak ja to nazywam
"turystycznej żabce", gdy głowa jest zadarta nie jest to korzystne.Zwłaszcza
dla osób starszych (mozliwość podwichnięcia w stawie szczytowo-obrotowym
jako iż głowa jest w pozycji skłonu w tył).Ale ogólnie i tak ściąganie
ramion ku przodowi gdy większość ma i tak z tym problem uważam za
bezcelowe.W końcu kraul-dobry dla ruchomości w stawach biodrowych.

Pozdrawiam Serdecznie