Data: 2000-04-14 06:23:17
Temat: Re: .....by dwoje chcialo na raz
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
Marlena <l...@b...org.pl> wrote in message
news:8d1c28$s6k$1@h1.uw.edu.pl...
> > Mezczyzna powinien zdobywac, i cieszyc sie tym, co zdobyl.
> Tak. Mezczyzna przynosi mamuta do jaksini :) Lepiej niech "nie zdobywa"
> zbyt wiele bo moze byc konieczna wizyta u lekarz ;)
Nie mialem na mysli mamuta.
Ale wizyta u lekarza moze sie okazac konieczna, to fakt.
> Przyjelo sie, ze mezczyzna z natury jest poligamista. Nigdy nie wiadomo,
> ktory harem zdradzi. Jednakze znajduja sie wyjatki bo proces
uczlowieczania
> jednak zachodzi nawet u plci "brzydkiej" :)
Co rozumiesz przez "uczlowieczenie"?
Istnieja gatunki zwierzat absolutnie monogamiczne.
> To jest wrzucanie wszystkiego do jednego worka. Bywa bardzo roznie.
> Niby dlaczego ma sie nie zaangazowac. Kobiety nie zawsze sa "potworami".
> Bywaja mile i inteligentne stworzonka. Zapewniam, ze jedno drugiemu nie
przeszkadza.
Nie chodzi o to, ze nie ma sie nigdy angazowac,
ale kiedy najwczesniej.
> > Wreszcie moga istniec powody, dla ktorych mezczyzna moze
> > chciec trwac w tego rodzaju zwiazku....
> No wlasnie. Co bylo do udowodnienia :))
Ale wtedy nie ma powodu pisac postow w poszukiwaniu porad!
A.
|