Data: 2011-06-10 10:33:08
Temat: Re: bzykanko czy pacierz
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 10 Jun 2011 11:50:48 +0200, Chiron napisał(a):
> Tyle, ze te dziewczyny nie sa ksztaltowane przez religie, religijnych
> rodziców. One sapo prostu ZANIEDBANE wychowawczo. Znalazly w internecie to,
> czego szukaly: jak siebzykac bez odpowiedzialnosci. Zakladajac nawet, ze ich
> rodzice sa ludzmi aregilijnymi. Mówia o sobie: agnostycy. Daja jednak córce
> milosc. Interesuja sie nia, ucza szacunku do siebie. I nie ma znaczenia, czy
> w szkole ktos je bedzie przekonywal, czy maja pilnowac, zeby partner
> zakladal gume, czy maja (lub nie) lykac piguly. One beda sie same szanowaly-
> i_dokladnie_wiedzialy_co_maja_robic_i_kiedy.
> Jesli rodzice beda sie deklarowac jako katolicy, buddysci, swiadkowie
> jechowy, agnostycy, ateisci, etc- a nie bedzie w domu milosci- to efekt masz
> w postaci takich dziewczat. I nie ma najmniejszego znaczenia, czy katecheta
> takiej powie, zeby poczekala do slubu, czy wielce uczony nauczyciel opowie o
> antykoncepcji.
>
> To bardzo podobne do narkotyków: sa tam, gdzie nie ma milosci
> rodzicielskiej. I zebys nie wiem co zrobil- nie przekonasz zadnymi zajeciami
> szkolnymi nawet takiego niedoszlego narkomana- ze ma nie brac, skoro rodzice
> maja go w d...
Howgh^2
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|