mazanka napisał(a) w wiadomości: <9qh65t$ms8$1@news.tpi.pl>...
>A jednak mozna sie bac, i uwazam ze to sie dosc czesto zdarza, moze
>mezczyzni sie nie boja, jak kobieta wyzywa, placze i (podobno zdarza sie)
>reke podnosi, ale ja jestem kobieta i boje sie awantur
>
>Pozdrawiam
>
>Mazan-ka
>
I ja Ciebie rozumiem.Nie latwo jest o tym powiedziec komus,kogo tak na
prawde to zrani,zaboli.A do tego jeszcze nie wiadomo jak zareaguje:bedzie
chcial pogadac,zacznie krzyczec,bic,czy plakac.A juz najgorzej jak sie z
kims nie chce byc,a on nalega,prosi,chce otrzymac nastepna szanse ,a Ty nie
widzisz dla niego zadnej szansy,nie kochasz go i koniec.Heh wspolczuje
Ci...ale jak juz sie zdecydowalas to musisz to zalatwic,powiedziec mu
,ustalic jak dalej bedzie wygladalo Wasze zycie i dzieci.Pozdrawiam.Magda.