brak jadra a wojsko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2004-07-30 13:43:54

Temat: brak jadra a wojsko
Od: "Rafał" <i...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam grupę.

Mam takie pytanie. Lekarz stwierdził u mnie pourazowy zanik jednego jądra. Czy
w związku z tym wezmą mnie do wojska? Czy moge z tego powodu ubiegać sie o
zmiane kategorii?

Dziękuję za pomoc

Pozdrawiam wszystkich

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-07-30 15:16:13

Temat: Re: brak jadra a wojsko
Od: "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Rafał" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:0775.0000016f.410a5099@newsgate.onet.pl...
> Witam grupę.
>
> Mam takie pytanie. Lekarz stwierdził u mnie pourazowy zanik jednego jądra.
Czy
> w związku z tym wezmą mnie do wojska? Czy moge z tego powodu ubiegać sie o
> zmiane kategorii?

Niestety o ile się orientuję brak jądra nie przeszkadza w pełnieniu służby
wojskowej. Na zmianę kategorii nie masz co liczyć z tego powodu.

D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-07-30 16:33:31

Temat: Re: brak jadra a wojsko
Od: "Tomek" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam takie pytanie. Lekarz stwierdził u mnie pourazowy zanik jednego jądra.
Czy
> w związku z tym wezmą mnie do wojska? Czy moge z tego powodu ubiegać sie o
> zmiane kategorii?

Wydaje mi sie, ze nie ma to wplywu na kategorie, ktora dostaniesz.
Najczestrze przyczyny, ktore sa powodem do otrzymania nizszej kategorii to:
astma, inne uczulenia, choroby kregoslupa, niedowaga, wada wzroku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-07-31 08:04:44

Temat: Re: brak jadra a wojsko
Od: Hektor <m...@N...alternatywa.net> szukaj wiadomości tego autora

"Tomek" <l...@w...pl> napisał(a)
wnews:vLuOc.49257$i27.34124@news.chello.at:

> Wydaje mi sie, ze nie ma to wplywu na kategorie, ktora dostaniesz.
> Najczestrze przyczyny, ktore sa powodem do otrzymania nizszej
> kategorii to: astma, inne uczulenia, choroby kregoslupa, niedowaga,
> wada wzroku

To jest tylko teoria! Niestety :(
Mam 188cm wzrostu 65kg wagi i to ze jestem chudy jest dosc widoczne :) A i
tak dostalem A kategorie. Jeszcze mi lekarka powiedziala ze widzi ze cos
cwicze :) Zdziwila sie ze powiedzialem jej ze jezdze sobie tylko
rekreacyjnie na rowerku :)
Nastepny przypadek to moj kolega ktory mial tam jakies problemy z nogami,
wstawiane druty i takie tak komplikacjie, tez dostal A - to dla nas szok
byl bo mial papierek od lekarza ze nie moze dostac A! Musial sie odwolywac.
Nie wiem co z tego wyszlo ale chyba mu zmienili. Jak mnie badali to obok
byl jeszcze jakis typ co byl na astme chory, mowil ze ma inhalator, ze byl
w szpitalu, ale nie ma papierku od lekarza i tez dostal A. A przy lekarzach
(komisyjnych) napadl go kaszel! To jest chore! Mozna by mowic i mowic na
tem temat.

--
Pozdr. Hektor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-07-31 10:54:05

Temat: Re: brak jadra a wojsko
Od: Lech Trzeciak <l...@R...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hektor wrote:

> byl jeszcze jakis typ co byl na astme chory, mowil ze ma inhalator, ze byl
> w szpitalu, ale nie ma papierku od lekarza i tez dostal A. A przy lekarzach
> (komisyjnych) napadl go kaszel! To jest chore!

To akurat nie jest chore. Gość nie ma dokumentacji choroby - JEGO
problem. Zakaszleć potrafi każdy ;-)

Choć generalnie zgadzam się, że komisje działają źle.

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-07-31 12:50:06

Temat: Re: brak jadra a wojsko
Od: "Szachysta" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Choć generalnie zgadzam się, że komisje działają źle.
>
Potwierdzam! Sam mam kłopoty z kręgosłupem, ale od kilku lat intensywnie się
rehabilituję (ćwiczenia korekcyjne, pływanie, rower) i bóle już ustąpiły,
ale lekarz prowadzący powiedział mi, że nie mogę dźwigać i muszę uważać,
żeby się prawidłowo schylać i takie tam... Na komisje dał mi zaświadczenie
na strone A4 z całym opisem moich wszystkich schorzeń kręgosłupa. Komisja
mnie obejrzała (stan tylem, przodem, bokiem). Nawet sklonu mi nie kazali
zrobic! I dostalem A. Teraz, patrząc z perspektywy zaliczonych egzaminow na
studia, kategoria A mi wcale nie przeszkadza, ale nie chciałbym iść zbyt
wcześnie na rente, bo w wojsku "zaleczony" wczesniej kregoslup zostal
(odpukac) uszkodzony. Juz wizja powrotu bolow, ktore mialem jeszcze pol roku
temu mrozi mi krew w tetnicach.

Abstrachując od chorób kręgosłupa, co to za komisja, co nawet ciśnienia krwi
nie zmierzy?
Dziwne, ze lekarze z komisji nie boja sie podpisywac pod takim dokumentem?
Przeciez, ktos moze nie dac zaswiadczenia o jakiejs chorobie, bo chce isc do
wojska (podobno coraz wiecej takich). Czy w takiej sytuacji odpowiedzialnosc
za jego zdrowie nie spada na lekarzy?

Pan Szmajdziński i cała brygada powinni wziąć się do roboty i zreformować te
pseudokomisje...
(chociaż z drugiej strony samo słowo reforma mnie drażni) ;)

pozdrawiam
Szachysta