Data: 2003-01-13 11:46:55
Temat: Re: cechy męskie
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paweł Niezbecki:
> > Ironia i poczucie humoru to nie sa pojecia tozsame, nieprawdaz?
> Oczywiście, że nie. Nie bardzo jednak potrafię sobie wyobrazić, że można
> cenić poczucie humoru i nie cenić jednego z jej przejawów, czyli
> umiejętności stosowania ironii.
Zgadzam sie w 100%. Cenna jeszcze bardziej jest umiejetnosc stosowania
autoironii.
A od poczatku ;)
Pytanie - co dyskwalifikuje?
Odpowiedz - Brak poczucia humoru.
Chyba nie zaryzykowalabym stwierdzenia, ze brak umiejetnosci stosowania
ironii bylby dyskwalifikujacy. Ludzkosc by wtedy wymarla :)
> A może należałoby doprecyzować, jakie poczucie humoru kobiety cenią u
> mężczyzn?
Faktycznie. Prawdopodobnie dobrze czujemy sie w towarzystwie osob, ktore maja
zblizone do nas poczucie humoru. Czyli jest to kwestia b. zindywidualizowana
(i bardzo dobrze)
> > A ironia jako alergernt dziala wtedy gdy rozmowca nie rozumie ukrytego
> > znaczenia slow a tego nie wiazalabym z plcia.
> Niestety nie tylko :-)
> To w sumie zadziwiające, że są osoby, które wydają się woleć cios zadany im
> z ponurą powagą niż finezyjne pchnięcie ironią, która przecież służy m.in.
> do złagodzenia ciosu poprzez przeniesienie go na wyższy, lżejszy, dowcipny
> poziom.
Tez sie dziwie ;) Ale wszystko zalezy od szermierzy. Czasami finezyjne
pchniecie ironia, w kierunku osoby ktora tego nie zrozumie, moze byc dalekie
od lekkosci, moze byc 'smiertelne'. Wyzszy , lzejszy poziom uzyskuja tylko
rowni (badz zblizeni sobie) 'przeciwnicy'.
> Być może alergia pojawia się wówczas, gdy nie jest się w stanie
> odpowiedzieć na tym samym poziomie lekkości?
Jak najbardziej.
> Może rzeczywiście nie należy też alergii na ironię/sarkazm/żart kojarzyć z
> konkretną płcią, ale moje doświadczenia i obserwacje są takie, jakie są.:-)
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|