Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-07-14 10:29:41

Temat: Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bóle mięsni sprzed tygodnia przeksztalcily sie u mnie w bóle stawów
Spanikowałem wczoraj i zaczalem lykac antybiotyk doxycykline
jaka mi zostala sprzed kuracji rok temu - ale znowu nie wiem czy dobrze
zrobiłem - jutro jadę do poradni od boreliozy. Nie wiem czy
tą doxycykline mam przestac lukac czy wylykac 10 dni do konca
opakowania czy co ? Stawy mnie bolą jest tes rownolegle bol miesni
ale slabszy

js



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-07-14 15:31:21

Temat: Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:

(ciach)

no to się pięknie załatwiłeś, potwierdzona badaniami kandydoza, potwierdzona
borelioza. A jak przez parę miesięcy pisaliśmy, co masz zrobić, to zamiast
to zrobić, wysyłałeś na grupę wypracowania - aż wszyscy chyba Cię
splonkowali. I nic nie robiłeś.

Powiedziałbym, że mamy teraz do czynienia z przepięknym przykładem
praktycznego działania praw Darwina.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-07-15 12:39:41

Temat: Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> js wrote:
>
> (ciach)
>
> no to się pięknie załatwiłeś, potwierdzona badaniami kandydoza, potwierdzona
> borelioza. A jak przez parę miesięcy pisaliśmy, co masz zrobić, to zamiast
> to zrobić, wysyłałeś na grupę wypracowania - aż wszyscy chyba Cię
> splonkowali. I nic nie robiłeś.
>
> Powiedziałbym, że mamy teraz do czynienia z przepięknym przykładem
> praktycznego działania praw Darwina.
>

Mam nadzieje ze jeszcze nie jest az tak zle. Bolą mnie ręce i nogi,
troszkę słabiej też z chodzeniem, chodzę jak połamany i mam mniej siły -
ale jakby to wyleczyć to moim zdaniem nie bylaby to chyba jeszcze
tragedia. Z tą borelką to było i jest kosmiczne zamieszaniem,
(ciagle nie jestem przekonany ze to borelka choć możliwe)
sam wielkoroć piszesz że czesto wmawia sie ludziom borelkę
której nie mają. Ja mam jeden objaw - bóle rąk i nóg (mięśni i stawów)
od roku słabo a od dwu tygodni w-jająco mocno - Nie wiem czy spośród
wszystkich możliwych chorób pasujacych do tego obiawu koniecznie
musi to być borelioza.
Właśnie byłem w szpitalu u kolesia od boreliozy ten dał mi kartkę
z napisanym "IgM, IgG" żeby mi pobrali krew i wyniki mam odebrać
za dwa tygodnie i przepisał mi wiecej doxycykliny i powiedział
żeby brać. Nogi i ręce bolą mnie mocno (zwłaszcza nogi - całe włącznie
ze stopami do podnuża kręgosłupa włącznie) i to jest najgorsze
(jakbym mial opisac rodzaj bólu dziś to powiedziałbym ze
jest to 'bardzo ale to bardzo silne mrowienie przy kościach')
ale mam ciagle nadzieje ze jakby wyleczyć to wszystko będzie ok.
NIe zwalaj wszystkiego na mnie, przejmowalem sie ile moglem,
najgorsza jest moja rodzina ktora uparcie mimo ze z lekka nawet
bzikowalem ze strachu czy niepokoju przez ten ostatni rok
uparcie mi plotła 'nic ci nie jest'.





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-07-16 07:59:23

Temat: Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

js wrote:

> najgorsza jest moja rodzina ktora uparcie mimo ze z lekka nawet
> bzikowalem ze strachu czy niepokoju przez ten ostatni rok
> uparcie mi plotła 'nic ci nie jest'.
czesto przewija sie na grupie watek doradzania chorym przez nie-lekarzy.

w tym przypadku pasuje jak ulal, sproboj wygrzebac posty w tych tematach z
archiwum i 1)nie rozmawiac z rodzina/ludzmi ktorym brak kompetencji o
swoich problemach zdrowotnych 2)wyrobic sobie odruch utrzymywania tych
spraw we wzglednej tajemnicy przed osobami ktore uwazasz za niegodne
zaufania (po co maja sie tez martwic?)


--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-07-18 09:22:05

Temat: Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> js wrote:
>
> > najgorsza jest moja rodzina ktora uparcie mimo ze z lekka nawet
> > bzikowalem ze strachu czy niepokoju przez ten ostatni rok
> > uparcie mi plotła 'nic ci nie jest'.
> czesto przewija sie na grupie watek doradzania chorym przez nie-lekarzy.
>
> w tym przypadku pasuje jak ulal, sproboj wygrzebac posty w tych tematach z
> archiwum i 1)nie rozmawiac z rodzina/ludzmi ktorym brak kompetencji o
> swoich problemach zdrowotnych 2)wyrobic sobie odruch utrzymywania tych
> spraw we wzglednej tajemnicy przed osobami ktore uwazasz za niegodne
> zaufania (po co maja sie tez martwic?)
>
Ja mam tak ze jak jestem chory i boje sie ze to cos groznego
to nawijem o tym kazdemu komu moge (pewnie po to by uslyszec
jakas poradę) to jakis odruch - rowniez tu na grupie
to jest przyklad tego samego. Czesto tez po prostu muszę
o tym mowic po to by tlumaczyc swoje zachowanie - np jesli
ludzie w kolko są weseli mowie im ze nie moge byc wesoly bo
jestem chory i meczy mnie ich wesolosc i ze nalezalo by
traktowac mnie szczegolnie tj jak chorego a nie jak zdrowego
- ale i tak wiekszosc przyskakuje do mnie z wesolym pyskiem.
Problemem jest to ze ludzie w wiekszosci nie umieją traktować
chorych z nalezytą delikatnośćią, to wymaga specyficznej
szeroku pojetej kultury towarzyskiej której prawie nigdzie nie
ma.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-07-18 11:13:29

Temat: Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)
Od: "js" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Biorę tą doxycyklinę mniej wiecej jedną co 12 godzin I o ile
kiedy bralem to prawie rok temu i niemal wcale tego nie
poczulem to teraz czuję ze to biorę. Bolą mnie od tego nerki
skóra równiez zrobiła sie inna i jest wrazliwa na wszelkie
potarcia o dziwo czasem też bolą mnie po tym bębenki w uszach -
martwia mnie te narki. Biore to uparcie i bede brał
co najmniej do wyników IgG i IgM ale czy moze ktos wie
czy w takim wypadku kiedy boje sie cos sobie rozwalić
w organizmie warto brac tego troche mniej, czy tez nie zwazać
na reakcje organizmu? Czy da sie zrobić jakieś badania
kontrolne czy wszystko jest ze mną ok? Czy moge
zrobic cos innego co by pomoglo nerkom/watrobi czy czemu
tam - pic duzowody, pic cos z ziół, moze ciwiczyć
albo coś - jak moge odciazyc organizm? Czy gdybym chcial dac
sobie jakas przerwe zeby te narki odpoczely to czy jest jkakis
czas (np 24h 48h?) kiedy przerwa pomoglaby mojemu organizmowi
a bakterie nie odzyly? Bóle rak i nóg po antybiolach
niemal zniknely, psychicznie czuje sie w sumie (poza
zasyfieniem od antybiotyku) dużo dużo lepiej. Zdaje sie
ze ewidentnie pomaga, trcochę jeszcze te bóle w nogach czuje
ale dużo mniej. Jesli ponoć tak trudno wyleczyć borelke
miesiacem antybiola to co w takim razie powinienem zrobić
raczej brac dluzej czy raczej wiecej? Poki co biorę czuje sie
ok ale bola mnie nery i czekam na te wyniki IgM IGG.

pzdr
JS



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: bóle w mięsniach (jak od użądlenia trzydziestu pszczół)
Myślenie nie boli....
kręgosłup
życie bez półkuli
Stoperan-czy to ma sens?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »