Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-01-27 13:00:50

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hjp945$pj7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>>
>>>> PS. Wymieniałaś kiedyś własnoręcznie koło?
>>>
>>> Własnoręcznie przy użyciu lewarka i TŻa
>>
>> Znaczy.... lewarek i TZ przy kole...
>> A Ty?
>
> Ktoś musi dawać wskazówki do realizacji, nadzorować a następnie
> skontrolować jakość wykonania.
>
>> PS. I nie chodzi mi o wyzysk człowieka przez człowieka.
>> Ale nasza babska samodzielność przekracza już jakieś monstrualne granice.
>> Odrobina niesamodzilności sprawia radochę.... wszystkim.
>
>
> Opowiadała mi koleżanka, jak to na jednej z głównych arterii w mojej wsi
> w eleganckiej garsonce i szpilkach będąc, musiała smagana deszczem i
> wiatrem zmieniać koło, a TŻ stał obok i wykonywał wskazane przeze mnie
> wyżej zadania.

Milusi gostek. Zostawilabym go na tym deszczu juz na zawsze.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-01-27 13:36:06

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka pisze:

> Milusi gostek. Zostawilabym go na tym deszczu juz na zawsze.
> I.

Czy to tylko ja taka nierozgarnięta, że zrozumiałam, że ta koleżanka
wydawała mężowi polecenia i nadzorowała?
A może znam facetów od tej lepszej strony po prostu. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-01-27 13:40:29

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hjp945$pj7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>>>
>>>>> PS. Wymieniałaś kiedyś własnoręcznie koło?
>>>>
>>>> Własnoręcznie przy użyciu lewarka i TŻa
>>>
>>> Znaczy.... lewarek i TZ przy kole...
>>> A Ty?
>>
>> Ktoś musi dawać wskazówki do realizacji, nadzorować a następnie
>> skontrolować jakość wykonania.
>>
>>> PS. I nie chodzi mi o wyzysk człowieka przez człowieka.
>>> Ale nasza babska samodzielność przekracza już jakieś monstrualne
>>> granice. Odrobina niesamodzilności sprawia radochę.... wszystkim.
>>
>>
>> Opowiadała mi koleżanka, jak to na jednej z głównych arterii w mojej wsi
>> w eleganckiej garsonce i szpilkach będąc, musiała smagana deszczem i
>> wiatrem zmieniać koło, a TŻ stał obok i wykonywał wskazane przeze mnie
>> wyżej zadania.
>
> Milusi gostek. Zostawilabym go na tym deszczu juz na zawsze.


Żeby było w obszarze tej grupy dyskusyjnej dodam, że koleżanka jest
psychologiem.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-01-27 13:41:03

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Marchewka pisze:
>
>> Milusi gostek. Zostawilabym go na tym deszczu juz na zawsze.
>> I.
>
> Czy to tylko ja taka nierozgarnięta, że zrozumiałam, że ta koleżanka
> wydawała mężowi polecenia i nadzorowała?

Od tego ja raczej....

> A może znam facetów od tej lepszej strony po prostu. :)


No.. mój jest dobry w te klocki.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-01-27 15:32:42

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Marchewka pisze:
>
>> Milusi gostek. Zostawilabym go na tym deszczu juz na zawsze.
>> I.
>
> Czy to tylko ja taka nierozgarnięta, że zrozumiałam, że ta koleżanka
> wydawała mężowi polecenia i nadzorowała?

No, taki uklad powinien byc w normalnym zwiazku przeciez. ;-)
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-01-27 15:33:37

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>> Qrczak pisze:
>>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>>
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:hjp945$pj7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>>>>
>>>>>> PS. Wymieniałaś kiedyś własnoręcznie koło?
>>>>>
>>>>> Własnoręcznie przy użyciu lewarka i TŻa
>>>>
>>>> Znaczy.... lewarek i TZ przy kole...
>>>> A Ty?
>>>
>>> Ktoś musi dawać wskazówki do realizacji, nadzorować a następnie
>>> skontrolować jakość wykonania.
>>>
>>>> PS. I nie chodzi mi o wyzysk człowieka przez człowieka.
>>>> Ale nasza babska samodzielność przekracza już jakieś monstrualne
>>>> granice. Odrobina niesamodzilności sprawia radochę.... wszystkim.
>>>
>>>
>>> Opowiadała mi koleżanka, jak to na jednej z głównych arterii w mojej
>>> wsi w eleganckiej garsonce i szpilkach będąc, musiała smagana
>>> deszczem i wiatrem zmieniać koło, a TŻ stał obok i wykonywał wskazane
>>> przeze mnie wyżej zadania.
>>
>> Milusi gostek. Zostawilabym go na tym deszczu juz na zawsze.
>
>
> Żeby było w obszarze tej grupy dyskusyjnej dodam, że koleżanka jest
> psychologiem.

A to dlatego miala elagancka garsonke i szpilki? Dobrze wrozy. ;-)
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-01-27 16:36:27

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>
> Qrczak pisze:
>> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>>
>>> Qrczak pisze:
>>>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:hjp945$pj7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>>> W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>>>>>
>>>>>>> PS. Wymieniałaś kiedyś własnoręcznie koło?
>>>>>>
>>>>>> Własnoręcznie przy użyciu lewarka i TŻa
>>>>>
>>>>> Znaczy.... lewarek i TZ przy kole...
>>>>> A Ty?
>>>>
>>>> Ktoś musi dawać wskazówki do realizacji, nadzorować a następnie
>>>> skontrolować jakość wykonania.
>>>>
>>>>> PS. I nie chodzi mi o wyzysk człowieka przez człowieka.
>>>>> Ale nasza babska samodzielność przekracza już jakieś monstrualne
>>>>> granice. Odrobina niesamodzilności sprawia radochę.... wszystkim.
>>>>
>>>>
>>>> Opowiadała mi koleżanka, jak to na jednej z głównych arterii w mojej
>>>> wsi w eleganckiej garsonce i szpilkach będąc, musiała smagana deszczem
>>>> i wiatrem zmieniać koło, a TŻ stał obok i wykonywał wskazane przeze
>>>> mnie wyżej zadania.
>>>
>>> Milusi gostek. Zostawilabym go na tym deszczu juz na zawsze.
>>
>>
>> Żeby było w obszarze tej grupy dyskusyjnej dodam, że koleżanka jest
>> psychologiem.
>
> A to dlatego miala elagancka garsonke i szpilki? Dobrze wrozy. ;-)


Zmienianiu kół? Na pewno!!!!

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-01-27 17:30:12

Temat: Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Żeby było w obszarze tej grupy dyskusyjnej dodam, że koleżanka jest
> psychologiem.

Może aktualnie pracowała nad podniesieniem poczucia własnej wartości - u
męża, rzecz jasna. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Re: [bylo] Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »