« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-24 08:04:00
Temat: cera
witam, nie wiem jakie herbatki ziołowe pomagają na cerę.
pozdrawiam
--
Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-24 09:37:31
Temat: Re: cera>
> witam, nie wiem jakie herbatki ziołowe pomagają na cerę.
> pozdrawiam
> --
> Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/
To zależy co sie dzieje z Twoją cerą.Jeśli masz problemy z trądzikiem może to
być Herba Violae tricoloris czyli ziele fiołka trójbarwnego (zwanego też
bratkiem).Poza tym Ziele skrzypu polnego przy czym może działać nieco
moczopędnie. Można też pić gotowe mieszanki przeciwtrądzikowe dostępne w
aptece.
Pozdrowienia!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-24 15:59:04
Temat: Re: cera> To zależy co sie dzieje z Twoją cerą.Jeśli masz problemy z trądzikiem może
> to
> być Herba Violae tricoloris czyli ziele fiołka trójbarwnego (zwanego też
> bratkiem).
Moja lekarka powiedziała że bratek powoduje zaostrzenie trądziku więc nie
polecam a w szczególności do picia. Poleciła mi za to szałwie, moja cera
bardzo się poprawiła. Na wieczór robię sobie z niej parówkę (najlepiej kupić
sypaną). Bardzo polecam.
P.S. Cera mi się bardzo wygładziła:D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-24 16:06:31
Temat: Re: cera
Użytkownik "EwaK" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:clgjm5$g83$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> To zależy co sie dzieje z Twoją cerą.Jeśli masz problemy z trądzikiem
>> może to
>> być Herba Violae tricoloris czyli ziele fiołka trójbarwnego (zwanego też
>> bratkiem).
>
> Moja lekarka powiedziała że bratek powoduje zaostrzenie trądziku więc nie
> polecam a w szczególności do picia. Poleciła mi za to szałwie, moja cera
> bardzo się poprawiła. Na wieczór robię sobie z niej parówkę (najlepiej
> kupić sypaną). Bardzo polecam.
>
> P.S. Cera mi się bardzo wygładziła:D
a jak "organizujesz" ta parowke?
masz jakas specjalna maszynke?
ile czasu to trwa?
pzdr.
Vika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-24 16:53:29
Temat: Re: cera> a jak "organizujesz" ta parowke?
> masz jakas specjalna maszynke?
> ile czasu to trwa?
Nie to nie tak:) Wrzucasz do garnka z wodą 2 łyżki szałwii gotujesz, tylko
garnek ma być przykryty po zagotowaniu nakrywasz sie ręcznikiem i wdychasz
opary, aż przestanie parować, a potem nie myj twarzy tylko wytrzyj w
ręcznik. Robię tak codziennie na noc.
Powodzenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-24 19:19:25
Temat: Re: cera
Użytkownik "EwaK" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:clgms7$sek$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> a jak "organizujesz" ta parowke?
>> masz jakas specjalna maszynke?
>> ile czasu to trwa?
>
> Nie to nie tak:) Wrzucasz do garnka z wodą 2 łyżki szałwii gotujesz, tylko
> garnek ma być przykryty po zagotowaniu nakrywasz sie ręcznikiem i wdychasz
> opary, aż przestanie parować, a potem nie myj twarzy tylko wytrzyj w
> ręcznik. Robię tak codziennie na noc.
>
> Powodzenia
dzieki
(oj , chyba mi zabraknie samozaparcia, no moze starczy na 2 razy w tygodniu)
pozdrawiam wytrwalych
Vika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-24 19:32:57
Temat: Re: ceraNa koniec możesz jeszcze zrobić sobie okłady z tego wywaru na miejsca
zmienione.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-25 13:59:09
Temat: Re: ceraEwaK <p...@o...pl> napisał(a):
> Nie to nie tak:) Wrzucasz do garnka z wodą 2 łyżki szałwii gotujesz, tylko
> garnek ma być przykryty po zagotowaniu nakrywasz sie ręcznikiem i wdychasz
> opary, aż przestanie parować, a potem nie myj twarzy tylko wytrzyj w
> ręcznik. Robię tak codziennie na noc.
nie parzy Cię to? ja bym musiała chyba z pół godziny tą "parówkę" studzić,
żebym mogła pod ręcznik bezpiecznie wejść.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 13:26:56
Temat: Re: cera
Użytkownik "EwaK":
> Nie to nie tak:) Wrzucasz do garnka z wodą 2 łyżki szałwii gotujesz, tylko
> garnek ma być przykryty po zagotowaniu nakrywasz sie ręcznikiem i wdychasz
> opary, aż przestanie parować, a potem nie myj twarzy tylko wytrzyj w
> ręcznik. Robię tak codziennie na noc.
No, dobra, ale to nie trzeba jakimś tonikiem ściągnąć tych
otwartych porów? Tylko normalnie, buzię w ręcznik i lulu?
Jakieś to mi się przeciwskuteczne jawi, no;>.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-26 15:35:53
Temat: Re: cera> No, dobra, ale to nie trzeba jakimś tonikiem ściągnąć tych
> otwartych porów? Tylko normalnie, buzię w ręcznik i lulu?
> Jakieś to mi się przeciwskuteczne jawi, no;>.
Możesz wcześniej przetrzeć tonikiem aby dokładnie oczyścić twarz.Potem
wytrzyj, oczywiście w czysty ręcznik. Moim zdaniem różnice zobaczysz juz po
2-óch stosowaniach tego,a prawdziwy efekt po tygodniu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |