Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Re:bonsai

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re:bonsai

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-06 21:29:19

Temat: Re:bonsai
Od: e...@w...pl (Andrzej M) szukaj wiadomości tego autora


From: BogdanG
> Panowie a gdzie tolerancja?
> Czyż nie przycina się "żywopłotu"
> > > Śmierć bonsaiowcom!
> > > AM
No tak- trochę przesadziłem i nie wiedziałem jaki znaczek postawić czy :-)
czy ;-) czy jeszcze coś innego- żaden mi nie pasował do tego co pisałem.
Faktem jednak pozostaje że filozofia (autora tamtej publikacji) utrzymywania roślin
na
pograniczu życia i śmierci jest w głębokiej sprzeczności , mam nadzieję nie tylko z
moją, stworzenia roślinie jak najlepszych warunków do rozwoju.
AM



--
Poznaj irysy http://www.republika.pl/emandrzej


----------------------------------------------------
-------------------
Infolinia Wirtualnej Polski 0 801 13 13 13.
Zadzwoń i dowiedz się więcej! <http://cc.wp.pl/>

--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.ogrody
http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-11-07 17:17:20

Temat: Re: Re:bonsai
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc Andrzej
Widze, ze Cie gnebil ten Twoj wczesniejszy post, ja tez nie lubie bonsai,
wydaje mi sie, ze te powykrzywiane skarlale drzewa krzycza.
Ale niech kazdy uprawia swoje rosliny tak, jak mu serce dyktuje.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Andrzej M wrote in message
<2...@n...onet.pl>
...
>
>From: BogdanG
>> Panowie a gdzie tolerancja?
>> Czyż nie przycina się "żywopłotu"
>> > > Śmierć bonsaiowcom!
>> > > AM
>No tak- trochę przesadziłem i nie wiedziałem jaki znaczek postawić czy :-)
>czy ;-) czy jeszcze coś innego- żaden mi nie pasował do tego co pisałem.
>Faktem jednak pozostaje że filozofia (autora tamtej publikacji)
utrzymywania roślin na
>pograniczu życia i śmierci jest w głębokiej sprzeczności , mam nadzieję nie
tylko z
>moją, stworzenia roślinie jak najlepszych warunków do rozwoju.
>AM
>
>
>
>--
>Poznaj irysy http://www.republika.pl/emandrzej
>
>
>---------------------------------------------------
--------------------
>Infolinia Wirtualnej Polski 0 801 13 13 13.
>Zadzwoń i dowiedz się więcej! <http://cc.wp.pl/>
>
>--
>Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.ogrody
>http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-11-08 10:38:40

Temat: Re: bonsai - sztuka biosadyzmu
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Popieram Twoj glos Wiesiu. U nas sztuka bonsai ograniczyla sie do
krepowania, przycinania i zakupu wyszukanych narzedzi stosowanych przez
biosadystow. W Japonii, gdzie sztuka ta sie narodzila, polegala na opiece
nad drzewkiem zyjacym w trudnych, naturalnych warunkach. O tym niestety nie
wiedz nasi przycinacze-biosadysci.
Pozdrawiam
Grzegorz Karolczak

Użytkownik Wiesia Karpowicz <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8u9ekl$3on$...@n...tpi.pl...
> Czesc Andrzej
> Widze, ze Cie gnebil ten Twoj wczesniejszy post, ja tez nie lubie bonsai,
> wydaje mi sie, ze te powykrzywiane skarlale drzewa krzycza.
> Ale niech kazdy uprawia swoje rosliny tak, jak mu serce dyktuje.
> Pozdrawiam serdecznie Wiesia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-11-09 01:16:22

Temat: Re: bonsai - sztuka biosadyzmu
Od: "bigr" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bonsai - jak sama nazwa na to wskazuje to roślina uprawniana w naczyniu
(najczęściej w specjalnej doniczce lub
na kawałku skały), tak więc Pańskie wyobrażenia o japońskich Bonsai są
mylne.
Poza tym sztuka Bonsai narodziła się w Chinach , a nie w Japonii.
Kunszt japońskich mistrzów jest wielki, ale polscy adepci tej sztuku są też
coraz lepsi !!!
Naczelna zasada Bonsai głosi, że "to człowiek żyje dla Bonsai", a nie
odwrotnie. Nie chodzi tu bowiem jedynie o dużą wiedzę ogrodniczą i praktykę,
ale o sztukę, o odzwierciedlenie własnej wrażliwości w formie ukształtowanej
i pielęgnowanej rośliny.
Bonsai nie stoją na pograniczu życia i śmierci. Prawdziwi miłośnicy tej
sztuki uratowali więcej roślin niż można to sobie wyobrazić ... (autostrady,
likwidowane ogródki działkowe, zabiedzone sadzonki itp..)
Prawdziwe Bonsai dostaje to co najlepsze (odpowiednie nawozy, doniczki, a co
najważniejsze podziw i szacunek).
Może już wystarczy tej obrony sztuki. Wielu artystów już w średniowieczu
było palonych na stosach, dlaczego dziś
nie kontynuować tej tradycji.

Rysiek



Grzegorz Karolczak napisał(a) w wiadomości: <8ubahj$2v9$1@news.tpi.pl>...
>Popieram Twoj glos Wiesiu. U nas sztuka bonsai ograniczyla sie do
>krepowania, przycinania i zakupu wyszukanych narzedzi stosowanych przez
>biosadystow. W Japonii, gdzie sztuka ta sie narodzila, polegala na opiece
>nad drzewkiem zyjacym w trudnych, naturalnych warunkach. O tym niestety nie
>wiedz nasi przycinacze-biosadysci.
>Pozdrawiam
>Grzegorz Karolczak
>
>Użytkownik Wiesia Karpowicz <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
>dyskusyjnych napisał:8u9ekl$3on$...@n...tpi.pl...
>> Czesc Andrzej
>> Widze, ze Cie gnebil ten Twoj wczesniejszy post, ja tez nie lubie
bonsai,
>> wydaje mi sie, ze te powykrzywiane skarlale drzewa krzycza.
>> Ale niech kazdy uprawia swoje rosliny tak, jak mu serce dyktuje.
>> Pozdrawiam serdecznie Wiesia
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-11-14 05:47:57

Temat: Re: bonsai - sztuka biosadyzmu
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bigr" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:8ue5ul$4vj$1@news.tpi.pl...
..........
> Naczelna zasada Bonsai głosi, że "to człowiek żyje dla Bonsai", a nie
> odwrotnie. Nie chodzi tu bowiem jedynie o dużą wiedzę ogrodniczą i
praktykę,
> ale o sztukę, o odzwierciedlenie własnej wrażliwości w formie
ukształtowanej
> i pielęgnowanej rośliny.

Zasada, ze forma rośliny odzwierciedla wrażliwość artysty, przeczy zasadzie,
że "to człowiek żyje dla Bonsai".

................
> Prawdziwe Bonsai dostaje to co najlepsze

Dostaje także "jin", sadystyczną praktykę którą brzydził by się każdy
normalny ogrodnik.

..............
Wielu artystów już w średniowieczu
> było palonych na stosach, dlaczego dziś
> nie kontynuować tej tradycji.

Do japońskiej tradycji należy także harakiri. Czy należy kontynuować
stosowanie tego obrzędu? :-).
--
:-) http://ogrod.to.jest.to




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-11-28 18:02:33

Temat: Re: bonsai - sztuka biosadyzmu
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> napisał w wiadomości
news:8uqjq3$amb$1@news.tpi.pl...
................
> Dostaje także "jin", sadystyczną praktykę którą brzydził by się każdy
> normalny ogrodnik.

Dodam, ze poza tym nieszczęsnym jin, w zasadzie nie odrzucam bonsai jako
sposobu współżycia z roślinami. Wiedza płynąca z doświadczeń mistrzów tej
sztuki może być adaptowana dla potrzeb ogrodników małych ogrodów
przydomowych.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

bukszpan?
Gdzie o tej porze roku kupie nasiona salaty...
Cebulowe
Bezczelne załozenie
topinambur

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »