Data: 2008-06-02 06:26:10
Temat: Re: być jak dziecko
Od: Panslavista <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Cze, 06:19, Sky <s...@o...pl> wrote:
> ZAKLINOWANA CIĘŻARÓWKA
> Duża ciężarówka przejeżdżała pod wiaduktem kolejowym i utknęła pomiędzy
> drogą, a dźwigarami u góry. Wszystkie wysiłki ekspertów, żeby ją wydobyć
> okazały się nieużyteczne i ruch został zatrzymany na przestrzeni mil po
> obu stronach wiaduktu.
> Mały chłopiec uporczywie starał się zwrócić uwagę brygadzisty, lecz
> zawsze go odpychano. W końcu z czystej irytacji brygadzista powiedział:
> "Przypuszczam, że przyszedłeś nam powiedzieć, jak to zrobić?"
> "Tak, powiedział chłopak. "Proponuję, żebyście wypuścili trochę
> powietrza z opon".
>
> ***
> W umyśle laika jest wiele możliwości.
> W umyśle eksperta jest ich niewiele.
Przecież tak się robi od dawna - naciągany przykład.
Swego czasu widziałem śmieszniejszy przypadek - mechanik założył
kółko kierownicy na kolumnę traktora nie założywszy wcześniej baku z
zintegrowaną z nim tablicę z przełącznikami z otworem na tę kolumnę.
Kółko na wieloklinie o stożkowatym zarysie, dokręcenie z pomocą rury.
Dwie godziny trwało zbijanie tejże kierownicy z kolumny - przyniesiono
z kuźni młot 5kg, poniszczono plastik na kółku od dołu, a ona ani
drgnęła.
Nawet sam Pan Kierownik poobijał sobie kostki próbując dołożyć
swoją siłę wypływającą ze stanowiska.do wektora młotkowego. Traktor
stał na pniakach - nie miał jeszcze założonych kół. W końcu
powiedziałem - ja wam sam zdejmę to kółko - popatrzyli z
niedowierzaniem. Podszedłem, podciągnałem podnośnik łańcuchowy,
zaczepiłem hakami za kółko i uniosłem cały traktor w powietrze i
usłyszałem jęk zawodu (mogli sobie młotkami walić do usranej śmierci)
wydany na widok kołysania się traktora. Wziąłem 0,5kg młotek i
stuknałem z boku w kółko, traktor opadł na pniaki, kólko zabujało się
na hakach. Pana Kierownika mało nie trafił szlag. Posiniał, gdy
powiedziałem "SZTUKĄ WILKI TŁUKĄ".
Zniknął na resztę dnia w swojej kanciapie.
|