Strona główna Grupy pl.rec.ogrody cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium

Grupy

Szukaj w grupach

 

cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 107


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-05-21 08:38:46

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

l...@p...onet.pl wrote:

> (...)
> A tak w ogóle to po co tyle emocji? Ani ja sie nie wywyższam, wbrew sugestiom
> Dirko (może nieco próbuję ożywić zaspałą dyskusję),

Ależ wywyższaj się ile chcesz, mnie to akurat nie przeszkadza. Czy
ktoś głosi z piedestału, czy spod ziemi - w mojej zagrodzie istotne jest
to, co podoba się mnie i co lubię sama wymyślać. Akurat krasnali
nie lubię, innego plastiku też. Ale tak samo nie lubię np. "zadbanego"
trawnika.

> ani nie jest prawdą, że Wy
> jesteście miłośnikami ogrodowych śmieci. Chyba straciliśmy światło w tej
> dyskusji.

Dyskusje zawsze ewoluują, a "ogrodowe śmieci" też są różne.
Z dużym ogrodem chętnie przyjmuję rośliny, które dla "małoogródkowców"
są szkodliwymi śmieciami. I zachwycam się wspaniałą kępą gajowca
żółtego, w miejscu w którym nic innego nie chciało rosnąć.

Krycha&Co(ty)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-05-21 08:54:49

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: l...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
>
> > O wiele bardziej niebezpieczne od krasnali jest zjawisko betonowych
> ogrodzeń
> > i kostki brukowej -
> > Ewa
>
> zgadzam się,
> jestem zdecydowaną przeciwniczką krasnali, grzybków zrobionych z
> pomalowanych misek i sztucznych bocianów
> ale żaden taki krasnal czy muchomorek nie jest w stanie wyrządzić tyle
> estetycznej szkody, co betonowe ogrodzenie
> szczególnie, że wydaje się, że krasnali w krajobrazie jest juz trochę mniej,
> za to produkcja betonowych gniotów kwitnie
> parę dni temu widziałam przydrożną reklamę producenta - ktoś postawił przy
> drodze chyba z dziesieć takich betonów, a kazdy z nich jeszcze pomalowany w
> różne krzykliwe barwy
> KOSZMAR
>
> pozdrawiam
> Magda
>
>

Witam
Ja mam kilku sąsiadów z takimi cmentarnymi płotkami. Na szczęście nic takiego
nie stoi na granicy mojej działki, bo pierwszy robiłem ogrodzenie. Ale
wystarczy wyjrzeć na drogę. Póki co obsadzam im te płoty od zewnątrz, od strony
drogi różnymi roślinami, które mi wejdą w ręce. Poza tym nie można już nic
zrobić. Myślę o zastąpieniu mojego ogrodzenia tymczasowego z siatki, płotem
pełnym, który mi zasłoni cudny widok na drogę. Myślę o ogrodzeniu w tradycyjnej
kompozycji drewno - kamień.
Pozdrawiam
Leszek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-05-21 08:59:34

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "aira" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bafds6$l8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> > O wiele bardziej niebezpieczne od krasnali jest zjawisko betonowych
> ogrodzeń
> > i kostki brukowej -
> > Ewa
>
> zgadzam się,
> jestem zdecydowaną przeciwniczką krasnali, grzybków zrobionych z
> pomalowanych misek i sztucznych bocianów
> ale żaden taki krasnal czy muchomorek nie jest w stanie wyrządzić tyle
> estetycznej szkody, co betonowe ogrodzenie

Dyskusja wydaje mi się czysto akademicka, bo zawsze pozostanie sekcja
betonowych płotów, sekcja gipsowych figurek, sekcja żywotnikowych
żywopłotów...
Mam przyjaciółkę, która właśnie tak urządziła swój ogród i jest nim
zachwycona.
Czy to oznacza, że mam bojkotować zaproszenia do niej i odpuścić sobie
20 -letnią przyjaźń?
Nawet nie wyrażam opini na temat jej ogrodu, by nie sprawiać jej przykrości.
To jej dom, jej ogród i skoro ona tam czuje się dobrze nich tak zostanie...
Często za tymi płotami można spotkać coś o wiele wartościowszego niż
poczucie estetyki czy jej braku - ciepło, serdeczność i przyjaźń ludzi
którzy tam mieszkają:-)
Więcej tolerancji...

Pozdrawiam
Marta





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-05-21 09:11:38

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: "aira" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:baff44$278$1@nemesis.news.tpi.pl...
>

Witaj Marto, pozwolę sobie na dyskusję z tym, co napisałaś

> Czy to oznacza, że mam bojkotować zaproszenia do niej i odpuścić sobie
> 20 -letnią przyjaźń?

a czy ktoś coś takiego zasugerował?

> To jej dom, jej ogród i skoro ona tam czuje się dobrze nich tak
zostanie...
> Często za tymi płotami można spotkać coś o wiele wartościowszego niż
> poczucie estetyki czy jej braku - ciepło, serdeczność i przyjaźń ludzi
> którzy tam mieszkają:-)

tego też nie kwestionuję, nie oceniam ludzi na podstawie poczucia estetyki

mimo to moje poczucie estetyki nie pozwala mi zaakceptować betonowych płotów
jako elementu krajobrazu polskiego

> Więcej tolerancji...
no właśnie, więcej tolerancji dla szukających harmonii w krajobrazie

pozdrawiam
m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-05-21 09:33:53

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Więcej tolerancji...

W naszym kraju? Zejdz na ziemie!
Jak czytam idiotyczne wywody nad wyższością
Bożego Narodzenia nad Wielkanocą to ........
Oczywiście, pewne rzeczy mogą się nie podobać i można
o tym głośno mówić, ale nie krytykować. Gust i estetyka
jest pojęcie względnym i to bardzo.
A więc ja powiem tak, ogród Bogusława widziałem na zdjęciu, Janusz
ogrodu w ogóle nie widziałem ale proponuję zaorać ich ogrody ponieważ
mój jest najpiękniejszy!!! (nie obraź się Januszu, sam chciałeś Bogusławowi
zaorać ogród :)))) ). Ponadto proponuje aby we wszystkich ogrodach
zaczął obowiązywać styl, w jakim ja urządziłem swój ogród :)))!!! Jezu to
dopiero była by monotonia :(, a z biegiem czasu
przerodziła by się pewnie w oklepaną tandetę.
Ja proponuje wszystkim którzy są zdegustowani stylistyka ogrodów
innych ludzi żeby przenieśli się w inne zakątki świata, bardziej dla nich
odpowiednie.

Pozdrowionka ze zrozumieniem :))
Darek

P.S. Mnie samemu krasnale się nie podobają, wolę naturę, ale to tylko mój
dziwny gust
i niech sobie w innych ogrodach stoją.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-05-21 09:40:13

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Więcej tolerancji...
> no właśnie, więcej tolerancji dla szukających harmonii w krajobrazie

To o czym ty piszesz to nie tolerancja!
Ty chcesz żeby było tak jak sobie to wymyśliłaś
a to już nie ma nic wspólnego z tolerancją!
Nie żyjesz samotnie na świecie i musisz się z tym pogodzić,
nie masz wyjścia.

Pozdrawiam
Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-05-21 09:51:52

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: l...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> > Więcej tolerancji...
>
> W naszym kraju? Zejdz na ziemie!
> Jak czytam idiotyczne wywody nad wyższością
> Bożego Narodzenia nad Wielkanocą to ........
> Oczywiście, pewne rzeczy mogą się nie podobać i można
> o tym głośno mówić, ale nie krytykować. Gust i estetyka
> jest pojęcie względnym i to bardzo.
> A więc ja powiem tak, ogród Bogusława widziałem na zdjęciu, Janusz
> ogrodu w ogóle nie widziałem ale proponuję zaorać ich ogrody ponieważ
> mój jest najpiękniejszy!!! (nie obraź się Januszu, sam chciałeś Bogusławowi
> zaorać ogród :)))) ). Ponadto proponuje aby we wszystkich ogrodach
> zaczął obowiązywać styl, w jakim ja urządziłem swój ogród :)))!!! Jezu to
> dopiero była by monotonia :(, a z biegiem czasu
> przerodziła by się pewnie w oklepaną tandetę.
> Ja proponuje wszystkim którzy są zdegustowani stylistyka ogrodów
> innych ludzi  żeby przenieśli się w inne zakątki świata, bardziej dla nich
> odpowiednie.
>
> Pozdrowionka ze zrozumieniem :))
> Darek
>
> P.S. Mnie samemu krasnale się nie podobają, wolę naturę, ale to tylko mój
> dziwny gust
>        i niech sobie w innych ogrodach stoją.
>
>
>
No tak. Jeszcze jeden, który nie zrozumiał argumentów (może nawet nie
przeczytał) a chce wyrzucić z kraju każdego, komu nie podoba się jego ogród i
jego poczucie estetyki.
Nigdy, w żadnym kraju i w żadnej epoce tzw. szerokie masy nie kształtowały
trendów (i mód) w architekturze, estetyce czy wzornictwie. Dlatego dzisiaj
możemy oglądac piękne obiekty (również ogrody) tworzone dawniej. Pozostało
jednak tylko to co było obiektywnie piękne. A co pozostanie po betonowo-
plastikowej estetyce? Tyle samo co po dawnych dworskich czworakach.
Przypomnę z początku dyskusji: nie ma szczegółowej recepty na piękno, ale
harmonia nie jest wartością względną. Nie jest w muzyce i nie jest w
architekturze. Ludzie którzy nie mają jasnego wyczucia i gustu sięgają po
wzorce. Nestety zbyt często są to wzorce podsuwane przez producentów chłamu,
np. betonowych ogrodzeń i plastikowych bocianów.
Pozdrawiam znużenie.
Leszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-05-21 09:54:34

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: "aira" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bafh1c$9dh$1@news.onet.pl.

> Oczywiście, pewne rzeczy mogą się nie podobać i można
> o tym głośno mówić, ale nie krytykować.

a niby dlaczego nie można krytykować? poza tym, jaka jest różnica pomiędzy
mówieniem głośno, że coś się nie podoba, a krytyką?
nie zamierzam nikomu narzucać swojego gustu
ale nie muszę się cieszyć, że ludzie podchodzą bezkrytycznie do spraw
estetyki otoczenia
jest mi wszystko jedno, co ktoś trzyma w swoim domu czy ogrodzie, ale jeżeli
betonowe paskudztwo ciągnie się metrami wzdłuż drogi to budzi to mój
zdecydowany sprzeciw i owszem.... przenoszę się w inny zakątek świata

Magda




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-05-21 10:02:48

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:3ECB3B16.9BBB18D8@people.pl...
> l...@p...onet.pl wrote:

> Z dużym ogrodem chętnie przyjmuję rośliny, które dla "małoogródkowców"
> są szkodliwymi śmieciami. I zachwycam się wspaniałą kępą gajowca
> żółtego, w miejscu w którym nic innego nie chciało rosnąć.

Ja się obiektywnie zachwycam pięknem różnch owadów i mięczaków, które są
szkodnikami:-)))))

Pozdrawiam, Basia.

P.S. Bogusław też miał gajowca - 'Hermann's Pride'. ;-)










› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-05-21 10:09:29

Temat: Re: cd. Krasnolowoogrodowy koszmar - epitafium
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Krystyna Chiger wrote:
> Ale tak samo nie lubię np. "zadbanego"
> trawnika.
O tak, te przystrzyzone trawniczki to prawdziwy koszmar.... A pozniej
latorosl hoduje sie na takim trawniczku i nie wie, co to piekna
laka....koszmar. Jak keidys bede miec ogrod i potomka, to mu wyhoduje
najdziksza lake, jaka sie da samemu wyhodowac - nawet z chwastami, o! A
niechma, cieszy oczy i hoduje sie w tym zielsku z drowo i szczesliwie :]

Pozdrawiam,
robal.

PS. Wezmy np. taka gre w golfa: tez mi sztuka trafiac w dziurki na
przystrzyzonym trawniku ;) Niech na takiej lace poprobuja :]



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rok kreta trwa
Klon, lipa
jablonki i siarczan zelaza
Album ze zdjęciami
Zdjęcia Majki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »