Data: 2004-06-22 08:33:19
Temat: Re: (bycmoze OT) - zglupialem
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "narcyz z nazaretu" <n...@c...spamu.tv> napisal w wiadomosci
news:ufp6d01eqda3sume3uepmoncoqvjb974a8@4ax.com...
Przeczytalem "ze zrozumieniem" i ... nienajgorsze, widac konkretne
doswiadczenie,
tylko zaproponowane rozwiazanie - moze pomoc na pewien czas a potem znowu
moze byc tak samo.
Dodatkowo nie zgadzam sie ze jestesmy doskonali tylko o tym nie wiemy. W
wiele problemow ktore
mamy weszlismy sami i to ze traktujemy siebie negatywnie (jak zaznacza
artykul) to tez nasza wina
- wiec wcale nie jestesmy tacy idealni jesli sami siebie wpedzilismy w to.
Jak odroznic dobre od zlego, pozytywne o d negatywnego? - to jest pytanie
- zeby znac odpowiedz trzeba na poczatku bladzic na slepo, czesto.
Zeby bylo lepiej nie wystarczy myslec o sobie pozytywnie - trzeba tez
stoczyc pewne walki z
problemi - to jak walka rycerza ze smokiem :) i nie mam zmiluj, bez z gory
zalozonego happy endu.
I nie wystarczy byc na luzie - trzeba tez nauczyc sie rozwiazywac problemu
ktore naprawde istnieja,
one sie same nie rozwiaza.
Zdrufka,
Duch
|